Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 4 takie demotywatory

Zawodowy kierowca z Krakowa stracił prawo jazdy, chociaż miał dowód, że jechał wolniej – Policja nie wzięła pod uwagę wydruku z tachografu i tego, że w pojeździe kierowcy był zainstalowany ogranicznik prędkości. Sprawą pana Michała zajęli się dziennikarze programu "Państwo w Państwie".Kierowca został zmierzony policyjnym wideorejestratorem VideoRapid2A - na urządzeniu widniało 108 km/h. Zdaniem pana Michała nie było to możliwe, gdyż w jego samochodzie zainstalowany jest ogranicznik - nie da się jechać więcej niż 90 km/h.Dodatkowo, w samochodzie znajduje się tachograf, który wskazywał prędkość niższą, niż policyjny miernik. "Na miejsce przyjechała policja techniczna, zrobiła wydruk czasu pracy i wydruk prędkości. Dostałem je. Ewidentnie było na nich widać, że wszystko było w porządku i że prędkość nie przekroczyła 90 km/h" - mówi kierowca.Dodatkowo w samochodzie znajdował się GPS, który też potwierdził wersję kierowcy. Mimo to policja skierowała wniosek o ukaranie, a panu Michałowi zostało odebrane prawo jazdy.Tylko dzięki dobrej woli pracodawcy nie stracił pracy, bo został przeniesiony na stanowisko magazyniera.Pan Michał postanowił walczyć w sądzie. Na razie przed Sądem Rejonowym Kraków Nowa Huta zapadł wyrok nakazowy. Pan Michał się od niego odwołał i ma nadzieje, że podczas postępowania dowodowego doprowadzi do swojego uniewinnienia
Sens tachografu w ciężarówkach i autokarach – Kierowca miał mieć pauzę 9 godzin1) ciężarówka nie była ruszana, w tym czasie kierowca poszedł na 8 godzin do pracy na budowie, podczas której wypił 3 piwa, wypocił je podczas pracy, zjadł kolację, siadł za kierownicą i ruszył w nocną trasę2) zatrzymał się na parkingu, poszedł spać, po 4 godzinach obudził go inny kierowca i poprosił o przestawienie ciężarówki o 10 metrów, po czym wrócił spać na kolejne 4 godziny, wykąpał się, zjadł śniadanie, wypoczęty, czysty i najedzony siadł za kółkoCo najlepsze. Opcja nr 1 jest jak najbardziej zgodna z prawem, a za opcję numer 2 kierowca dostaje mandat i punkty karne
Źródło: Sytuacje są typowo teoretyczne. Chciałem tylko pokazać jak absurdalne są przepisy dotyczące kierowców. Lekarz może pracować po 24 godziny bez przerwy, a kierowca przekroczy czas pracy o 2 minuty i sypią się mandaty w tysiącach euro
Mobilki, przypominam o zmianie czasu w ten weekend. Tylko tym razem o godzinę, a nie o dziewięć –
Z życia kierowcy... – To tachograf ma mieć pauzę, a nie Ty - powiedział Szef.

1