Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 257 takich demotywatorów

A teraz podziękujemy Windowsowi

A teraz podziękujemy Windowsowi –
Pamiętacie tę uroczą blond Koreankę - panczenistkę z Pjongczang 2018 i plotkami o kłótni w ich kadrze? – Kim Bo Reum zrobiła awanturę swojej koleżance z zespołu, bo ta zostawała w tyle za koleżankami i marnowała ich potencjał na medal. Koreańczycy chcieli zamieść sprawę pod dywan i na czas igrzysk nie mówić medialnie o tej wizerunkowej wtopie, jednak po przeprosinach zarówno jej jak i trenera, ataki na zawodniczkę nie ustały. Tydzień temu wylądowała w psychiatryku. Kompletnie ją zniszczyli.Na zdjęciu tuż po zdobyciu srebra na igrzyskach. To było jej podziękowanie za doping...
Podziękujmy naszym mamom za to, że wychowały nas bez elektrycznej niani, termometru kąpielowego czy pampersów, za to z książkami i pięknymi opowieściami –
Nie wiem czy ta historia wydarzyła się naprawdę, ale jedno jest pewne: zbyt wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele zawdzięcza swojej mamie –  "Przez całe życie wstydziłem się swojej matki. Nie miała jednego oka i uważałem, że przez to jest wstrętna. Byliśmy biedni. Ojca nie pamiętam, a matka… Nigdy nie dostała dobrej pracy, bo kto zatrudni na dobrą posadę kobietę bez oka? Matka starała się jak mogła, żebym miał ładne ubrania, więc nie różniłem się od moich kolegów z klasy, ale moja matka w porównaniu do matek innych dzieci – takich pięknych, wypielęgnowanych i wystrojonych – wyglądała jak nędzna brzydula. Robiłem co mogłem, żeby ukryć ją przed kolegami.Jednak pewnego razu matka przyszła do szkoły, bo się stęskniła – też mi powód!!! Podeszła do mnie przy wszystkich!!! Nie wiem jakim cudem nie zapadłem się pod ziemię. Byłem wściekły, uciekłem i schowałem się w szatni. Następnego dnia, oczywiście, cała szkoła mówiła tylko o tym, jaką mam brzydka matkę. A może tylko tak mi się wydawało? Znienawidziłem ją.- Lepiej by było, gdybym w ogóle nie miał matki, niż miał taką jak ty! Wolałbym, żebyś umarła! – krzyczałem wtedy. Matka milczała.Najbardziej na świecie pragnąłem jak najszybciej wyprowadzić się z domu, odejść od matki. No bo co taka matka mogła mi zapewnić? Uczyłem się bardzo dobrze, potem, żeby kontynuować naukę, przeprowadziłem się do stolicy. Znalazłem pracę, ożeniłem się, kupiłem dom. Wkrótce na świat przyszły dzieci. Byłem dumny z tego, że sam wszystko osiągnąłem. Matki nawet nie wspominałem.Ale pewnego razu matka przyjechała do stolicy i przyszła do mojego domu. Dzieci nie wiedziały, że to ich babcia i zaczęły się z niej śmiać. Przecież moja matka była taka brzydka, a teraz, gdy zaczęła się starzeć – stała się również pokraczna, przygarbiona. Prawie zapomniany żal do matki wylał się ze mnie ponownie. Znowu ona!!! - Czego tu szukasz?!! – krzyczałem, wypychając ją z domu. – Postanowiłaś straszyć moje dzieci?!! Ośmieszyć mnie przed żoną?!!Matka opuściła mój dom w milczeniu.Minęło następnych kilkanaście lat. Odnosiłem same sukcesy w pracy. Byłem szczęśliwym ojcem i mężem. Kiedy otrzymałem zaproszenie ze szkoły na bal absolwentów, postanowiłem wziąć w nim udział. Teraz nie miałem się już czego wstydzić. Spotkanie z dawnymi kolegami było wesołe i wzruszające. Przed wyjazdem poszedłem na spacer i - sam nie wiem jak - dotarłem do swojego starego domu. Sąsiedzi rozpoznali mnie, powiedzieli, że moja matka umarła i przekazali list od