Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 24 takie demotywatory

 –  Katecheza 37Jezus odpuszcza nasze grzechyPan Jezus przebaczył grzechy wielu ludziom. Odpuścił teżwiny grzesznej kobiecie. Powiedzial do niej:Twoje grzechy są odpuszczone".(Lk 7, 48)
Czy to nie jest absurdalne, że Kościół każe sobie płacić za to, że szerzy własną religię? – To tak, jakby świadkowie Jehowy uważali, że państwo ma im płacić za to, że chodzą po domach. Rodzice o finansowaniu religii w szkołach. "Tonie kościół. Jak chcesz dziecko zapisać nahiszpański, to wozisz je do szkoły językowej"Ewa Rąbek13.11.2023 10:27Posłuchaj artykułuNajpierw była Częstochowa, teraz Wrocław. Chodzi o finansowanie szkolnych lekcjireligii z budżetów miast. Coraz częściej pojawiają się głosy, że koszt katechezypowinien ponosić kościół. Tym bardziej, ze coraz więcej uczniów rezygnuje z tychlekcji.AGENCJA wyborcza.pl
Źródło: edziecko.pl
Uczniowie Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych na lekcje religii będą przenosili się do znajdującej się w pobliżu placówki sali katechetycznej należącej do wojnickiej parafii – Decyzję w tej sprawie podjęła już Rada Powiatu Tarnowskiego. Spowodowana jest ona dużą liczbą uczniów, a budynek szkoły nie posiada wystarczającej ilości sal lekcyjnych pers*
Lekcja religii po lekcji biologii, synku –  LekcjaTemat:KTO NIEWIERZY W BOGAMA PALE IZAPIERDALADo KATA!WIATE
Źródło: s.wiater
 –  100CAVERSKatecheza
Mądra dziewczynka –  Czynię rachunek sumienia,dbam o to, aby moja duszabyła czysta, przygotowana nana nastepne grzechy.
Dlatego chcę w tym miejscu z całą mocą powiedzieć, że nie wolno dopuścić do tego, żeby Kościół miał dostęp do młodych ludzi" – "Dostrzegłem niemoralność Kościoła tylko dlatego, że jaskrawo jej doświadczyłem w życiu. Siła religijnych instytucji polega na tym, że potrafią zasłonić młodym ludziom widok na rzeczywistość i dymem z kadzielnic skutecznie maskować wydobywający się z pobielanego grobu Kościoła smród wewnętrznej zgnilizny. Służy temu obecność religii w szkole. Służy temu ogromna, wypróbowana przez wieki machina propagandy i psychomanipulacji, którą się Kościół posługuje. Skutkiem tego jest właśnie owa wspomniana wyżej, uzależniająca moc katolicyzmu, moc, której tak dobitnie doświadczyłem na sobie".                                                                 Robert Samborski autor książki "Kościoła nie ma. Wspomnienia po seminarium"
Przypomniała mi się lekcja religii z 4 klasy szkoły podstawowej. Pani katechetka opowiadała nam o sektach. – Mówiła, że to wielkie zło i należy się go wystrzegać. Mówiła, że sekty żerują na ludzkiej naiwności, biedzie i nieszczęściu. Że na początku swoją ofiarę - cytuję - "bombardują miłością, obietnicami i pięknymi słowami" tylko po to, aby potem ją upokarzać, i niszczyć jej życie. Że nigdy niczego nie dają za darmo. Jeśli coś dadzą, potem to sobie odbierają z nawiązką. Bo rządzą tam bardzo, bardzo źli ludzie.Jak myślicie, czy pani katechetka miała rację? I jaka organizacja przychodzi wam na myśl?
Wyobraź sobie, że twojemu dziecku ktoś opowiada co parę dni w szkole o brutalnym zabójstwie. Mało tego, wpaja mu, że jest w ten czyn zamieszany. To przez niego doszło do okropnych rzeczy. Krew czy widok zmasakrowanych zwłok powoli stają się czymś normalnym – Co się dzieje w niedojrzałym umyśle?
