Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 34 takie demotywatory

Uchodźcy z Ukrainy włączają się w pomoc dla potrzebujących polskich rodzin w ramach akcji Szlachetna Paczka – "Jak przyjechaliśmy do Polski, byliśmy taką samą rodziną jak te w Szlachetnej Paczce" – mówi pani Wiktoria. Wojna zastała ich w jednym z kijowskich szpitali. Po kilku dniach przebywania w szpitalnym schronie zapadła decyzja, żeby pacjentów w najcięższym stanie przetransportować do Lwowa. Wśród nich była 4-letnia Sofiia z porażeniem mózgowym i epilepsją. Z karetki wysiedli w trójkę: pani Wiktoria wraz z mężem i małą Sofiią. Mieli ze sobą tylko to, co ratuje życie: koncentrator tlenu i ssak do odsysania śliny. W naszym kraju dostali tak dużo dobra, że postanowili dzielić się nim z Polakami ze Szlachetnej Paczki, którzy są w potrzebie. W Weekend Cudów paczki przygotowane przez grupę Ukraińców trafiły do potrzebujących
Gdy europejscy naukowcy po raz pierwszy usłyszeli o dziobaku australijskim, pomyśleli, że to żart, ponieważ uznali, że ssak, który znosi jaja, ma dziób jak kaczka, ogon bobra, stopy wydry, a dodatkowo jest jadowity, nie ma prawa istnieć –
Kuna japońska, ssak z rodzinyłasicowatych. Występujeendemicznie w Japonii –
Tak - 90 zł. Tyle kosztuje podwójne espresso – Co ciekawe, kawa ta powstaje z... odchodów cywety. Ssak ten zjada owoce kawowca, które w jego przewodzie pokarmowym zostają sfermentowane. Po tym, jak je wydali, człowiek oddziela ziarna od reszty ekskrementów. Następnie ziarna są oczyszczane i przetwarzane.Tak powstaje najdroższa kawa na świecie.

Małe dzieci potrafią być niesamowicie zabawne. Są brutalnie szczere i nie przejmują się tym, że ktoś poczuje się urażony ich opinią

Małe dzieci potrafią być niesamowicie zabawne. Są brutalnie szczere i nie przejmują się tym, że ktoś poczuje się urażony ich opinią – Zawsze mówią to, co myślą, i często mają dowcipne odpowiedzi, które sprawiają, że nam, dorosłym, brakuje słów.Poniżej znajdują się jedne z najlepszych odpowiedzi dzieci, które wywołają uśmiech na twojej twarzy i przypomną ci, dlaczego tak bardzo je kochamy.Nauczycielka przedszkola obserwowała swoją klasę podczas rysowania. Chodziła wokół, aby spojrzeć na dzieła sztuki.Gdy dotarła do jednej dziewczynki, która pilnie pracowała, zapytała, co to za rysunek.1. Dziewczynka odpowiedziała: "Rysuję obraz Boga".Nauczyciel przerwał i powiedział: "Ale nikt nie wie, jak wygląda Bóg".Nie tracąc ani chwili, ani nie podnosząc wzroku znad swojego rysunku, dziewczynka odpowiedziała: "Za chwilę się dowiedzą"2. Mała dziewczynka rozmawiała ze swoją nauczycielką o wielorybach.Nauczycielka powiedziała, że jest fizycznie niemożliwe, aby wieloryb połknął człowieka, ponieważ mimo że jest to bardzo duży ssak, jego gardło jest bardzo małe.Mała dziewczynka stwierdziła, że Jonasz został połknięty przez wieloryba.Poirytowana nauczycielka powtórzyła, że wieloryb nie mógłby połknąć człowieka, to fizycznie niemożliwe.Dziewczynka powiedziała: "Kiedy dostanę się do nieba, zapytam Jonasza".Nauczyciel zapytał: "A jeśli Jonasz pójdzie do piekła?".Dziewczynka odpowiedziała: "Wtedy ty go zapytasz"3. Nauczycielka szkółki niedzielnej omawiała Dziesięć Przykazań ze swoimi pięcio- i sześciolatkami.Po wyjaśnieniu przykazania "czcij" ojca twego i matkę twoją, zapytała: "Czy jest przykazanie, które uczy nas, jak traktować naszych braci i siostry?".Bez ociągania się jeden mały chłopiec (najstarszy z rodziny) odpowiedział: "Nie będziesz zabijał"4. Pewnego dnia mała dziewczynka siedziała i patrzyła, jak jej matka zmywa naczynia przy kuchennym zlewie. Nagle zauważyła, że jej matce wystaje kilka pasm białych włosów, które kontrastują z jej 'brunetkową' głową.Spojrzała na matkę i zapytała dociekliwie: "Dlaczego niektóre z twoich włosów są białe, mamo?". Jej matka odpowiedziała:"Cóż, za każdym razem, gdy robisz coś złego i sprawiasz, że płaczę lub jestem nieszczęśliwa, jeden z moich włosów staje się biały".Mała dziewczynka zastanowiła się przez chwilę nad tą rewelacją, a następnie zapytała:"Mamo, a jak to się dzieje, że WSZYSTKIE włosy babci są białe?"5. Pewien nauczyciel prowadził lekcję na temat krążenia krwi.Próbując wyjaśnić sprawę, powiedział:"Teraz klaso, gdybym stanął na głowie, krew, jak wiecie, napłynęłaby do niej i powinienem zrobić się czerwony na twarzy"."Tak, proszę pana" - odpowiedziała klasa."To dlaczego jest tak, że kiedy stoję wyprostowany w zwykłej pozycji, krew nie spływa mi do stóp?".Bobby krzyknął: "Bo twoje stopy nie są puste"6. Dzieci ustawiły się w kolejce na obiad w stołówce pewnej chrześcijańskiej szkoły. Na końcu stołu leżała duża sterta jabłek. Ktoś napisał notatkę i położył ją obok jabłek. Brzmiała ona: "Weź tylko jedno, Bóg patrzy".Na drugim końcu stołu leżał duży stos ciasteczek z kawałkami czekolady.Jeden mały chłopiec napisał własną karteczkę i położył ją obok ciasteczek:"Bierzcie ile chcecie, Bóg patrzy na jabłka" Zawsze mówią to, co myślą, i często mają dowcipne odpowiedzi, które sprawiają, że nam, dorosłym, brakuje słów.Poniżej znajdują się jedne z najlepszych odpowiedzi dzieci, które wywołają uśmiech na twojej twarzy i przypomną ci, dlaczego tak bardzo je kochamy.Nauczycielka przedszkola obserwowała swoją klasę dzieci podczas rysowania. Chodziła wokół, aby spojrzeć na dzieła sztuki.Gdy dotarła do jednej dziewczynki, która pilnie pracowała, zapytała, co to za rysunek.1. Dziewczynka odpowiedziała: "Rysuję obraz Boga".Nauczyciel przerwał i powiedział: "Ale nikt nie wie, jak wygląda Bóg".Nie tracąc ani chwili, ani nie podnosząc wzroku znad swojego rysunku, dziewczynka odpowiedziała: "Za chwilę się dowiedzą"2. Mała dziewczynka rozmawiała ze swoją nauczycielką o wielorybach. Nauczycielka powiedziała, że jest fizycznie niemożliwe, aby wieloryb połknął człowieka, ponieważ mimo że jest to bardzo duży ssak, jego gardło jest bardzo małe. Mała dziewczynka stwierdziła, że Jonasz został połknięty przez wieloryba.Poirytowana nauczycielka powtórzyła, że wieloryb nie mógłby połknąć człowieka, to fizycznie niemożliwe.Dziewczynka powiedziała: "Kiedy dostanę się do nieba, zapytam Jonasza".Nauczyciel zapytał: "A jeśli Jonasz pójdzie do piekła?".Dziewczynka odpowiedziała: "Wtedy ty go zapytasz"3. Nauczycielka szkółki niedzielnej omawiała Dziesięć Przykazań ze swoimi pięcio- i sześciolatkami.Po wyjaśnieniu przykazania "czcij" ojca twego i matkę twoją, zapytała: "Czy jest przykazanie, które uczy nas, jak traktować naszych braci i siostry?".Bez ociągania się jeden mały chłopiec (najstarszy z rodziny) odpowiedział: "Nie będziesz zabijał"4. Pewnego dnia mała dziewczynka siedziała i patrzyła, jak jej matka zmywa naczynia przy kuchennym zlewie. Nagle zauważyła, że jej matce wystaje kilka pasm białych włosów, które kontrastują z jej 'brunetkową' głową.Spojrzała na matkę i zapytała dociekliwie: "Dlaczego niektóre z twoich włosów są białe, mamo?". Jej matka odpowiedziała: "Cóż, za