niej. Nie zmartwiłem się za bardzo, a list chciałem od razu wyrzucić bez czytania.W pociągu jednak otworzyłem i przeczytałem. „Drogi Synku. Wybacz mi wszystko. Wybacz, że nie mogłam zapewnić Ci szczęśliwego dzieciństwa. Wybacz, że musiałeś wstydzić się za mnie. Wybacz, że bez pozwolenia przyjechałam do Twojego domu. Masz piękne dzieci i nie chciałam ich nastraszyć. Są podobne do Ciebie, dbaj o nie. Pewnie nie pamiętasz, ale kiedy byłeś całkiem malutki, miałeś wypadek i straciłeś oko. Oddałam Ci swoje. Więcej nie mogłam Ci w żaden sposób pomóc. Doszedłeś do wszystkiego sam. Ja po prostu cieszyłam się z Twoich sukcesów i byłam z Ciebie dumna. I byłam szczęśliwa. Twoja mama"
Podziękowanie cenniejsze niż jakieś tam "znaleźne" –
Źródło: Facebook
Jako ofiara w podziękowaniu za wizytę, wystarczy kawałek papieru dotkniętydo banknotu –  OgłoszenieInformujemy, że w najbliższym czasie mieszkańców tegobudynku nawiedzi Obraz M.B. Czestochowskiej, dotknietydo cudownego Obrazu na Jasnej Górze.W tych dniach znany nam Skarbnik Parafialny odwiedziObrazuZ PoważaniemPH08082G7 PARAFHko, Remiziusz Lougowski
 –  SIMBA ŚPIEWA PRZEZ CAŁY FILM O TYM, ŻE NIE MOŻE SIĘ DOCZEKAĆ JAK ZOSTANIE KRÓLEM A JAK KTOŚ MU W KONCH W TYM POMAGA TO NAWET NIE POWIEDZIAŁ GŁUPIEGO "DZIĘKUJĘ'
 –
Kiedy poprawiłem kogoś w internecie, a on mi podziękował –
Podziękowanie na drodze - tak niewiele, a cieszy każdego kierowcę –
Urodzinowa "kartka" – W 1926 roku w rocznicę 150 urodzin Stanów Zjednoczonych, Polska postanowiła wysłać Amerykanom, urodzinową "kartkę" z podpisami 5.5mln Polaków!W księdze znajdowały się ilustracje, życzenia i podpisy mieszkańców różnych rejonów Polski.Było to podziękowanie za poparcie Polskich dążeń niepodległościowych, oraz pomoc żywnościową wysłaną przez USA w 1919 roku the Polish nation to the American nation
Tom Hanks znów pokazał, że zajebisty z niego gość! Tym razem dziękuje Polakom za życzenia i drobiazgi, które dostał na swoje 61 urodziny, a także za malucha, którym nie może doczekać się pierwszej przejażdżki –
Źródło: Włącz głos
Polacy nie gęsi, swych aktorów mają! –  DZIĘKUJEMY WAM ZA WASZE TOBIE NIE WSPANIAŁE PONADCZASOWE AKTORSKIE KREACJE
Washington Post przypomina, że w 1926 roku USA otrzymały od Polski wyjątkowy prezent z okazji 150 rocznicy niepodległości – Była to przepiękna "kartka urodzinowa" (a raczej księga) z pięknymi ilustracjami, życzeniami oraz 5 milionami podpisów. Było to podziękowanie za postawę USA w I wojnie światowej i popieranie polskich dążeń niepodległościowych oraz za pomoc żywnościową wysłaną Polsce przez Stany Zjednoczone w 1919 roku. Księga została wręczona nie 4 lipca lecz dopiero w październiku, bo tyle potrzeba było czasu, aby zebrać 5 milionów podpisów
 –  thank you firefighters
"Budzę się rano, a zmięte prześcieradło obok już jest puste. Z boku stoi widmo szafy, którą obiecałeś wczoraj złożyć. Na podłodze stos pudełek z komórki - zdaje się, że jednak szukałeś śrubokręta... – Na lodówce są naklejki: "Możesz nie gotować wieczorem. Jako prawdziwy obrońca ojczyzny wywalczę dla ciebie pizzę".Tak, naprawdę jesteś moim obrońcą. I chcę ci podziękować za to, że jesteś właśnie taki jaki jesteś: prosty, szczery, z dziwnymi przyzwyczajeniami i wspaniałą umiejętnością podniesienia na duchu w każdej chwili (choć, aby to zrobić wystarczy spojrzeć na mnie tak jak umiesz).Za to, że jesteś moim bohaterem. W każdej