Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 136 takich demotywatorów

Aktywność to przygoda! –  06000023
Źródło: OTM
Ten dzień, kiedy erotyczna przygoda, która miała doprowadzić do intratnego stanowiska, skończyła się pośmiewiskiem na całą Polskę –
 –  Mam na palcu dwie małe blizny o wielkości2mm. Jak byłem mały zobaczyłem susła ichciałem się z nim zakumplować, on chybanie chciał, bo dał nura do norki. Ha,naiwniak, myślał, że tak łatwo mi ucieknie.Nie ma tak łatwo, wsadziłem za nim szybkorękę do nory. Później rodzice opowiadali mi,że widzieli mnie jak stoję z susłemzwisającym mi z palca i w ciszy mierzymysię razem wzrokiem.T+149↓To najlepsze co przeczytałem w tymtygodniu. Nie rozumiem dlaczego to matak mało lajków.
Każda zajebista przygoda – Zaczyna się i kończy w nietypowych okolicznościach 45IRONE
Chłopiec i jeżozwierz w poszukiwaniu przygody –
0:22
 –  Kiedy studiowałem, to dorabiałem sobie nataksówkach. Pewnego dnia podjechałempo dwóch pijanych gości. Ten bardziejupierdliwy usiadł z przodu i zaczął mizadawać jakieś durne pytania. M.in. padłopytanie: "Co się stanie, jeśli nie zapłacę?".Żartobliwie odpowiedziałem mu: "Wtedyrozliczymy się w naturze". W końcu gośćzasnął. Dojeżdżamy już na miejsce, a tenosunął się z fotela i upadł mi głową nakolana. Na co jego kumpel krzyczy z tyłu:"Kwa, Tomek, ja mam kasę!".
 –
Szczęśliwego Nowego Roku 2024! – Niech w tym roku częściej będą koło was ludzie, na których będziecie mogli polegać i z którymi życie będzie fajną przygodą, podróżą, rozmową, a czasem szalonym tańcem albo wspólnym leniwym oglądaniem głupich filmików z internetu.Przede wszystkim szczęścia, humoru i mniej niefajnych niespodzianek i durnych ludzi niż w roku 2023!życzyEkipa Demotywatorów 2024
Zbliżam się do 40-tki i znam ten ból –  ŻYCIE WMOIM WIEKU TOWIELKA PRZYGODAPRZYKŁADOWO, CZY TEN BÓL W KLATCEPIERSIOWEJ TO NIESTRAWNOŚĆ CZY ZAWAŁ?GyaZOBACZYMY ZA GODZINĘ
Jak poinformował TVN 24, Sąd Rejonowy w Wałczu oddalił wniosek sanepidu o ukaranie ojca dziewczynki –  Gazeta Wałecka - Obserwuj2 dni -GW16-letnia mieszkanka Lubna (gm. Walcz), Marysia, żebyzarobić na kieszonkowe na wycieczkę szkolną,sprzedawała wiśnie z sadu dziadka. Jej przygoda zzarabianiem pieniędzy skończyła się bardzo szybkointerwencją pracowników Inspekcji Sanitarnej w asyściepolicjantów, nieprzyjętym mandatem karnym i wnioskiemdo sądu o ukaranie.W komentarzu link do artykułu.Zdjęcie autorstwa rodziców Marysi, wykonali je podczaskontroli* 1 tys.Lubię toWISNIE6d D755 komentarzy 1,2 tys. udostępnionSkomentujUdostępni
 –
0:20
 –  nuZGODA RODZICA (OPIEKUNA PRAWNEGO) NA UDZIAŁ DZDODATKOWYCHWyrażam zgodę na udzial syna(imiçi nazwisko)w zajęciach kta ,, Moja przygoda z orgiami", powadzonych przponiedziałki w godzinach 12.55-15.40. Zajęcia będą odbywały siePierwsze zajęcia - 19 września 2022 r.miejscowość, data)(podpis rc
PKP - z nami podróż to prawdziwa przygoda –
 –
0:12
Wszystko wydaje się bez sensu,gdy nie ma obok kogoś, z kim możnaprzeżyć niezwykłe przygody i stworzyć piękne wspomnienia –  20036
Grzegorz Braun zapowiedział start "twarzy antyszczepionkowców" Justyny Sochy z list Konfederacji w najbliższych wyborach do Sejmu – Justyna Socha to przewodnicząca stowarzyszenia Stop NOP, sprzeciwiającego się szczepieniom. Sama Socha krytykuje także transplantologię uważając, że zgoda na pobranie narządów po śmierci prowadzi do zgonów pacjentów.Start z list Konfederacji nie byłby pierwszą przygodą Sochy z polityką. Już w 2019 roku była kandydatką Konfederacji w Poznaniu, jednak nie zdobyła mandatu. W 2015 roku startowała z kolei z list Kukiz'15, także nie wchodząc do parlamentu 30 lat
