Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 51 takich demotywatorów

Pani Halinka codziennie przesiaduje na mrozie przez wiele godzin, aby sprzedać opłatki i ręcznie robione wełniane opaski! A powinna przecież leżeć w fotelu w ciepłym domu, a nie na ulicy – Jeśli będziecie w okolicy ulicy Zwycięstwa, koniecznie kupcie coś, aby mogła jak najszybciej wrócić do domu. Pani jest bardzo serdeczna i powiedziała, że czasem wchodzi do centrum handlowego, żeby się ogrzać, ale nie wróci do domu, dopóki nie zarobi na przysłowiowy chleb i leki. Wiele osób przechodzi obojętnie.Sprzedaje opłatki. Niedrogo. Kupcie proszę coś od tej staruszki. Niech sprzeda co ma i wraca do domu, bo pogoda robi się coraz gorsza. Podajcie dalej, niech się niesie i pamiętajcie, że dobro wraca! Berdo
To dobry kierunek –  12212WFORSIGDONou Jo ETIAI1967ADVARENYT CAMPINGhonen May2023M
 –  OCHRONEUBEZPIECZENIE OBIEKTÓW(SOLIDSECURITYZADZWOŃ DO PRZEDSTAWICIELA HANDLOWEGOLUB DO BIURA REGIONALNEGOtel: 691-420-317anosMOROCCOLINODAanosNITORINGELEKTRONICZNYOBIEKTOWPrzy zakupieparówek, sałatekoraz pastellikajzerka gratis
 –  Niby drobna rzecz, ale nigdy jej nie zapomnęMój syn miał jakieś 2-3 lata i zabrałam go docentrum handlowego. Lubił oglądać wystawysklepowe. W jednym miejscu stała mała kolejkaelektryczna. Jak wrzuciło się do niej 2 zł, to pociągruszał i jeździł przez chwilę. W tamtym czasiezupełnie nie miałam pieniędzy. Poza tym i taknigdy nie nosiłam przy sobie gotówki. Mój syncieszył się już samym widokiem wystawy.W pewnym momencie przeszła koło nas grupkagłośnych nastolatków. Jeden chłopak zawrócił,wrzucił 2 zł do automatu i powiedział: „też zawszelubiłem oglądać pociągi" i szybko pobiegł zaswoimi znajomymi. Mojemu synowi zaświeciły sięoczy. Nigdy nie pomyślałabym, że ktoś obcy zrobicoś takiego, nie mówiąc już o nastolatku z grupąznajomych w centrum handlowym.
Dorosły samiec dzięki kamuflującym barwom wtapia się w otoczenie centrum handlowego, aby ukryć się przed samicą i w spokoju przeczekać do momentu, aż ponownie będzie ona gotowa, aby się ze sobą połączyli – Czytała Krystyna Czubówna
Uwaga Bytom! – "Na Ul. Dworcowej, naprzeciwko wejścia do centrum handlowego - Agora siedzi starsza pani i sprzedaje opłatki oraz sianko. W lecie sprzedaje kwiaty. Siedzi tam większość dnia, żeby coś zarobić. Razem z nią stoi jeszcze jedna Pani, oraz przyjeżdża z Katowic pani, która również ma bardzo ciężko i ma pieska. Wiele osób przechodzi obojętnie. Teraz sprzedaje opłatki i sianko. Niedrogo. Kupcie proszę coś od tych Pań. Nie pozwólmy żeby tam marzły, przez większość dnia"
 – Żaden z tych mężczyzn nie traci cierpliwości, nie denerwuje się, nie krzyczy na nią. Po prostu czekają. Nie dali jej tego, czego w tym momencie chciała, ale pozwolili jej wyrażać swoje emocje - w tym przypadku złość. Nikt wokół nie czuje się zawstydzony zachowaniem dziewczynki.Najlepszym komentarzem do całej sytuacji są słowa ojca, które napisał przy okazji zamieszczania tego zdjęcia w sieci:"Ten post dotyczy tylko jednej rzeczy - poczucia spokoju w trudnej dla dziecka sytuacji. Nie ma idealnych rodziców, lecz jedna rzecz, której się nauczyłem, to być rodzicem niezależnie od tego, co myślą inni. Mój tata zawsze pozwalał mi czuć to, czego akurat potrzebowałem, nawet jeżeli okazywałem to w miejscu publicznym i wprawiałem wszystkich w zażenowanie. Nie pamiętam, żeby powiedział mi: "Zawstydzasz mnie! O, nie płacz!". Dopiero niedawno zdałem sobie sprawę jak ważne było to dla mojego własnego rozwoju emocjonalnego. Nasze dzieci ciągle się uczą, przetwarzają mnóstwo informacji i nie zawsze wiedzą, co zrobić z tymi wszystkimi nowymi emocjami, które się pojawiają".Myślę, że ponad wszystko warto o tym pamiętać