Jeśli rodzice zdecydują się wypisać ucznia z katechezy, będzie on miał obowiązek chodzić na etykę. Etyki w szkołach już teraz uczą katecheci. Najwięcej przyszłych nauczycieli etyki wykształci ultrakatolickie Ordo Iuris –
Ósmoklasistka opublikowała na Twitterze zdjęcie swojej pracy domowej z religii. Zadanie polegało na pokolorowaniu kratek, które ułożyły się w napis "Jan Paweł II" – Jestem w 8 klasie, a to była moja praca domowa z religii... - napisała rozczarowana.Pod wpisem pojawiła się masa komentarzy. Wielu licealistów i uczniów ostatnich klas szkół podstawowych przyznało, że również otrzymują na tych zajęciach "mało ambitne" zadania. Krzyżówki, kolorowanki i rebusy to ich codzienność na katechezie. Narzekali, że takie ćwiczenia są odtwórcze i niczego ich nie uczą. Ale te zajęcia nie mają uczyć, a jedynie wpajać  ciemnotę. Bo ciemnotą się łatwo rządzi
"W naszej podstawówce ksiądz ciągał dziewczynki za włosy. Chłopców łapał za spodnie i podnosił. Dostawaliśmy drewnianą linijką np. za to, że poszliśmy na mszę do innej parafii", "Katechetka powtarzała, że goląc nogi, kusimy szatana" – - to tylko nieliczne z przykładów nadużyć na lekcjach religii, prowadzonych zarówno przez osoby duchowne jak i świeckie. Realna ogólnopolska skala takich zachowań pozostaje nieznana, a niektóre diecezje są wręcz zdziwione, że coś takiego może się dziać na ich terenie. Fundacja Wolność od Religii w ciągu roku odnotowała 1550 nieprawidłowości na tym tle w szkołach publicznych, włączając w to przemoc słowną, nękanie i dyskryminację
Tylko siedemnastu na tysiąc Ukraińców to rzymscy katolicy, tymczasem okazuje się, że po przyjeździe do Polski większość ukraińskich rodziców posyła dzieci na rzymskokatolicką religię – Uczciwe państwo zadbałoby, aby uchodźcom nieznającym języka i polskich regulacji oświatowych dostarczyć informacje, na podstawie których mogliby podjąć świadomą decyzję. Ale nasze państwo nie jest uczciwe, jest religijne. W tej chwili działacze społeczni wyręczają szkołę i przygotowują informacje o tym, że katecheza jest nieobowiązkowa, a przedmiot „religia” to rzymski katolicyzm.Co robi Kościół? Czy w tej sytuacji kieruje się uczciwością i szacunkiem dla drugiego człowieka? Otóż nie, kieruje się tym, co zawsze, czyli własnym interesem. Ludzie Kościoła, zamiast upewnić się, czy Ukraińcy rzeczywiście chcą posyłać dzieci na lekcje obcej im religii, zacierają ręce, że przybysze są niezorientowani w polskich realiach Większość ukraińskich dzieci chodzi w polskich szkołach na religię rzymskokatolicką, choć tylko 1,7% Ukraińców to rzymscy katolicy. Rodzicom z Ukrainy podsuwa się w szkole do podpisania formularze, których nie rozumieją. Mogą nawet nie wiedzieć, co to za przedmiot „religia" i czego się na nim uczy.W ukraińskich szkołach nie ma takie-go przedmiotu, natomiast jego polska nazwa nie sugeruje, że chodzi o religię rzymskokatolicką. Ukraińcy mogą też nie mieć świadomości, że jest to przedmiot nieobowiązkowy Diecezje na Śląska i w Zagłębiu natychmiast „poczuły krew".luż uczą katechetów języka ukraińskiego. Źródło: katowice.wyborcza.pl
Postuluję, aby za lekcje religiiw szkołach katechetom płaciliwyłącznie rodzice, których dziecina te lekcje chodzą – Korzystasz - płacisz, Nie korzystasz - nie płacisz. Jak wszędzie
Kazimierz Bem, pastor kościoła ewangelickiego, w rozmowie w radiu Tok FM dokonał trafnej obserwacji upolitycznionego Kościoła w Polsce: – "Katecheza, którą wprowadzono w Polsce na początku lat 90. poniosła absolutną klęskę, jeśli miała kształtować postawę chrześcijańską. Ludzie nie wiedzą, czym jest chrześcijaństwo i czym się objawia. Jedyne, co jej się udało przekazać to tę obsesję kościoła z połowy XX wieku na temat aborcji i na temat zygotek, o których Biblia w ogóle się nie wypowiada. Nie istnieje pojęcie życia poczętego, cywilizacji śmierci, to sq wymysły Jana Pawła U. Chrześcijaństwo nie sprowadza się do zaglądania ludziom w łóżka, a szczególnie w pewne miejsce między nogami. Chrześcijaństwo sprowadza się do życia w sposób godny czyli w dostrzeganiu w obcych bliźniego. (m) Polskie społeczeństwo wciąż pojmuje religię nie jako etykę, ale rytuał. (...) W Biblii mamy jednoznaczna interpretację rytuału. Pan Bóg mówi, że go brzydzi obrzędowość, bo wyznają go ustami a nie sercem. Dajcie mi swoje serce a nie usta. Przecież Jezus mówi, że do Królestwa Niebieskiego wejdą nie ci, którzy się ładnie modlą, ale ci którzy pomogli słabszym. (...) Przez ostatnie sześć lat mamy taki przykład z góry, że im bardziej się modlimy, tym możemy większe świństwa popełniać. (...) To, że wymachują różańcem i fotografują się z księdzem, który tak naprawdę jest przebranym biznesmenem wcale nie oznacza, że to jest chrześcijaństwo! To jest pogaństwo przebrane w gusła."
