Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

 –
Wszystko ma swoje pozytywy –

14 internautów podzieliło się fotografiami, które oddają całą prozę życia (14 obrazków)

"Nie mówię szeptem, gdy pytają skąd jestem!" –
Coś dla oczu i uszu. Trzy urocze Gruzinki śpiewają znaną, polską pieśń –
 –
 –
 –  Kiedy byłem jeszcze młody postanowiłem zamówić sobieprostytutkę. Piłem whisky i zaproponowałem jej, że razemwypijemy. Od razu jej zapłaciłem. Siedzieliśmy i piliśmy, a jak sięflaszka skończyła to poszliśmy do sklepu kupić jeszcze jedną.Zrobiła dla nas zakupy za swoje/moje pieniądze. Siedzieliśmy dorana, piliśmy i gadaliśmy o życiu, nawet nie doszło do zbliżenia.Wygadała się, że jestem jej pierwszym i ostatnim klientem, bo ponaszej rozmowie stwierdziła, że jednak nie będzie się tymzajmować. Później spotkałem ją w kawiarni jak pracowała jakokelnerka (małe miasto, więc nie było zaskoczenia, że na siebiewpadliśmy). Poznała mnie i podziękowała, że nakierowałem ją nawłaściwą drogę.

15 przykładów dziewczyn, którym dojrzewanie się bardzo udało (16 obrazków)

Po karteczkach, tazosach i pokemonach, czas na nową modę wśród dzieci –  ALE MASZ FAJNĄ MASECZKĘCHCESZ TO MOŻEMY SIĘ ZAMIENIĆ
Kobietom potrzebny do odblokowania telefonu partnera –

Ta historia zawiedzionego uczucia podbija internet. Trzeba koniecznie dotrwać do końca