Za każdym razem, gdy próbuję wyjechać z centrum handlowego –

Dlaczego kobiety są zrzędliwe:

 – W wieku 9 lub 10 lat pod naszymi bluzkami zaczynają rosnąć pączki. Przekonujemy się, że wszystko, co ma z nimi kontakt, sprawia nam ból, doprowadzając nas do łez. W związku z tym w naszym życiu pojawiają się śmiesznie, niewygodne staniki treningowe, za które ciągną nas chłopcy w szkole i strzelają z ramiączek powodując zaczerwienienia na plecach.Następnie jak młode nastolatki dostajemy miesiączki. Do bolących pączków dochodzą wzdęcia, skurcze i wahania nastrojów. Musimy wkładać pomiędzy nogi małe materace lub okrągłe, bawełniane drążki w miejsca, o których istnieniu nawet nie myślałyśmy.Naszym kolejnym etapem wkraczania w dorosłość jest uprawianie seksu po raz pierwszy, co było mniej więcej tak przyjemne, jakby ktoś wyciorem przepychał twoją macicę przez nozdrza (JEŚLI w ogóle zrobił to dobrze i wiedział na czym to polega), przez co zastanawiamy się, co w tym takiego fajnego i po co to to wszystko.Potem nadchodzi macierzyństwo, podczas którego często uczymy się żyć o sucharkach i wodzie przez kilka miesięcy, żeby nie spędzać całego dnia pochylone nad porcelanowym tronem. Oczywiście jako niesamowite stworzenia (jakimi jesteśmy) nauczyłyśmy się żyć z rosnącymi małymi aniołami wewnątrz nas, stale kopiącymi nasze wnętrzności czy to nocą czy w dzień, co sprawiło, że zastanawiamy się, czy przygotowujemy się do posiadania Dziecka Rosemary.Nasze niegdyś płaskie brzuchy wyglądają jakbyśmy połknęły całego arbuza i sikamy w majtki za każdym razem, gdy kichniemy. Kiedy nadchodzi wielka chwila rozwiązania, tama w naszych miejscach intymnych pęka akurat wtedy, gdy jesteśmy w samym środku centrum handlowego i musimy iść kiwając się niczym kaczka na naszych nogach jak z waty, jęcząc z bólu, na parking, aby pojechać do szpitala.Potem dyszymy, sapiemy i błagamy o śmierć, podczas gdy ginekolog-położnik mówi: "Proszę przestać krzyczeć, pani Krzykaczko. Proszę się uspokoić i przeć. 'Jeszcze tylko jedno dobre pchnięcie' (bardziej jednak z 10), powodując silny, zasłużony impuls, aby uderzyć %$#*@*#!* mężusia i lekarza prosto w nos za to, że musimy wycisnąć kilku kilogramową kulę do kręgli przez dziurkę od klucza.Potem nadszedł czas na wychowanie tych aniołków, kiedy odkrywamy, że gdy cała ta kurtyna "słodkości" opada, te piękne, małe, kochane aniołki zmieniają się w chodzące, bełkoczące, mokre, lepkie, smarkate, wysysające życie małe maszyny do robienia kupy.Potem przychodzą ich "nastoletnie lata". Czy muszę mówić więcej?Kiedy dzieci są już prawie dorosłe, my kobiety osiągamy nasz nienasycony seksualny szczyt we wczesnych latach 40-tych - podczas gdy mężulek miał go gdzieś w okolicach swoich 18-tych urodzin.I tak dochodzimy do wielkiego finału: 'Menopauzy', babci wszystkich kobiet. Albo bierzemy hormony i ryzykujemy, że dostaniemy raka w tych teraz doświadczonych już 'pączkach' lub wspomnianych wcześniej miejscach intymnych, albo pocimy się jak świnia w lipcu, pierzemy prawie codziennie pościel i mamy ochotę odgryźć głowę wszystkiemu, co się rusza.Teraz pytasz, DLACZEGO kobiety wydają się być bardziej złośliwe niż mężczyźni, skoro mężczyźni mają tak łatwo, wliczając w to wisienkę na torcie życia: możliwość sikania w lesie bez moczenia skarpetek...Tak więc chociaż kocham to, że jestem kobietą, to sądzę, że "kobiecość" sprawiłaby, że nawet wielki Gandhi byłby nieco zrzędliwy. Uważasz, że kobiety są "słabszą płcią"? Tak, jasne…
