Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 16284 takie demotywatory

poczekalnia
 –  Deart-000
0:07
poczekalnia
"Bóg mnie pokarał" –
poczekalnia
 –  Kiedy przygotowywałem się do rozmowyrekrutacyjnej, natknąłem się na film, wktórym powiedziano, że na pytanie"Jakiego wynagrodzenia oczekujesz?"nie należy odpowiadać bezpośrednio.Dlatego na rozmowie rekrutacyjnejodpowiedziałem coś w stylu: "Śledzę ryneki mam przybliżone pojęcie o tym, ilezarabiają specjaliści na moim poziomie,a także rozumiem, że macie określonybudżet na to stanowisko oraz zapewnemacie dodatkowe benefity, które mogą byćbardzo atrakcyjne dla kandydata". Zgodzilisię ze mną i podali budżet o około 40%wyższy niż się spodziewałem.Najtrudniejszą częścią było zachowaniepokerface i nonszalanckie powiedzenie,że to mniej więcej tyle, ile chciałemzaproponować. Ostatecznie zarównopracodawca, jak i ja byliśmy z siebiezadowoleni i podpisaliśmy umowę. :)
poczekalnia
Ja: *wsiadam do samochodu i uruchamiam nawigację*Google maps: *mierzy odległość i szacuje godzinę przyjazdu*: 21 km, 10.20. – Ja: *1) jadę bardzo dynamicznie - przekraczam dozwoloną prędkość średnio o 30 km/h; 2) oszczędzam czas na skrzyżowaniach, wbijając na żółtym/wczesnym czerwonym; 3) omijam pokaźny korek, korzystając z buspasa...Google maps: "Gratulacje! Dojechałeś na miejsce o 10.20"
poczekalnia
Słyszałam, jak któregoś razu matka poprosiła naszego sąsiada o sól. Zapytałam ją, dlaczego to robi, przecież mamy sól w domu. Ona odpowiedziała: – "To dlatego, że oni zawsze nas o coś proszą, są biedni". Pomyślałam więc, że pożyczę od nich coś drobnego, żeby ich zbytnio nie obciążać, a jednocześnie sprawić, że poczują się tak, jakbyśmy i my ich potrzebowali. W ten sposób będzie im łatwiej prosić nas o wszystko, czego będą potrzebowali" "To dlatego, że oni zawsze nas o coś proszą, są biedni". Pomyślałam więc, że pożyczę od nich coś drobnego, żeby ich zbytnio nie obciążać, a jednocześnie sprawić, że poczują się tak, jakbyśmy i my ich potrzebowali. W ten sposób będzie im łatwiej prosić nas o wszystko, czego będą potrzebowali"
poczekalnia
Ja tu na deszczu moknę, a nie mogę się dowiedzieć kiedy mój samolot będzie miał odlot !!! – Tymczasem w Dubaju
poczekalnia
Prawdziwy rycerz zrobiwszystko dla ukochanej –  Zostaw ją.Weź mnie,zamiast niej.JimBenton.com
poczekalnia
 –  Me:
0:20
poczekalnia
Kiedy kupiłeś sobie nową zabawkę, ale nie chcesz żeby sąsiedzi ją zobaczyli –
0:24
poczekalnia
 –
poczekalnia
I finał tej historii był taki, że ktoś chodził bez telefonu i w dodatku głodny –  Moja mama zabrała mi telefonwięc ja zabrałem jej kuchnię
poczekalnia
Imprezujący politycy tak hałasowali, że okoliczni mieszkańcy zaalarmowali policję. Na miejscu interweniowała też Straż Marszałkowska – Po tym, jak huczna impreza z udziałem m.in. Łukasza Mejzy, Kamila Bortniczuka i Dariusza Mateckiego, odbiła się szerokim echem w mediach, Mejza stwierdził, że to było takie zwykłe, kulturalne, kameralne spotkanie. Bezczelnie odwracał kota ogonem i był oburzony, że „lewacy” krytykują to, że posłowie śpiewali „patriotyczne pieśni”.Pytany przez dziennikarzy o imprezę i zgłoszenie hałasujących posłów na policję ze strony sąsiadów, odpowiedział: „Ja myślę, że sąsiedzi, zwłaszcza ci ze strony rządowej, są po prostu zazdrośni, bo my, polscy patrioci, potrafimy śpiewać, a oni śpiewać nie potrafią” O GRZEGORZ BRAUN
