Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji – W Wigilię mama wstawała pierwsza. Zrywała kartkę z kalendarza, a potem spędzała czas w kuchni, do której wstęp był dla nas przez większość dnia zabroniony. Po śniadaniu trzeba było przecież się „przegłodzić”, żeby wigilijna kolacja lepiej smakowała. Zawsze czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, a za oknem wokół był puszysty śnieg – do kolan, czasem do pasa. Naprawdę nie pamiętam Świąt bez śniegu. Wierzyliśmy też, że zwierzęta o północy przemówią ludzkim głosem...Choinka była takim trochę chaosem wszystkiego. Jednak na pewno kolorowa. U mnie w domu była sztuczna. Pamiętam, że z przodu miała bombki, a z tyłu prawie wcale. Czubek był lekko wygięty, jakby przeszkadzał mu sufit. Bombki po prostu przepiękne: muchomorki i takie okrągłe, błyszczące, w których można było się przeglądać, no i też takie, które miały wgniecenia i szybko się tłukły. Mama zbierała je, kruszyła i chowała na ozdobienie nimi korony na zabawę choinkową. Królowały cukierki: szklaki, kukułki i raczki, a niekiedy czekoladopodobne, skrupulatnie liczone przez mamę. Mieliśmy na to swój mały patent: po zjedzeniu wkładaliśmy w papierek watę. Była ona wtedy doskonałą imitacją śniegu i wspaniale też zakrywała prześwity na choinkowych gałęziach.Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Jego stroju nie można było wypożyczyć, czy go kupić. Ja nie przypominam sobie, aby w naszych domach Mikołaj w ogóle miał czerwone ubranie, może tylko dodatek w tym kolorze. Przebierał się za niego tata lub wujek a dorośli byli bardzo kreatywni. Mikołaj zakładał często buty albo część ubrania któregoś z domowników, więc wraz z wiekiem domyślaliśmy się, że on wcale nie istnieje. Prezenty: najpiękniejsze, choć bardzo skromne - książka, jakieś mazaki czy kredki. Już wcześniej szukaliśmy ich w szafach i wersalkach. My nie dostawaliśmy podarunków na co dzień. Były więc wymarzone i wyczekiwane.Liczyliśmy nasze prezenty, ustawialiśmy w rządku, obok łóżka i patrzyliśmy na nie zaraz po przebudzeniu. Po Nowym Roku opowiadaliśmy sobie o nich w szkole.Tęsknię za magią tamtych lat. Za zapachem. Zapachem tych dwunastu potraw, robionych przez mamę i babcię. Zapachem pomarańczy. Nawet za tym zapachem pasty, którą mama czyściła podłogę w kuchni. Za zapachem gazety z programem, którą w wigilijny poranek z kiosku przynosił tato. Miała zielony napis, wkładkę, krzyżówkę i była bardzo gruba. Mam wrażenie, że nawet gazeta pachniała wtedy świętami..."Fragment z książki „Tamten smak oranżady. Z pamiętnika ‘78 rocznika” via Instagram Monika Marszał @monikama szalszeregowy oświetleniowyKOMPLET CHOINKOWYet@monikamarszal
Przeczytałam dziś ciekawą wersję etymologii angielskiego słowa falce (podróbka, imitacja, fałsz, falsyfikat): – Słowo to pochodzi od przestarzałego czasownika feague, odnoszącego się do procesu wsuwania kawałka imbiru w koński zad. Ale dlaczego, zapytacie? Żeby sprzedać konia z większym zyskiem, musiał wyglądać na żywego i pełnego energii. Koń z kawałkiem imbiru w dupie bez końca przebierał kopytami, rżał i promieniał witalnością. Dopiero później klient orientował się, że kupił podróbkę, imitację.Gdybym znał wcześniej ten przydatny lifehack, wszystkie moje rozmowy kwalifikacyjne byłyby żywsze
Śpię na drogim materacu, na ortopedycznej poduszce z funkcją chłodzenia i jestem przykryta ciężką kołdrą z imitacją przytulania. Pokój jest bardzo dobrze przewietrzony, a powietrze nawilżone –
Oto Kika - pies, który ostatnio był na ustach całej Polski. Jakaś imitacja człowieka celowo otruła Kikę - udało się ją uratować, ale całe życie będzie musiała przyjmować leki. Dzięki internautom udało się także znaleźć sprawcę – Właściciele za to wszystkim dziękują. Mimo propozycji, nie przyjęli zebranych pieniążków dla Kiki. Co piękne zdecydowali się je przekazać na lokalne schronisko. Powiedzmy sobie szczerze, to Kika dorwała tego potwora. Można tylko gdybać, ale najprawdopodobniej (swoim oczywiście nieświadomym działaniem), uratowała wiele innych psów. Kika - jesteś dziś szefową internetu. Zdrowiej!
Firmy zajmujące się tworzeniem urządzeń twierdzą, że ich celem jest obecnie rozrywka, komunikacja i interakcja z innymi ludźmi poprzez robotykę –
0:12
 –
0:20
Była taka scena w Matrixie kiedy Neo dotarł do stacji metra i natknął się na programy niemające sensu. Były to kawałki kodu, które nie niosły za sobą żadnego zadania. Ich wypełnienie tylko marnowało zasoby i do niczego nie prowadziło. – Programiści mają swój wewnętrzny termin - kod hinduski. Pod tym terminem kryje się bardzo poplątany i energochłonny kod, który mimo wszystko działa. Mówiąc prościej, rozwija on prostą czynność do dziesiątek linijek i nie ma żadnego celu. Winni temu są Hindusi, od których ten termin otrzymał nazwę, bo ich zdaniem im więcej linijek, tym lepiej. Jest to imitacja wzmożonej aktywności. A teraz wróćmy do bezcelowych programów z Matrixa. Zagrali je Hindusi. Przypadek - czy subtelny trolling?
Kolejna przepowiednia z Czarnego Lustra spełnia się w realnym, japońskim życiu – W Japonii już są roboty, które naśladują głos i zachowanie osoby, która zmarła. Te roboty mają nawet maski zmarłych na twarzy. Robot imituje osobowość, ruchy rąk, głów, mowy i wszystkie inne dane otrzymane od zmarłego w czasie, kiedy jeszcze był żywy
 –  PROŚBADrodzy sąsiedzi z mieszkania numer 39, z całymszacunkiem dla Waszych braków w wychowaniu i brakuposzanowania dla ludzi, z którymi przyszło Wammieszkać w jednym bloku, zwracamy się z uprzejmąprośbą o nie zachowywanie się jak chujki i zaprzestanie. Zatruwania życia sasiadom marną imitacją muzyki,której macie odwagę słuchać,. Udawania orgazmów o każdej porze dnia i nocy.Dziękujemy i pozdrawiamySąsiedzi
Gdy mieszkasz w blokuale też chcesz się wygrzać przy kominku –
Skóra ekologiczna – "materiał będący imitacją skóry naturalnej. Jest to tkanina poliestrowa pokryta warstwą plastyfikowanego polichlorku winylu"

Większość ludzi...

Większość ludzi... –
Nieuprzejmość to imitacja siły słabego człowieka – Eric Hoffer

Rzeczywistość

Rzeczywistość – Tania imitacja twojej wyobraźni
Większość ludzi żyje życiem innych – ich myśli, to cudze opinie, ich życie to imitacja, ich namiętności to cytaty
Źródło: Oscar Wilde

1