- Raz się spaliłem i wyruchałem papugę. Zastanawiam się, czy nie jesteśmoją córką... –  Zabratem mojego tatę do centrumhandlowego, żeby kupić mu buty (on ma 66lat). Zatrzymališmy się na hotdoga.Zauważytem, że tata przygląda sięnastolatce siedzącej obok niego. Miata włosy"na punka", ufarbowane na róžne kolory -zielony, czerwony, niebieski, žółty etc. Tatacały czas się na nią gapit. Za każdym razemkiedy dziewczyna spojrzatla na mojego ojca,zauwažała, że ten caty czas na nia patrzy.W końicu miata dość i spytata:Co tam dziadku, nigdy w życiu nie zrobiteśnic szalonego?Znajac mojego ojca jego riposta musiata byćmocna, wiec szybko przetknątem jedzenie,żeby się nie zadtawić ze śmiechu. Tataodpowiedziat z kamienną miną bez chwilizastanowienia, ani mrugnięcia okiem:
 – Do nietypowego zdarzenia doszło na dachu Centrum Handlowego Ogrody w Elblągu. Policja, straż miejska oraz straż pożarna otrzymali zgłoszenie o łosiu, który biega po górnym parkingu. Po zabezpieczeniu terenu wezwano lekarza weterynarii, który uśpił zwierzę na czas przetransportowania w bezpieczne miejsce
0:26
Kobieta poszła do centrum handlowego z synem z zespołem Aspergera, który jest zaburzeniem ze spektrum autyzmu. Młody człowiek trafił na półkę pełną produktów w nieładzie. Po chwili kobieta zrobiła zdjęcie i udostępniła je z wiadomością: – „Co by się stało, gdyby zatrudnić osobę z autyzmem? Będą mieli zorganizowanego, sprawnego, punktualnego pracownika, który nie zatrzymuje się do czasu wykonania zadania. "
Niesamowite zdjęcie. Dwóch całkowicie spokojnych mężczyzn czeka, aż minie napad złości małej dziewczynki – Ci mężczyźni, to ojciec i dziadek dwulatki, która leżała na podłodze w środku centrum handlowego. Żaden z tych mężczyzn nie traci cierpliwości, nie denerwuje się, nie krzyczy na nią. Po prostu czekają. Nie dali jej tego, czego w tym momencie chciała, ale pozwolili jej wyrażać swoje emocje - w tym przypadku złość. Nikt wokół nie czuje się zawstydzony zachowaniem dziewczynki.Najlepszym komentarzem do całej sytuacji są słowa ojca, które napisał przy okazji zamieszczania tego zdjęcia w sieci:"Ten post dotyczy tylko jednej rzeczy - poczucia spokoju w trudnej dla dziecka sytuacji. Nie ma idealnych rodziców, lecz jedna rzecz, której się nauczyłem, to być rodzicem niezależnie od tego, co myślą inni. Mój tata zawsze pozwalał mi czuć to, czego akurat potrzebowałem, nawet jeżeli okazywałem to w miejscu publicznym i wprawiałem wszystkich w zażenowanie. Nie pamiętam, żeby powiedział mi: "Zawstydzasz mnie! O, nie płacz!". Dopiero niedawno zdałem sobie sprawę jak ważne było to dla mojego własnego rozwoju emocjonalnego. Nasze dzieci ciągle się uczą, przetwarzają mnóstwo informacji i nie zawsze wiedzą, co zrobić z tymi wszystkimi nowymi emocjami, które się pojawiają".Myślę, że ponad wszystko warto o tym pamiętać
Pechowy włamywacz spod Sieradza. Chciał okraść sklep, ale niestety dla niego nie poradził sobie z kratą... – W miniony weekend policjanci ze złoczewskiego komisariatu zatrzymali 41-letniego mężczyznę, który usiłował włamać się do sklepu w miejscowości Klonowa. Dzięki zapobiegliwości właściciela obiektu handlowego, sprawnie działającemu systemowi antywłamaniowemu i reakcji lokalnej społeczności, sprawca został ujęty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.W sobotę 24 lipca 2021 roku w godzinach porannych przed sklep spożywczy, znajdujący się w miejscowości Klonowa w powiecie sieradzkim wezwano patrol policji. Zaniepokojeni mieszkańcy zauważyli postać znajdującą się pomiędzy oknem a kratą sklepu. Po przyjeździe