sytuacji patowej, jak na przykład cieknąca bateria z łazience lub wielki i straszny pająk w sypialni, ty pozostajesz zadziwiająco niewzruszony, jakby ze mną mieszkał dzielny bajkowy bohater lub superbohater z komiksów. A może wszystko na raz. Za to, że czytasz książkę, która ci się nie podoba, a ja ją uwielbiam, lub jesz moje nieudane kotlety i mówisz, że są pyszne, lub kłócisz się z sąsiadem, bo ten przeszkadza mi oglądać serial wieczorem. Z tych drobiazgów składa się nasze życie.Za to, że jesteś moją kamienną ścianą, drzwiami stalowymi i stalowym zamkiem w jednej osobie. Zaufanie do ciebie - to oczywistość, o której nie trzeba przypominać.Za to, że zawsze jesteś blisko mnie. Nawet jeśli z woli nieba na planetę spadnie meteoryt lub będą chcieli nas zniewolić kosmici, twoja ręka będzie mocno ściskać moją.Chcę podziękować ci za twoją cierpliwość. Wiem, że często ją poddaję próbie. Zdarza się, że musisz czekać na mnie dużo czasu i zastanawiasz się, jak to rozciągają się moje metaforyczne "5 minut", lub iść na ustępstwa w takich bardzo prostych i śmiesznych rzeczach jak wybór filmu na wieczór lub kawiarni do pójścia na kolację. "Przepraszam" - mówię wtedy ze słodkim uśmiechem.I wreszcie chcę podziękować ci za to, że zawsze starasz się mnie uszczęśliwić, nawet jeśli do szczęścia pozostał tylko jeden powód. Tym powodem jesteśmy my sami.Tak, dziś jest właśnie ten dzień. Dzień kiedy przypominam sobie wszystkie najlepsze i najmilsze uczynki, które robiłeś dla mnie niby przelotnie, bez okazji, nawet czasami zmęczony wzdychając, ale mimo wszystko dając do zrozumienia, że mój wybór "raz i na zawsze" był prawidłowy. I to jest cała prawda."
Tom Hanks dziękuje za Malucha –
Źródło: Włącz dźwięk
"Powiedziała mi: zostań i walcz, wierzę w ciebie" - Kamil Stoch podziękował swojej żonie za wsparcie –
Żegnaj mistrzu! – Byłeś epoką sam w sobie MISTRZU, Dziękujemy za uśmiech, krytykę naszych wad i poezję wprowadzono do naszego codziennego życia w sposób prosty, a jakże ujmujący. Dziękujemy, że wskazywałeś nam drogę w wyższe i ulotne strony tak, że każdy mógł się tam z Tobą znaleźć.. Nie ma takiego drugiego tekściarza i polska kultura poniosła stratę, której nikt nie jest w stanie wypełnić. ŻEGNAJ MISTRZU.

Podziękowania

Podziękowania –  Jacek RakowieckiW imieniu własnym, bliższej i dalszej rodziny, a także -mam nadzieję - większości przyjaciół i znajomychchciałbym na ręce Pana Jarosława Kaczyńskiegozłożyć najserdeczniejsze podziękowania za wkładpartii Prawo i Sprawiedliwość w tegoroczny,rekordowy, wynik zbiórki pieniężnej na WielkąOrkiestrę Świątecznej Pomocy. Bez ogromnegozaangażowania i wkładu Pana Prezesa, a takżedziesiątków działaczy Pańskiej partii nie byłoby tomożliwe. Spośród wielu zasłużonych, pozwolę sobiewymienić przynajmniej posła Piętę, posłankęPawłowicz i ministra Macierewicza, przepraszajączarazem, że nie mogę z racji na miejsce uczcićwszystkich innych, którzy stawali na głowie, by samWOŚP i udział w jego akcji ośmieszyć, opluć,wyszydzić czy skompromitować.Wykonaliście Państwo, pod światłym kierunkiem PanaPrezesa Kaczyńskiego, kawał dobrej roboty, którejsuweren, ojczyzna i ja osobiście nigdy Państwu niezapomnimy. Jeśli więc przy tej okazji możemyskierować do Państwa jeszcze jedną prośbę, tobrzmiałby ona: nie ustawajcie w samozaorywaniu się.W ramach naszych skromnych środków obiecujemy,że Wam w tym pomożemy ile sił starczy!