On tylko chciał przegonić nieproszonych gości –
0:33
 –  Przygoda na rybach z efektownym zwrotem akcji
Pani żołnierka i przygoda z hydrantem w Puszczy Białowieskiej – „Dewastują najcenniejszą część polskiej przyrody, nie zważają na nic, nie mają nawet zielonego pojęcia, gdzie są, jak wartościowa jest Puszcza Białowieska, rujnują drogi, a nas mają w małym poważaniu” – mówią mieszkańcy Białowieży. Tragikomiczna przygoda z hydrantem jest celnym skrótem działalności żołnierzy w tak zwanej Zonie. Na miejscu z kamerą był Robert Kowalski ZA

Nauczyciel radzi jak zdać maturę:

 –  Paweł Lęcki1 dni.W wigilię matury chciałem tylko przypomnieć,że dawno temu nie zdałem wstępnegoegzaminu do liceum z matematyki. Późniejoczywiście zdałem poprawkę, ale kluczowejest to, dlaczego nie zdałem za pierwszymrazem. Nie dlatego, że nie umiałemmatematyki, ale ponieważ utknąłem napierwszym zadaniu, którego nie potrafiłemrozwiązać. W rezultacie zabrakło mi czasu naresztę. Stres w czasie egzaminu może zrobićbardzo wiele złego. Nie mogę Wam, młodziludzie, napisać, żebyście się nie stresowalimaturą, gdyż o wiele łatwiej jest powiedzieć,niż zrobić. Chciałbym, żebyście zrozumieli, żew czasie matury bardzo dużo nie zależy odWas. Ten egzamin ułożyli bardzo częstoniekompetentni ludzie dorośli, ale to Wymusicie się z nim zmierzyć.Co możecie zrobić? Na teście językowym ihistoryczno-literackim bardzo uważnieczytajcie polecenia. W wielu przypadkachpopełnicie błąd nie dlatego, że czegoś niewiecie, nie potraficie, ale dlatego, że niedoczytacie uważnie. To nasz problemnarodowy - czytanie ze zrozumieniem.Zobaczcie - politycy nieustannieudowadniają, jak bardzo są niekompetentni wczytaniu czegokolwiek, więc spróbujcie byćod nich mądrzejsi. Akurat bycie mądrzejszymod polityków to nie jest jakieś wielkie halo.Polska szkoła nie nauczyła Was pisaćpięknym językiem polskim, więc starajcie siępisać w miarę logicznie i precyzyjnie, skorojuż nie możecie pisać jak Olga Tokarczuk.Nie koncentrujcie się na tym, czego niewiecie, skupcie się na tym, co jest mocne wWaszych zasobach. W przypadku matury zjęzyka polskiego nie macie szans, żebyopanować wszystko, w zasadzie wprzypadku żadnego przedmiotu nie macie,egzamin tylko sprawdza wiedzę z danegoarkusza. Z innym arkuszem moglibyścieporadzić sobie lepiej. Niekompetentni ludziedorośli wymyślili Wam kategorię błędukardynalnego na wypracowaniu z językapolskiego. Wbrew pozorom, to wcale niewieczny dyrektor CKE Marcin Smolik jestnajwiększym fanem tego błędu, choćpowiedział, że wyprze się publicznie, gdy topowiem, a miałem okazję z nim rozmawiać,gdy z moją koleżanką i moimi kolegamipróbowaliśmy zmienić cokolwiek w ramachnowej matury. Błąd kardynalny jest wgłowach ciała pedagogicznego, którepopełnia mnóstwo błędów kardynalnych wrzeczywistości. Ja również popełniam. Wprzypadku wypracowania pamiętajcie o tym,że jeśli nie jesteście czegoś pewni, to poprostu lepiej o tym nie pisać. - Gdybyśmywiedzieli, że popełniamy błąd, to byśmy gonie popełnili - powiedział kiedyś bardzomądrze mój uczeń. To prawda, ale przecieżod czego macie intuicję? Przeczytajcie razjeszcze swoją pracę i jeśli coś Waszaniepokoi, to po prostu to zmieńcie,wyrzućcie.Musicie odnieść się na tym wypracowaniu dolektury obowiązkowej, do jednego tekstuliterackiego i dwóch kontekstów. Lekturyobowiązkowe znajdziecie w arkuszu, wartosprawdzić, żeby w absurdalny sposób niepopełnić kardynalnego błędu. Drugi tekstliteracki może być dowolny, a konteksty to jużzupełna jazda bez trzymanki: seriale, filmy,gry komputerowe, historia, polityka,społeczeństwo, religia, filozofia, niezależnieod tego, co mówiła Wam część