 –  Kto zabił Jezusa?Paweł Lisicki
W kościele też można z humorem –  AUTENTYCZNE OGŁOSZENIA PARAFIALNE:1. Cała wspólnota dziękuje chórowi mło-dzieżowemu, który na okres wakacji zaprze-stał swojej działalności.2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszęwszystkie panie składać jajka w przedsion-ku.3. Pan Kowalski został wybrany na urządkustosza naszego kościoła i zaakceptował tenwybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepsze-rodzaju ubrania. Možna je oglądać w każdypiątek po południu.10. W niedzielę nasza grupa teatralna za-prezentuje "Hamleta". Jesteśmy zaproszenido udziału w tej tragedii.11. Spotkanie grupy terapeutycznej poma-gającej wzmocnić poczucie własnej wartościw środę wieczorem. Prosimy używać iylnychdrzwi.12. We wtorek cotygodniowa katecheza,tym razem na temat: "Jezus chodzi po wodzie".go.4. W niedzielę ksiądz rektor przewodni-czył swej pożegnalnej mszy. Chór odśpiewał Temat katechezy w przyszłym tygodniu: "WKlaskajmy wszyscy w dłonie.5. Z tablicy ogłoszeń: Dzisiejszy temat: Czywiesz jak jest w piekle? Przyjdź i posłuchajnaszego organisty.6. Po południu, w północnym i południo-wym końcu kościoła odbędą się chrzty. Dziecibędą chrzczone z obu stron.7. W ezwartek o 16.00 Wspólne lody. Paniedające mleko prosimy przyjść wcześniej.8. W środę spotkanie żeńskiego kręgu li-terackiego. Pani Kowalska zaśpiewa Połóżmnie do lóżeczka razem z wikarym.9. W podziemiu panie zrzuciły wszelkiegoposzukiwaniu Jezusa".13. W każdą środę spotykają się młodemamy. Na te panie, które pragną do nich do-łączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wie-czorem.Radio 3CR 855 AMŚrody 2.00 - 6.00Radio Win - 88.9 FMCzwartki 15.00 18.00
Pamiętam jak chodziliśmy na religie do kościoła do sali katechetycznej. Rzecz w tym, że katecheza była po lekcji i docierały tam tylko dziewczyny, bo chłopaki grały w piłę. Teraz wiara została narzucona i wyuczona. Szkoda dzieciaków... –
Sam bym tego lepiej nie ujął –  Kiedy po raz n-ty słyszę jak to Kościół Katolicki jest w Polsce prześladowany i atakowany, to (jako praktykujący katolik) nie wiem, czy śmiać się czy płakać? Bo na czym te prześladowania polegają? Na tym, że katecheza towarzyszy dzieciom i młodzieży od podstawówki (czasem i od przedszkola) po ostatnie klasy szkoły średniej a nawet studia  (duszpasterstwo akademickie), czy na tym, że w Polsce bez żadnych przeszkód istnieją dziesiątki jeśli nie setki katolickich rozgłośni radiowych (a także katolicka telewizja), dziesiątki katolickich tytułów prasowych (Gość Niedzielny ma największy nakład wśród wszystkich tytułów - także świeckich), że kościoły są pełne w każdą niedzielę, a może na tym, że jest Lednica, czy Przystanek Jezus (nie słyszałem, żeby MSWiA robiło jakiekolwiek problemy przy organizacji tych wydarzeń, czy żeby policja kiedykolwiek utrudniała przejście procesji lub rozgoniła modlących się za dzieci nienarodzone pod szpitalami lub oddziałami ginekologicznymi) że bez przeszkód działa Caritas, że funkcjonują szkoły i przedszkola o profilu katolickim, że istnieje Fundusz Kościelny z którego opłacane są składki emerytalne i zdrowotne księży (który inny tzw. "wolny zawód" cieszy się takim przywilejem w Polsce), że nie ma żadnego dużego rangą wydarzenia, którego nie uświetniałaby obecność osoby duchownej. Opamiętajmy się mówiąc o tym jak to jesteśmy prześladowani. Nie bójmy się tego stwierdzenia - KK ma się dzisiaj jak pączek w maśle. A że powstanie jakiś film (za prywatne pieniądze) o problemach, które dotykają nasz Kościół - to czy to coś złego? Ile powstało filmów za państwowe pieniądze o osobach wierzących czy świętych - film o Faustynie, Jerzym Popiełuszko, Janie Pawle II? Ba! Mamy nawet serial o osobie duchownej! To ma być prześladowanie? Mówienie o prześladowaniu to uleganie jakieś manii lansowanej przez niektóre (nie wszystkie zresztą) media katolickie. To, że nie wszyscy chcą katolickiego państwa wyznaniowego na wzór teokratycznego Iranu, to nie oznacza, że Kościół jest prześladowany - skończmy z powtarzaniem tego kłamstwa, bo kłamstwo to grzech.
 –  Z Archidiecezji? DziwneDostałem skierowanie na przymusową katechezę dla dorosłych.