Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 155 takich demotywatorów

Tak, one istnieją! Oto szczenię cerbera –
Rynna pełna słodkości –
0:17
Uniwersalny antydepresant o natychmiastowym działaniu –
Dwa szczeniaki wpadły do studni,w której znajdowała się kobra. Wtedy stało się coś niesamowitego – Ta historia miała miejsce w indyjskiej prowincji Pendżab. Dwa szczeniaczki wpadły przypadkowo do studni. Studnia była tak głęboka, że same nie mogły się z niej wydostać.Ich właściciel usłyszał szczekającą matkę psiaków i zorientował się, że nigdzie nie widzi szczeniaków. Później zajrzał do studni i z przerażeniem zobaczył, że znajduje się w niej królewska kobra. Kobra siedziała obok piesków i starała się je chronić żeby nie zrobiły sobie krzywdy wspinając się na namoknięte wodą ściany studni. Zwierzęta spędziły w studni 48 godzin. Gdy w końcu przyjechała pomoc, kobra odsunęła się na drugą stronę i pozwoliła ratownikom na wyjęcie piesków. Kobrę również zabrano na powierzchnię i wypuszczono na wolność w pobliskich zaroślach. Ta historia jest kolejnym przykładem na to, że zwierzęta, nawet te najgroźniejsze, starają się ochronić słabszych przed niebezpieczeństwem
 –
 –
Brutalny atak szczeniaków na bezbronnego człowieka –
Źródło: Włącz dźwięk
Przygarnięta ze schroniska suczka przynosi szczeniaki swojej nowej opiekunce – To jest prawdziwa miłość
Radość matki –
CIA zwolniło psa, gdyż ten zamiast szukać bomb wolał bawić się z dziećmi. Każdy musi znaleźć swoje powołanie – Lulu jako szczeniaczek została przyjęta w szeregi CIA, aby zostać specjalnym psem, który swoim węchem wykrywa bomby, czy to na lotniskach, czy podczas specjalnych akcji antyterrorystycznych.Jednak Lulu dopiero po czasie odkryła, że szukanie bomb po prostu nie jest dla niej - wolała bawić się z dziećmi i innymi pieskami. No i niestety musiała zostać zwolniona ze służby.Na oficjalnym blogu CIA możemy przeczytać post tłumaczący dlaczego Lulu została zwolniona:"Jest milion powodów, dla których każdy pies może mieć zły dzień. Czasami szczeniak jest znudzony i trzeba go rozruszać, dam mu więcej zadań do wykonania. Czasami szczeniaki są zmęczone i wtedy trzeba dać mu troszkę odpocząć. Psy miewają niestrawności, pogoda także na nie wpływa, dlatego do każdego psiaka trzeba podchodzić indywidualnie.Jeśli jednak na dłuższą metę psiak nie wykazuje zainteresowania treningiem, trzeba wtedy dać mu odejść i pozwolić żyć w spokoju na zabawie i leniuchowaniu."Jednak nie ma co się martwić o dalsze losy Lulu, gdyż została ona adoptowana przez swojego trenera i teraz ma mnóstwo czasu na zabawę z dziećmi i innym pieskami. Czyli to, co tak naprawdę kocha najbardziej.CIA, mimo iż jest smutne, że straciło tak uroczego szczeniaczka, cieszy się, że znalazła ona swoje powołanie i jest szczęśliwa!