każdym razem, gdy robisz coś złego i sprawiasz, że płaczę lub jestem nieszczęśliwa, jeden z moich włosów staje się biały".Mała dziewczynka zastanowiła się przez chwilę nad tą rewelacją, a następnie zapytała: "Mamo, a jak to się dzieje, że WSZYSTKIE włosy babci są białe?"5.Pewien nauczyciel prowadził lekcję na temat krążenia krwi.Próbując wyjaśnić sprawę, powiedział: "Teraz klaso, gdybym stanął na głowie, krew, jak wiecie, napłynęłaby do niej i powinienem zrobić się czerwony na twarzy"."Tak, proszę pana" - odpowiedziała klasa."To dlaczego jest tak, że kiedy stoję wyprostowany w zwykłej pozycji, krew nie spływa mi do stóp?".Bobby krzyknął: "Bo twoje stopy nie są puste"6. Dzieci ustawiły się w kolejce na obiad w stołówce pewnej chrześcijańskiej szkoły. Na końcu stołu leżała duża sterta jabłek. Ktoś napisał notatkę i położył ją obok jabłek. Brzmiała ona: "Weź tylko jedno, Bóg patrzy".Na drugim końcu stołu leżał duży stos ciasteczek z kawałkami czekolady.Jeden mały chłopiec napisał własną karteczkę i położył ją obok ciasteczek: "Bierzcie ile chcecie, Bóg patrzy na jabłka"
4 czerwca, 65 milionów lat temu.Dinozaur do dinozaura: - O, patrz, meteor!!!Ssak do ssaka: - Szybciej, pomyśl życzenie!!! –
Duszek biały, ssak z rodziny upiorowatych.Wygląda ładniej niż się nazywa –
0:08
Czy Agent Smith miał rację? – "Każdy ssak na tej planecie instynktownie zachowuje równowagę z otaczającym środowiskiem. Ale wy ludzie nie.Przemieszczacie się na jakiś obszar i rozmnażacie się i rozmnażacie, aż wszystkie naturalne zasoby zostaną skonsumowane. Jedynym sposobem na przetrwanie jest przemieszczenie się na kolejny obszar. Są jeszcze jedne organizmy na tej planecie, które hołdują takim zachowaniom. Wiesz jakie? Wirusy. Istoty ludzkie to choroba. Rak, który toczy tą planetę. Jesteście zarazą. A my... lekarstwem."
Czapki z głów! –  PARAMEDiC Poland Ratownictwo1 stycznia o 10:41 · Witam na wstępie chciałbym napisać, że prosilibyśmy o umieszczenie tego posta - nie celem rozgłosu, lecz sukcesów naszej ciężkiej pracy wszystkich ratowników w Polsce i być może zrozumienia przez pewną część społeczeństwa od czego są ZRM. Sytuacja z naszego dyżuru w skrócie, wezwanie w godzinach wieczornych w kodzie 2: pijany uraz głowy, wsiadamy i jedziemy, w połowie drogi pod wskazany adres przychodzi odwołanie, zmiana zlecenia tym razem na kod 1: NZK rodzina prowadzi resuscytację, mężczyzna lat 38, zawracamy, jedziemy pod wskazany adres, domek jednorodzinny. Bierzemy cały sprzęt ze sobą (Lucas, Lifepak, plecak reanimacyjny, ssak, butla z tlenem), wchodzimy do domu jednorodzinnego, pacjent na górze, rodzina prowadzi resuscytację od wezwania jesteśmy po około 6 minutach. Z relacji rodziny prowadzą resuscytację max 10 minut, podłączony cały sprzęt, ocena rytmu migotanie komór, defibrylacja, i tak przez 51 minut; w końcu się udało, ocena rytmu: rytm, który niesie ze sobą tętno, przyjeżdza ZRM typu S po około minucie od powrotu spontanicznego krążenia. Pomagamy znieść pacjenta z całym naszym sprzętem, w karetce "przepinają" się na swój sprzęt, jadą do szpitala. Pacjent 9 grudnia w godzinach wieczornych trafił do szpitala. W szpitalu pacjent zaczyna się poruszać, źrenice reagują na światło (info od karetki S). Szczęśliwe zakończenie - pacjent bez ubytków neurologicznych wraca przed świętami do domu. Po czym w dniu dzisiejszym dostajemy list z podziękowaniami.Bezcenne jest uratować czyjeś życie!Brawo Panowie za dobrą robotę!
