Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 130 takich demotywatorów

 –
Dowód na uprzedmiotowienie kobiet w opresyjnym języku polskim –  Polak - czlowiek.Polka - taniec.Japończycy ludzie.Japonki - klapki.Fin - czlowiek.Finka - nóż.Ziemianin - czlowiek.Ziemianka - taka chatka.Węgier - człowiek.Wegierka-sliwka.Graham - pisarz.Grahamka- bulka.Anglik džentelmen.Angiolka - dluga bulka.Kanadyjczyk - człowiek.Kanadyjka - rodzaj kajaka.Rumun - chlop jak każdy inny.Rumunka- tirówka.Szwed - czlowiek.Szwedka - kurtka.Filipińczyk człowiek.Filipinka - gazeta.Hiszpan- człowiek.Hiszpanka- grypa.Amerykanin - czlowiek.Amerykanka-mebel.Estończyk - człowiek.Estonka - internetowy pasożyt jedzący kartofle.Czesi - ludzie.Czeszki-komunistyczne obuwie, które nosiło się na wuefie.Bawarczyk- pan w ósmym miesią-cu ciąży, spodziewający się beczki pi-wa, koniecznie w spodenkach na szel-kach i kapeluszu z piórkiem - znaczyczłowiek.Bawarka-herbata z mlekiem.
Właściciel postanowił wezwać policję. Okazało się, że chłopak założył się z kolegami –  BIRD
 –  IllALDIdasMen's SlidesAldidasIllAldidasBARCE
Zakupy przez internet –  vo
 –
0:06
 –  To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobiesprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku naGiewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach,japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłemprzygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalnaodzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot(żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorszebyły te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecieżto GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę!Wejście podzieliłem na 4 dni, co paręset metrów obóz,aklimatyzacja, oczywiście poręczówki na każdym etapiei ostatniego dnia atak na szczyt. co dzień ranoznajdowałem w przedsionku mojego namiotu puszkipo Coli i opakowania po chipsach! Przeklęci amatorzy!W końcu zdobyłem szczyt, zużyte butle zostawiłem wpod krzyżem w strefie śmierci, gdzie -o zgrozo! -spotkałem babcię z dwójką wnucząt! Schodziłemkolejne 4 dni, ale przeżyłem tę próbę umiejętności icharakteru. Pod koniec sierpnia planuję wejść nakopiec Kościuszki, w stylu alpejskim - ale jak zobaczęturystów z dziećmi i watą cukrową, to dzwonię napolicję.Prawdziwy człowiek gór, alpinista, profesjonalsta
 –
0:06
Przecież pasują... –
Źródło: krzemowe zakamarki
 –
 –
Cena? Jedyne 235 złotych –  ralphkaminski ✔ralphkaminski. Oryginalny dźwiękKUBOTAVIIIKUBOTAVIII
 –
A może Anetka nie wie czym są krapki? –  Anetka mam pytanie do ciebieczy chodzić latem w krapkachbardzo lubię u kobiet latemkrapki22:11Nie lubisz w krapkachRaczej nie.Nie bardzo.A ja lubię u kobiet latem krapki
Japonki dla informatyka –  95
 –