Wydaje się, że psy nie potrafią płakaćA jednak... – Ten pies rozpłakał się z radości i wzruszenia po tym, jak udało się uratować jego szczeniaki.Jak widać płacz z powodu radości, lub smutku nie jest jedynie domeną człowieka
Nietoperze to latające szczeniaki –
Rolnik chciał odwieść chłopca od pomysłu kupna niepełnosprawnego psa. Odpowiedź dziecka jednak była przekonująca: – Rolnik miał do sprzedania szczenięta. Napisał informację, że sprzedaje 4 szczeniaki i zaczął przybijać ją do płotu.Gdy wbijał gwoździe poczuł, jak ktoś ciągnie go za spodnie.Spojrzał w dół, w oczy małego chłopca.“Proszę pana,” powiedział, “Chcę kupić jednego ze szczeniaków.”„Cóż,” odpowiedział rolnik, „te szczeniaki podchodzą od dobrych rodziców i sporo kosztują.”Chłopiec zwiesił na chwilę głowę. Potem sięgnął do kieszeni i wyciągnął trochę drobnych, pokazując je rolnikowi. „Mam trzy złote. Czy to wystarczy, aby je zobaczyć?”„Pewnie,” odpowiedział rolnik i zagwizdał. „Dolly!” krzyknął.Z budynku wybiegła Dolly, a za nią cztery puchate kulki. Mały chłopiec przycisnął twarz do płotu, jego oczy skrzyły z radości. Gdy psy się zbliżały, chłopiec zauważył, że w budynku rusza się coś jeszcze.Powoli, kolejna kulka wyszła, znacznie mniejsza od innych.Zsunęła się po zejściu. Potem zaczęła kuśtykać do innych, starając się nadążyć…„Chcę tego,” powiedział chłopiec, pokazując na malucha.Rolnik uklęknął przy nim i powiedział, „Chłopcze, nie chcesz tego szczeniaka. Nigdy nie będzie biegał i bawił się z tobą tak, jak inne psy.”Chłopiec odsunął się od płotu, sięgnął w dół i zaczął podwijać spodnie. Pokazał metalowe ramy przy obu nogach, przyczepione do specjalnych butów.Spojrzał ponownie na rolnika i powiedział, „Widzi pan, sam zbyt dobrze nie biegam, a on potrzebuje kogoś, kto to zrozumie.”Ze łzami w oczach, rolnik sięgnął w dół i podniósł szczeniaczka. Ostrożnie podał go chłopcu.„Ile kosztuje?” zapytał chłopiec.„Nic,” odpowiedział rolnik. „Miłość nic nie kosztuje.”Chłopiec z historii widział, że niepełnosprawny pies będzie dla niego idealny. Mogli się zrozumieć i żyć szczęśliwie
Śpiące słodziaki –
Poznajcie Buddy'ego - dzielnego psa, który dał się potrącić pociągowi, aby uratować małe szczeniaki biegające wokół torów – Jak wyznaje Jada Borum z Tenesse, właścicielka ocalałego labradora, przez wszystkie lata był przy nich i wspierał jej rodzinę i choć wydawało się, że jego życie skończy się brutalnie, na torach i na oczach dzieci pani Borum, na szczęście los chciał inaczej."Buddy był psem mojego ojca, dostał go, gdy dowiedział się, że ma raka mózgu. Opiekował się nim wtedy, jak to zwykli robić przyjaciele, aż do grudnia, kiedy tata zmarł. Daliśmy go mamie na jakiś czas, pomógł i jej, pocieszając po stracie męża. Potem wrócił do nas. Był z nami zawsze, gdy go potrzebowaliśmy i bardzo się cieszymy, że będzie nadal" – mówi Jada.Biszkoptowy labrador wyszedł cało z opresji, z której wychodzi mało który człowiek. Przeżył mimo obrażeń i mimo tego, że jego rodzina już zaczęła go opłakiwać. Jak niepozornemu psiakowi udała się ta niezwykle trudna sztuka?Jak doszło do wypadku na torach i jak to się stało, że Buddy z niego wyszedł? Było lato, psy biegały więc po ogrodzie i w okolicy. Niedawno przyszły na świat dwa czarne szczeniaki. Dwaj synowie Buddego ledwo odrośli od ziemi, już zaczęli sprawiać kłopoty. Byli