Ta urocza szczekuszka urwiskowato gatunek skrajnie zagrożony – Ssak z twarzą misia jest nazywany "magicznym królikiem", ponieważ gatunek można spotkać wyłącznie w odległych zakątkach północno-zachodnich Chin i to niezwykle rzadko.Od lat 80. populacja królików spadła o prawie 70%.Na wolności żyje mniej niż 1000 zwierząt
Kokosy mają włosy i produkują mleko. Czemu nie są uznawane za ssaki? –
 –
Rowerzysta - ssak miejski który denerwuje pieszych na chodniku, kierowców na drodze i pasażerów w komunikacji miejskiej – Dla jasności - to nie wina rowerzystów, gdzieś muszą przecież jeździć. Propaguje się teraz jazdę rowerem, całkiem słusznie, bo czemu nie? Jest to tanie, przyjazne środowisku, a przede wszystkim zdrowe, szczególnie w dobie otyłości, zwłaszcza wśród dzieci. Tylko jak się mówi "A", powiedzmy też "B". Rozbudowujmy infrastrukturę, inwestujmy w ścieżki rowerowe.
Chora zabawa młodych "ludzi" – Znudzeni młodzi ludzie zwierzę potraktowali jak zabawkę i zapałkami wydłubali mu oczy.Sytuacja miała miejsce w okolicach ZamościaMężczyzna spacerował z psem i dostrzegł grupkę nastolatków, którzy znęcali się nad jeżem. Na jego widok wszyscy uciekli, a spacerowiczowi ukazał się przerażający widok. Bardzo okaleczony ssak!Jeż przeżył, ale jego życie jest zamienione w koszmar. W jaki sposób wymierza się sprawiedliwość w takich przypadkach? Bo podejrzewam, że włos z głowy żadnemu gnojkowi nie spadnie...
Ssak używa ryby, żeby upolować ptaka –
0:30
Morświn kalifornijski ssak z rodziny morświnowatych, najmniejszy z delfinów i jeden z mniejszych waleni. Gatunek bardzo rzadki, uważany za najbardziej zagrożonego wyginięciem ssaka – Szacuje się, że na wolności żyje zaledwie 12 osobników
Biologia - Matura 2019 – Ile gatunków ludzi żyje na Ziemi? Gdzie znajduje się kowadełko? Jaki jest największy ssak na świecie? Jak ludzie się bronili przed dinozaurami? Przypadkowi przechodnie chwalą się swoją (nie)wiedzą ekipie Matura to bzdura
 –  3. Springbok 2. Gepard 1. Kilkulatek którego ktoś zapytał co ma w buzi
Dzięki swojemu nietypowemu nosowi potrafi namierzyć i pożreć swoją ofiarę w ciągu ułamka sekundy –
W amazońskiej dżungli odkryto zwłoki 8-metrowego młodego wieloryba. Ten morski ssak leżał w pobliżu ujścia rzeki, 15 metrów od brzegu oceanu – Jedynym domysłem jak się tam znalazł jest to to, że mógł zostać tam wyrzucony przez niezwykle wysoką falę