Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 8 takich demotywatorów

 –  Comment
 –
Ludzie! Nawałnica zniszczyła wam domy, gospodarstwa, państwo stara się wam pomóc, przyznaje pieniądze na odbudowę, a wy macie pretensje, że na te pieniądze musicie czekać!!! A ja się pytam, dlaczego nie mieliście ubezpieczonych swoich domów? – Jakaś "BABA" pełna pretensji krytykuje państwo, bo ona jeszcze nie dostałą pieniędzy na odbudowę.Jeśli komuś piorun uderzy w dom i ucierpiał tylko jego dom w całej gminie czy powiecie, czy państwo polskie mu pomaga? NIE!!! Jeśli nie był ubezpieczony nie otrzyma nic, zupełnie NIC!!! Jeśli nie ubezpieczyliście swoich domów, ktoś oferuje pomoc, czekajcie cierpliwie na tę pomoc, a nie szczujcie na tych co wam tej pomocy chcą udzielić.Jak na to patrzę, aż się chce powiedzieć: nie miałeś ubezpieczenia, nie podoba się forma wsparcia od państwa, odbuduj się sama!Przecież przez ten miesiąc od przejścia nawałnicy w całej Polsce są ludzie, którym się spalił dom, którym zalał sąsiad mieszkanie, którym zwaliło się drzewo na dach, u których wystąpiły podtopienia i ci ludzie nie dostaną żadnej pomocy od państwa! A TY GŁUPIA BABO MASZ PRETENSJE, ŻE MUSISZ KILKA DNI CZEKAĆ NA 200 TYŚ, KTÓRYCH POTRZEBUJESZ PRZEZ SWOJĄ GŁUPOTĘ, BO SIĘ NIE UBEZPIECZYŁAŚ!!! Wstydź się "BABO"!!!
Aby pomóc najmłodszym mieszkańcom rejonów  dotkniętych nawałnicą i uporać się z koszmarem ostatnich tygodni, a także umilić choć trochę końcówkę wakacji, Akademia Morska zaprosiła na tydzień 38 dzieci do Gdyni – Młodzi mieszkańcy Rytla z gminy Czersk przyjechali w poniedziałek 21.08.2017 r. do Gdyni na zaproszenie rektora Akademii Morskiej prof. Janusza Zarębskiego
Pomóc można na wiele sposobów: – - Można zostać wolontariuszem i włączyć się do akcji, zgłoszenia: gdansk@pck.org.pl.- Wpłacić darowiznę na rachunek 11 1160 2202 0000 0003 0286 5549 z dopiskiem BURZA lub za pośrednictwem Zrzutka.pl.- Przekazać darowiznę rzeczową poprzez gdański oddział PCK pod nr tel. 533 374 432, mail:gdansk@pck.org.pl bądź przynosząc rzeczy do gdańskiego oddziału przy ul. Kurkowej 8.Pomaga także Caritas. Można wysłać SMS z hasłem WICHURA pod nr 72052 (koszt 2,46 zł z VAT) lub wpłacić na konto 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 z dopiskiem WICHURA.Można też wpłacać pieniądze bezpośrednio na usuwanie skutków nawałnicy w Rytlu. Zbiera je Stowarzyszenie na rzecz Dzieci i Młodzieży Rytla i Okolic – „Naszym Dzieciom” pod numerem konta: 30 8147 0002 0008 1953 2000 0010. Wpłaty z dopiskiem NAWAŁNICA.W Rytlu zbierana jest też pomoc materialna, m.in. kanistry, żywność sucha, baterie, koce, ręczniki, środki higieny osobistej, naczynia jednorazowe, paliwo do pił i agregatów (benzyna 95), olej do łańcuchów pił. Bieżąca lista potrzebnej pomocy materialnej jest na fanpage SOLIDARNI Z RYTLEM (link w źródle)Czy mieszkańcy Rytla mogą liczyć na użytkowników demotywatorów?
 –  15.08 pracowaliśmy z kilkudziesięcioma ochotnikami przy kanale Brdy w Rytlu. Zasuwaliśmy tam od godziny 10 rano do 18tej. Jest to odcinek 2km leśnej drogi. Wraz z nami od południa przyłączyły się pojazdy wojskowe - dwie sztuki. W tym czasie mieliśmy do dyspozycji 50 -70cywilów i 5 strażaków(uczniów szkoły pożarnictwa!). Dysponowaliśmy prywatnymi 10 piłami((z początkowego stanu połowa się uszkodziła pod koniec dnia), jednym prywatnym Wranglerem i jedną cywilną koparką. Do godziny 17tej wojskowe cztero i więcej osiowe ciężarówki przywoziły nam kanapki! Nie pomagały wyciągać pni z kanału Brdy, nie używali swoich żołnierzy, tylko nas mijali i dostarczali często jedzenie. Nasz mały Wrangler zrobił więcej, niż całe wojsko na naszym odcinku pracy.Wszystko zmieniło się za pięć siedemnasta, nagle z odległości 150 metrów rozeszły się dźwięki pił( nie dwóch, ale kilkunastu), ciężkiego sprzętu i cisza która tam panowała od 10 rano została przerwana. A stało się to dzięki przyjazdowi VIP-a który w wojskowych limuzynach oraz w wojskowym terenowym aucie przejechał obok Nas. Tak, Wojskowi dowódcy nie dali polecenia swoim żołnierzom pracować z nami, używać sprzętu tylko czekali na VIP-a. Z naszej grupy zeszło powietrze, wojskowi nie udostępnili sprzętu tylko pozwolili nam ryzykować zdrowie i życie by dobrze wypaść przed prawdopodobnie najwyższym przełożonym.Dodam że wracając o 18tej tym naszym odcinkiem 2km, byliśmy ostatnią grupą pracującą, reszta została odesłana i na ich miejsce zostali rozstawieni żołnierze, by kolumna oglądała ich przy pracy. Przez całe 5h ich tam nie było. Było to ewidentne "malowanie trawy na zielono". Chciałbym by ten list przeczytał ktoś z generałów i się zastanowił do jakiego stanu się doprowadziliście mentalnie, że odstawiacie takie szopki kosztem cywilów.PS. Potrzeba dużo prywatnego!! sprzętu budowlanego z operatorami, niestety wojskowy sprzęt mimo, że większy i mocniejszy, ma operatorów bez doświadczenia i ich praca była mało wydajna. #rytel #pomoc #MON
Tej piany nie zrobili strażacy – Po odparciu ataku cyklonu Oswald mieszkańcy australijskiego miasta Burleigh Heads mają okazję poznać kolejne pogodowe zjawisko. Kiedy wyjrzeli rano przez okna czekał ich zaskakujący widok. Ulice miasta szczelnie pokryła piana morska, która powstała podcza
Niebezpieczne piękno – ...kiedy  zachwyca nas coś, co może nas zabić

1