niezwykle energiczni, opanowali nie tylko posiadłość państwa Borum, ale i całą okolicę. Tamtego dnia dzieci Jady bawiły się z nimi w jednej ze ślepych uliczek, gdy nagle psy coś dostrzegły i pobiegły w kierunku pobliskich torów.Buddy pognał za nimi. Swojej troski omal nie przypłacił życiem, osłonił szczeniaki przed pociągiem, zamiast nich rozpędzona maszyna uderzyła jednak w niego.Labrador został uderzony przez przód pociągu. Świadkami całego zdarzenia były dzieci Jady, które natychmiast pobiegły do mamy, szybko o wszystkim jej powiedzieć. Zapłakane przekazały, że psiak nie żyje. Z ciężkim sercem kobiety poszła w kierunku torów. Kiedy jednak z daleka ujrzała majaczącą psią sylwetkę, nabrała nadziei na szczęśliwe zakończenie tego dramatu."Buddy szedł w kierunku domu. Z nosa lała mu się krew. Nie miał ogona, ale żył!" – wspomina kobieta.Rodzina najpierw ustabilizowała krwotok z miejsca po brakującym ogonie, a potem odwiozła poturbowanego psa do Greenbrier Springfield Animal Hospital. Na miejscu opatrzono go i się nim zaopiekowano."Mój pies wyszedł z lecznicy trzy dni później. Amputowano mu ogon, miał złamane biodro, rany na pyszczku i ukruszony ząb. W takim stanie pozostawił go pociąg. To cud, że żyje!" - mówi Jada A Tail of survival Your news & information leader
Gdyby ta historia wydarzyła się w dobie adopcji zwierząt –  Chcę kupić wszystkie wasze szczeniaki!Wszystkie co do jednego!Niestety Cruello, one nie są na sprzedaż...Ale bez problemu możesz je zaadoptować!
Słowotwórstwo najmłodszych to niezwykłe zjawisko. Oto kilka przykładów neologizmów stworzonych przez dzieci: – Badanki - stetoskopBębenkować - graćGasiciel pożarów - strażakJeż - kaktus pochodowyKłujący smak - ostry smakKolor cytrynkowy - żółtyKopalnik - górnikMigadełko - kierunkowskazMruczaki - kociaki  (przez analogię małe psy to szczeniaki)Nożyczkowanie - wycinanie nożyczkamiPilnowaczka - opiekunkaPokrowiec - miejsce, gdzie mieszkają krowySpalnia - sypialniaTamburynolić - grać na tamburynieWiązałki - sznurówki  Płaki - łzySzóstek - sobota, szósty dzień tygodniaGotowacz - kucharzTankownica - stacja benzynowaLeniusz - leniuchSprzątarka - sprzątaczkaWanda - wannaBulkan - wulkanPempratura - temperaturaKapapulta - katapultaNeologizmy dziecięce absolutne:Kitimaj - kapitanTildej - telewizorBajabola - śpiewanieDedoń - wielbłądChoła - słońTrembelki - paskiPampam - kompot
Każdej nocy trzy bezdomne psy spały na brazylijskim dworcu autobusowym. Pracownicy nie mogli ich adoptować, ale postanowili zrobić dla nich coś wyjątkowego – Szczeniaki błąkały się w okolicy stacji autobusowej w miejscowości Barreirihna. Majowe noce bywają w Brazylii chłodne, więc pracownicy placówki postanowili pomóc psom.Ze starych opon i koców zrobili dla nich specjalne legowiska, które miały ochronić je przed zimnem. Aktywiści doceniają Ich gest dostał doceniony przez lokalną działaczkę na rzecz zwierząt, Fabiane Rose, która na początku maja opublikowała zdjęcia szczeniaków w internecie i napisała:„Gratulacje dla pracowników stacji, którzy rozumieją, że te aniołki są i mają prawo tam być. Wiele innych placówek powinno brać z nich przykład, przygarniać zwierzęta. Może to nie jest rozwiązanie idealne, ale chociaż ktoś się tymi szczeniakami zajął, pomógł”.
Nareszcie mam samochódz podstawką na szczeniaki –
Nie budź bestii kiedy śpią! –