Mój dyrektor ostatnio nie dał mi wypłaty i powiedział coś w stylu ''pieniądzebędą później" – Poczekałem tydzień, dwa... Po czym przestałem przyjeżdżać do biura. Dzwoni do mnie i pyta gdzie przepadłem. Ja mu na to, że nie dostałem pieniędzy więc nie mam na benzynę i na transport też nie. Na co on do mnie z tekstem, że co ja wyprawiam i zapytał czy mu nie wierzę, że jest uczciwy. Odpowiedziałem,że wierzę i że na stacji benzynowej też wierzą i w kasie PKP też wierzą, tylko nie wiem dlaczego oprócz tego za każdym razem każą mi wypie#*lać Poczekałem tydzień, dwa... Po czym przestałem przyjeżdżać do biura. Dzwoni do mnie i pyta gdzie przepadłem Ja mu na to, że nie dostałem pieniędzy więc nie mam na benzynę i na transport też nie. Na co on do mnie z tekstem, że co ja wyprawiam i zapytał czy mu nie wierzę, że jest uczciwy. Odpowiedziałem, że wierzę i że na stacji benzynowej też wierzą i w kasie PKP też wierzą, tylko nie wiem dlaczego oprócz tego za każdym razem każą mi wypierdalać
"Jakby co, ja bym Cię w Polsce ułaskawił" –  *
Źródło: onet.pl
Mistrz negocjacji –  WiadomośćDzisiaj, 18:31Hej. Ja w sprawie Ghost oftsushima ps4 PL. Sprzedasz za160 zł? Mogę podjechać zaokoło godzinęMogę sprzedać za 175zlPANIE ZRÓB PAN 170 ZŁDobra 170 pasiNA PALIWKO CHOCIAŻOk, dziękuje ;) Proszę o adres
Ważna życiowa lekcja –  Kiedyś zapukał do mnie naciągaczsprzedający noże kuchenne i odkurzacz.Otworzyłem drzwi, a typ jak nakręcony jużzaczął mi nawijać o tych nożachi odkurzaczu, że chcą mi to daćw prezencie od firmy tylko muszę zapłacić50%. Grzecznie podziękowałem i jużmiałem zamykać drzwi, ale tenkontynuował nawijać jak katarynkai pierdolić, że to noże najwyższej jakości,a odkurzacz to już w ogóle wyj banyw kosmos. Powiedziałem mu, że tak sięskłada, że sam produkuję noże i widzę, żeto jakieś chińskie gówno, a odkurzaczwidziałem taki sam na AliExpress zagrosze. Poddał się i poszedł męczyćsąsiadkę, a ja zamknąłem drzwi. Ale cośmnie podkusiło wyjść na podwórkoi podsłuchać co on jej tam gada. Noi słyszę jak ten piździelec mówi mojejsąsiadce emerytce, że: „pani sąsiadprodukuje noże i sam kupił od nas całykomplet". I wtedy słyszę odpowiedźsąsiadki:,,ooo, naprawdę? to proszępoczekać już idę po pieniądze". A ja wtedywychodzę zza drzewa i mówię, że ten typ tooszust i że nie kupiłem nic od niego i że towszystko ściema. Sąsiadka podziękowała,oszust z nożami i odkurzaczami uciekłnaciągać innych, a wszyscy sąsiedziz mojej wiochy wyszli ze swoich domówi zaczęli klaskać.A tak poważnie, to uważajcie co mówicieo sobie obcym ludziom, bo później mogąto wykorzystać.
poczekalnia
Rozmowy były bardzo owocne i konkretne –  Ja bym nie dałrady?? Ja???Potrzymaj mi tęróżdżkę i talerzykA mnie to pewnienie potrafiłbyśułaskawić...
To dlaczego ja płacę ZUS,a rolnicy KRUS –
 –  Ok teraz już bez ironii. Już kilka miesięcyo tym myślę. Mam syna, który ma już 14 lati nie wiem kiedy zacząć z nim rozmowęo zabezpieczaniu się... Nie chcę też takiejsytuacji, że ja zacznę mu o tym gadaći tylko wzbudzę jego zainteresowanie gdziemożliwe, że wcześniej się tym nieinteresował (trenuje piłkę i siedzi dużo nakomputerze). Ale też nie chcę takiej sytuacji,że ta rozmowa odbędzie się za późno...Dzień dobry, mam 14 lat. Możliwe, że panisyn wie więcej od pani, dlategoo prezerwatywach trzeba mu po prostuprzypominać, a nawet na wszelki wypadekpo prostu je kupić, bo przy wyborzemiędzy gumkami, a dychą w portfelu tozawsze wybierze dychę.
 –
0:11