Ta historia zawiedzionego uczucia podbija internet. Trzeba koniecznie dotrwać do końca – Tldr: czułem podświadomie, że dziewczyna mi się puszcza i okazało się, że miałem rację, bo udało mi się ją przyłapaćMiało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, kurwa, nie miał ręki. No ale od początku.Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 2 lata temu oświadczyny, termin na lipiec tego roku, ale koronawirus nie wybiera, a my nie chcieliśmy odjebywać z imprezą w takich czasach, więc wszystko było przełożone na przyszły rok z jednoczesnym trzymaniem kciuków, by świat się do tego momentu uspokoił.Widziałem, że dziewczyna jest od jakichś dwóch miesięcy nieobecna myślami, lekko zdystansowana i odsunięta ode mnie i wspólnego życia. Byłem przekonany, że to kumulacja różnych stresów – przełożenie ślubu i wesela plus korona mocno zawirowała jej branżę i musiała zmieniać robotę.Starałem się być wspierający, troskliwy, otwarty. W czymś pomóc? Nie ma problemu. Coś zrobić za nią? No pewnie. Pomóc jej siostrze w przeprowadzce? No jasne, że pomogę, przewiozę. Zmęczona, by zrobić coś do jedzenia? Spoko, praca, siłownia, wyjebany z butów, ale z przyjemnością stałem przy garach i robiłem tę szamę.Pewnego dnia oglądaliśmy Netflixa i w międzyczasie różowy przysnął. Obok nas, na kanapie leżały nasze telefony. I jej ekran się zaświecił i zobaczyłem powiadomienie wiadomości na whatsappie: „Następnym razem poproszę pończochy” i podpisane – Jacek.To imię słyszałem ostatnimi czasy wielokrotnie. Kolega z jej nowej pracy, który wdrażał ją w obowiązki i pilotował jej pierwszy projekt. No i chyba ziomek za bardzo sobie wziął do serca to wdrożenie i opiekę.Po chwili kolejna wiadomość – „Piątek aktualny?”A w piątek właśnie miałem jechać do domu rodzinnego na weekend. Proponowałem jej wspólny wyjazd, ale wymigała się stwierdzeniem, że ma dużo do ogarnięcia, jeszcze wszystkiego nie kuma dobrze w swojej pracy i weekend poświęci na nadrabianie zaległości, jakieś szkolenia na YT itd. Szkolenia, kurwa. Chyba z opierdalania gały na boku.Miałem tylko nadzieję, że jest tak głupia, że umówiła się z nim w naszym mieszkaniu. Po pracy w piątek podjechałem do domu, zmieniłem ciuchy, spakowałem walizkę i pożegnałem się. Myślałem, że się zbełtam, gdy ją całowałem, no ale musiałem udawać, że wszystko gra, żeby się nie zorientowała, że coś może być nie tak.Odjechałem autem, pojeździłem po mieście godzinę i wróciłem, parkując w innym, bardziej ustronnym miejscu z widokiem na okna mieszkania. Przyszedł wieczór, były wciąż zapalone, a więc znak, że ta dzida jednak zarządziła schadzkę u nas. Po jakimś czasie widziałem już, że nie jest sama na chacie.Za wchodzenie do mieszkania powinienem dostać order ninjy, bo tak cichy i ostrożny nigdy nie byłem. Jestem w przedpokoju, a z salonu słyszę jej i jego śmiech. Chwila ciszy i nagle moja mówi z lekkim westchnięciem i jakby przeciągle:- Jacek…- Tak? – odpowiada jejJa tymczasem brew w górę, bo typa na oczy nigdy nie widziałem, ale głos skądś kojarzę. Nie czekam na nic i wpadam do salonu, a tam ona i Jacek… Sasin, który przejebał siedemdziesiąt milionów zł na nielegalne wybory, które się nie odbyły i nie poniósł z tego powodu żadnych konsekwencji.
Zdjęcia, które czuć - kantorek wuefistów i charakterystyczny smród piłek, starych materacy, sypanej kawy, a okazjonalnie również i fajek. Na półkach oczywiście obowiązkowe puchary za zwycięstwo w powiatowych rozgrywkach w piłce siatkowej dziewcząt w 1995 –
Wierni z parafii pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej w Borzechowie chcą postawić dwuramienny krzyż karawaka. Ma ich uchronić przed koronawirusem. – No to wirus się doigrał...
Taki nauczyciel WF-u w ogólniaku to miał życie – Rzuci piłkę, powie "macie grajcie", zamykał się w kantorku i wychodził tylko odczytać obecność, cały dzień łaził wygodnie w dresach i jeszcze miał wpisaną do karty nauczyciela całkowitą bezkarność przy rzucaniu żenujących, wąsatych dowcipów Nauczycielwychowaniafizycznego10Nowe dupyw szkole
 –  Jak byłem mały lubiłem męczyć zwierzęta. Nie rozumiałem jeszczewtedy jak powinno się obchodzić ze zwierzętami, więc ciągałem je zasierść, ogon, uszy i ogólnie dokuczałem. Mama bardzo częstozwracała mi uwagę, że to jest bolesne dla kotka czy pieska i żebym taknie robił, ale wszystko jak grochem o ścianę. Kotka babci bała się mniejak ognia, ale dla mnie nadal męczenie jej było zabawą, nawet do głowymi wtedy nie przychodziło, że to może być bolesne dla niej. Noi pewnego razu standardowo ciągnę za sierść kotkę babci i tu nagleczuję jak ktoś też mnie za włosy ciągnie ale to tak, że aż mi łzy poleciały.Odwracam się, a z tyłu moja babcia się pyta:- Bolało?- Bolało.- Zrozumiałeś?- Zrozumiałem.Od tego momentu ze zwierzętami obchodziłem się bardzo delikatnie.Mama mówiła sto razy bez skutku, a wystarczyło, że babcia jeden razpokazała.
 –  ZAGINAŁWIDELECBył w zmywarce,pewnie ktośprzez pomyłkęzabrał.Proszę o zwrot,lubię swój widelec.To mie byla pomyles.razem handes saugku
 –  Czy trzeba iść do łóżkana pierwszej randce?Oczywiście, ze trzeba iść do lózka na pierwszej randce'W dzisiejszych czasach kryzysu nie można przepoicie naj-mniejszej okazji!*.. myślałaś, że co7 Nawet jednorazówki robią się corazrzadsze;..sorawie przysłowia Jeśli pójdziesz z nim do łóżka na^erwszej randce, to na pewno nie zadzwoni", wiedz, że toSicpRAWDA!To miejska legenda, stworzona wyłącznie po to. by kobietyirtiałY poczucie winy."   7 .   . cn0d2, o chłopaka w wieku 25-38 lat. mieszkańcaalbo miasta powyżej 15 000 mieszkańców. W takim przy-gna sto procent nie zadzwoniłAIstnieją jednak wyjątki od reguły:• Jeśli jesteś nieletnia.• Jeśli szukasz wielkiej miłości.• Jeśli dany facet jest psychopatą.
„Nie mogę znaleźć faceta, bo mam 3 dzieci. Wszystkim przeszkadza fakt, że każde ma innego ojca” - tak się żali Ania na jednym z portali dla kobiet – Co tu mądrego byście mogli doradzić biednej Ani?
Park miejski w węgierskiej miejscowości Lengyeltóti otrzymał nazwę Cudu nad Wisłą –