nauczycieli.Pamiętajcie o czymś bardzo ważnym:musicie te konteksty powiązać z tym, copisaliście o lekturze obowiązkowej lub innymtekście literackim. Może też tak być, żepojawi się temat z wierszem jako punktemwyjścia. CKE nie zdecydowała się sprawdzićtakiego rozwiązania na diagnozach, alezapisała w informatorze i aneksach, któreprodukowała z prędkością światła, że możebyć taka sytuacja. Wtedy znowu potrzebnajest lektura obowiązkowa i dwa dowolnekonteksty. Z wierszami to bywa różnie, więcto nie jest przygoda dla Was wszystkich.Pamiętajcie, że obowiązkowa jest tylkolektura. Jeśli zapomnicie coś z pozostałychrzeczy, to jeszcze nic bardzo złego się niedzieje. Skupcie się na wnioskachcząstkowych w każdym akapicie, niewychodźcie z rozważań po angielsku.Przekroczcie wymaganą liczbę słów, czyli nanowej maturze 300, będziecie stukali jakdzięcioły, liczyli te słowa, co jest oczywiściebez sensu. Nie pomylcie się z językiemangielskim, gdyż tam jakoś inaczej trzebaliczyć słowa. W tym roku uczniowie ostatnichklas techników piszą jeszcze starą maturę,więc nie porównujcie się nawzajem, najlepiejw ogóle nie czytajcie żadnych tak zwanychprzecieków. Marcin Smolik obwinia główniedyrektorów za te przecieki, choć żaden niezostał skazany, ale w tym roku do szkół trafiąnadajniki, które będą pilnowały, czy w szkolenikt wcześniej nie otworzył kopert. Takiemamy science-fiction w dobie sztucznejinteligencji.Nie ma tak naprawdę żadnych złotych rad,które zapewnią Wam sukces w tym świecieźle skonstruowanych egzaminów.Przeżyliśmy wspólnie pandemię, edukacjęzdalną, więc już w zasadzie nic nie może naszaskoczyć. Uczyliśmy się w czasie wybuchuwojny w Ukrainie, kryzysu psychiatriidziecięcej, rosnących cen z powodu inflacji.Razem śledziliśmy urojone wojny o kotleta,papieża, przeciwko mące z insektów, tęczy iideologii lewackiej. Braliśmy lub nie udział wStrajku Kobiet. Rozmawialiśmy o zmianachklimatu. Wielu z Was pracowało rzetelnie, aniektórzy lenili się totalnie, niezależnie odproblemów, których być może akurat niemieli. Część z Was mierzyła się z kłopotamipsychicznymi, rodzinnymi, a część byłaszczęśliwa jak kolorowe bączki. Czytaliśmy oprzemocy rówieśniczej, ale nadal nieodkryliśmy jej prawdziwych źródeł, gdyżministerialnie ogłoszono, że to wszystkowina ataków na Kościół katolicki i JanaPawła II, a kryzys rodziny bierze się zideologii lewackiej. Czytaliśmy, że chceciegłosować na Konfederację, ale przecież niewszyscy. Część z Was ma całą politykęgdzieś, co też mnie martwi, ale ja generalniemartwię się wszystkim. Nie da się Wasopisać w jednym raporcie, jesteście bardzoróżni. Boicie się matury ustnej, choć niepowinniście się bać, to my, nauczyciele,powinniśmy przynajmniej w tym względzierozproszyć Wasze niepokoje.którzy pisaliczujecie, żewiecietej chwiliNie jesteście słupkami wynikówegzaminacyjnych źle zbudowanej polskiejedukacji. Macie swoje imiona, swoje własnesukcesy i porażki, macie mniejszą lubwiększą motywację wewnętrzną, której nadodatek w polskiej szkole nie potrafimy zabardzo Was nauczyć. Szliśmy raczej w gałki,sprawdziany, a jak się pytałem tych z Was,bardzo dużo matur próbnych, czycoś więcej, to mówiliście,że średnio lub nie. Wjuż nic niemożecie zrobić, jutro po prostu trzeba wstaćwyspanym i wypełnić te wszystkie świętenarodowe arkusze, które my, dorośli dla Waswymyśliliśmy. Jesteście mądrzejsi niż to sięWam wydaje, nawet jeśli popełniaciemnóstwo błędów. Egzamin taki czy inny Wasnie definiuje jako ludzi. Będzie dobrze, choćpowinno być o wiele lepiej i mądrzej, ale toakurat nasza wina, tak zwanych dorosłych,którzy też kiedyś byliśmy dziećmi,nastolatkami, ale później o tymzapomnieliśmy.