Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

kupanty

Z nami od: 20 lutego 2017 o 23:31
Ostatnio: 7 września 2023 o 20:18
Exp: 17
Jest obserwowany przez: 0 osób
  • Demotywatorów na głównej: 14 z 183 (169 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 2119
  • Komentarzy: 221
  • Punktów za komentarze: -163
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Pracowałem kiedyś na poczcie, gdzie - między innymi - stemplowałem przesyłki ciężkim, stalowym datownikiem. Raz, gdy podniosłem pieczęć z zamiarem przyciśnięcia do koperty, klientka nieopatrznie położyła rękę na liście...i podstemplowałem grzbiet jej dłon – Datownik był ciężki i twardy, uderzenie - silne, nagłe i niespodziewane: klientka wydała z siebie okrzyk bólu, a następnie zasłabła i straciła przytomność. Nie udało się jej ocucić, więc na miejsce przyjechali ratownicy medyczni.Chwilę jej się przyglądali. Jeden z nich chwycił ją za nadgarstek, aby zmierzyć puls i zobaczył pieczątkę z datą na jej dłoni. Niewiele myśląc, wybuchnął gromkim rechotem i chrząknął tubalnie, tak aby wszyscy gapie mogli go dosłyszeć: "Nic tu po nas, już po ptokach: termin ważności tej Pani upłynął przed kwadransem".Jego wesołość udzieliła się zebranym, żart znalazł powszechne uznanie, a wkrótce sama zainteresowana oprzytomniała i - poznawszy powód ogólnego rozweselenia - zawtórowała gromkim śmiechem rozentuzjazmowanej gawiedzi. Historia jest prawdziwa, nie było w niej smoków, a kierowca autobusu nie zaklaskał.Mam nadzieję, że moje wspomnienie przywróci Wam wiarę w personel medyczny, który nawet w obliczu trudnych sytuacji nie traci poczucia humoru
Typowa wywiadówka.O - ojciec.N - nauczycielka: – O - Rzekłem! Mój jednorodzony syn ma ma przejść do następnej klasy bez konieczności zdawania egzaminu komisyjnego.N - To niemożliwe!O - Dlaczego?N - Pański syn ma jedynkę z polskiego...O - Proszę ją skreślić: mój syn ma dysortografię i dysleksję.N - Ma też ocenę niedostateczną z matematyki...O- Proszę wymazać: mój jedynak ma dyskalkulię.N - ...i z biologii.O - Zoofobia i botanofobia - te nazwy coś Pani mówią?N - ...i z geografii...O - Uszkodzenie błędnika i zaburzenia orientacji w terenie.N - Nieodpowiednie zachowanie.O - ADHD! I co? Skończyły się Pani argumenty? Mam złożyć na Panią skargę? Proszę pamiętać, że wiele osób czeka na najmniejszy Pani błąd i chętnie zajmie Pani miejsce.N - Przepraszam, to się już nie powtórzy
Pssst... Weź wypytaj go dyskretnie, ile ma pieniędzy –
Uczciwy obywatel w nierównej walce z Urzędem Skarbowym –
Przewijaj dalej! –
...a twoja laska mówi ci, że leci na twój charakter –
...drobne przeszkody nie mają znaczenia, bo skupiacie się na tym, co was łączy, a nie na tym, co dzieli –
A ty jaką masz wymówkę? –
Mógłbym się od niegowiele nauczyć – On ode mnie - niestety - Nietzschego
- Wysoki Sądzie, sama mi kazała.- Słucham?- Sama mi kazała!- Proszę rozwinąć tę myśl – - To było tak, Wysoki Sądzie! Jestem zapalonym wędkarzem i z tej przyczyny zaniedbywałem żonę: nie spełniałem obowiązków małżeńskich, oddając się bez reszty wędkowaniu. Owego dnia złowiłem dwa pstrągi na kolacje. Udałem się do domu, ale wcześniej zdążyłem jeszcze opić udany połów z kolegą.Gdy żona wróciła z pracy, zastała mnie przy patelni. Przyrządzałem ryby i swoim zwyczajem, doprawiałem je olbrzymią porcją pieprzu. Gdy potrząsałem pieprzniczką, wyposzczona małżonka zbliżyła się do mnie, objęła mnie w pasie i powiedziała zalotnie: "Zrób ze mną dokładnie to, co robisz z tymi pstrągami". "Co takiego?". "Potraktuj mnie jak te ryby".Byłem lekko zawiany i nie chwyciłem aluzji. Wypatroszyłem żonę i uciąłem jej głowę. Jestem niewinny, za to ją - gdyby żyła - powinno się oskarżyć o zlecenie zabójstwa!
Nie ja ją, tylko ona mnie – I nie Kasia, tylko Katrina
- Jest jedno "ale", panie Dyrektorze. W ramach tej lichej pensyjki, którą pan proponuje, mogę wykonywać większość obowiązków (prace biurowe, kawa, telefony)... – ...ale za "etc." biorę ekstra dwie stówy godzinówki!
Lew poprawny politycznie –
Postanowiliśmy zamienić się rolami i moja luba spisała się bez zarzutu – Teraz muszę zajść w ciążę, żebyśmy byli kwita

1