Można chociaż kokietować pięta. Tak wygląda regulamin ubioru dla kobiet z korpo z 2002 roku: – 1. "Krótkie włosy strzyżemy co 2-3 tygodnie, aby uniknąć efektu "odrastającej fryzury". Unikamy również tapiru, włosów nastroszonych i nienaturalnych kolorów. W pracy obowiązuje zasada "małej fryzury" czyli włosów nie odstających nadmiernie od głowy".Bo przecież nic tak nie zaburza wrażenia kompetencji jak nieostrzyżone od miesiąca włosy albo, nie daj boże, gęste loki.2. "Skóra twarzy powinna mieć jednolitą zdrową barwę (używamy transparentnych podkładów lub kremów koloryzujących, aby uniknąć wrażenia zbyt grubej warstwy make-upu na twarzy), sińce pod oczami likwidujemy za pomocą korektora. W makijażu do pracy podkreślamy oczy, które są bardzo ważne w kontakcie profesjonalnym (w przeciwieństwie do ust, które umalowane podkreślają zmysłowość, a nie kompetencje zawodowe) dlatego też w biurze zapominamy o czerwonej szmince".Biznes jest jak starożytny teatr południowej Azji: każdy element charakteryzacji ma znaczenie, dlatego bardzo ważne jest, by zwracać uwagę na to, czy chcemy być postrzegane jako czerwonouste uwodzicielki, czy jak czarnookie kobiety sukcesu.3. "Spódnica nigdy nie powinna być krótsza niż 1/3 długości powyżej kolana i nigdy dłuższa niż 2/3 poniżej kolana. Słowem bez radykalnego "mini" ani "maxi". Rajstopy (noszone zawsze, niezależnie od pogody) nie mogą być ciemniejsze od spódnicy i od pantofli)".W ubiorze znajdź złoty środek pomiędzy Maryją Panienką a Marią Magdaleną. Tylko w ten sposób masz szansę na to, że ktoś rozważy traktowanie cię poważnie.4. "Pantofle do biura powinny mieć mały obcas. Nie wysoką szpilę i na pewno nie platformę (zresztą już niemodne), tylko kilkucentymetrowy, delikatny obcas. Latem nie nosimy sandałów odsłaniających palce. Możemy za to kokietować piętą (oczywiście w rajstopach). Dopuszczalne klapki i pantofle z paskiem na pięcie".Pamiętaj, że jesteś ozdobą tego biura i bez względu na twoje kompetencje jesteś tu przede wszystkim od tego, aby cieszyć oko współpracowników. Nikogo nie obchodzi, że płaskie buty są dla ciebie wygodniejsze. Jesteś kobietą. Zakładaj obcas i nie dyskutuj. Możesz kokietować piętą.5. "Moda profesjonalna należy do stylu klasycznego, dlatego też nie powinny się w niej znaleźć elementy związane z subkulturą (np. granatowe lub zielone paznokcie w stylu techno) lub nowinki z najnowszych pokazów".Nie emanuj jakąś piwniczną subkulturą, do której – sądząc po lakierze na twoich paznokciach – pewnie należysz. Ubieraj się profesjonalnie, a nie modnie. Ale pamiętaj: butów na platformie nadal unikaj, bo są już niemodne.
 –
0:24
Czytam... – Aż japonki spadły mi z nóg.
Źródło: własne
10x IronMan w klapkach!!! – Adrian to człowiek z żelaza! Wiecie, że ten gość od ponad 60 kilometrów biegnie 10xIronMana w... klapkach?!Ulewy i ciągły deszcz w poprzednich dniach tak zmasakrowały stopy Adrianowi, że buty sportowe na obtartych i spuchniętych stopach powodują ogromny ból w czasie biegu... Ulgą i rozwiązaniem okazały się klapki, które nie obcierają stopy i dają im dużo komfortu w ruchu! I tak Adrian od 60 kilometrów człapie w klapkach!!!Na zdjęciu widzicie też "Gazelę" czyli rower miejski, którym Adrian robił kilka okrążeń w trakcie, gdy jego rower się zepsuł i był naprawiany. Adrian nie chciał tracić czasu więc chwycił zwykłego miejskiego składaka i kręcił kilometry tym niewygodnym, topornym i nie dopasowanym sprzętem (przypominam miał w nogach wtedy już ponad 1500 kilometrów wykręconych rowerem)To jest właśnie cały Adrian! Gorsze wyposażenie niż konkurencja czy nawet całkowite braki sprzętu, potrafi nadrabiać pomysłowością, pozytywnym nastawieniem  i niesamowitym i hartem ducha! Mistrz!
Źródło: OTM