na miejsce, funkcjonariusze zastali unieruchomionego mężczyznę, który nie był w stanie zejść z okratowania okiennego. Jak się później okazało 41-letni mieszkaniec Gołuchowa, postanowił okraść sklep. Mężczyzna wspiął się po kracie, której górną część odciął i luftem okiennym wszedł do budynku. Wówczas załączył się alarm. Spłoszony mężczyzna, próbując szybko wydostać się ze sklepu, zaczepił nogą o pręt i niefortunnie zawisł głową w dół, pomiędzy oknem a kratą. Policjanci oswobodzili 41-latka, a następnie zatrzymali go. Sprawcy postawiono zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, do której ten przyznał się. Mężczyźnie grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Francja wprowadza tzw. karnet zdrowotny dla osób zaszczepionych przeciwko COVID-19, który będzie obowiązywał m.in. w centrach handlowych i restauracjach – Od 1 sierpnia każda osoba powyżej 12 roku życia wchodząca do restauracji, kawiarni, centrum handlowego, szpitala lub chcąca podróżować pociągiem dalekobieżnym będzie musiała najpierw okazać specjalną przepustkę zdrowotną COVID-19 - ogłosił 12 lipca prezydent Francji Emmanuel Macron.Ponadto od 21 lipca karnet zdrowotny obowiązywał będzie w kinach, teatrach, muzeach, parkach rozrywki oraz innych centrach kulturalnych.Macron ogłosił również obowiązkowe szczepienia dla pracowników służby zdrowia, domów spokojnej starości, wolontariuszy i pracowników mających kontakt z osobami starszymi lub bezbronnymi w ich domach, w tym pomocy domowej.Kontrole pracowników rozpoczną się we wrześniu. Nieprzestrzeganie przepisów wiązać się będzie z grzywnami lub innymi sankcjami.Obecnie we Francji zaszczepionych zostało 40% populacji. Macron powiedział, że szczepionki są dostępne i wezwał Francuzów do wypełnienia swojego „obywatelskiego obowiązku”.Od jesieni obywatele Francji będą musieli zapłacić za do tej pory bezpłatne testy na obecność COVID-19. Wyjątkiem będzie otrzymanie od lekarza odpowiedniej recepty. „Ma to zachęcić do szczepień, a nie do wykonywania wielu testów” - powiedział Macron.
Typowa rozmowa o pracę z rekruterem – Rekruter: Dlaczego chce Pan właśnie u nas pracować?Kandydat: Chcę zarobić na swoje utrzymanieR: Nie rozumiemy się... Pytałem, dlaczego WŁAŚNIE u nas chce Pan pracować?K: Już powiedziałemR: I  tylko tyle?!?K: Aż tyle!R: A wie Pan, że ja oczekiwałem zupełnie innej odpowiedzi?K: Proszę bardzo, odpowiem wedle pańskich oczekiwań! Mój dziadek miał proroczy sen, o wciskaniu ludziom garnków przez telefon, ale podła komuna zapewniła mu tylko pracę ślusarza, wedle wyuczonego zawodu. Dziadek żałował, że nie będzie tak pracował! Ojciec też marzył o wciskaniu garów przez telefon, ale u nas tego jeszcze nie było. Ojciec skończył jako geodeta, według wyuczonego zawodu. Ja mam szansę na inne życie! Dwóch języków na poziomie B2 uczyłem się dla jaj! Tak samo dla jaj studiowałem handel międzynarodowy, uczyłem się obsługi programów biurowych i prawa handlowego! Bo tak naprawdę chciałem poczuć smak niespełnionych marzeń ojca i dziadka o sprzedawaniu garów przez telefon! Lepiej k***a?!?
Oczywiście wszyscy wiemy kto tak naprawdę za to zapłaci –
Fala krytyki spadła na św. Mikołaja z centrum handlowego w Illinois, po tym jak ten odmówił 6-letniemu dziecku karabinu Nerf na święta. "Żadnej broni, nie mogę tego ci podarować" - powiedział Mikołaj małemu chłopcu – Kto waszym zdaniem ma rację - św. Mikołaj czy internauci?
0:10
Może nagłośnienie problemu sprawi, że zostanie ona usunięta lub zmodyfikowana w taki sposób, aby nie cierpiały na tym ptaki –  Siatka niebezpieczna dlaptakówMADISUNICTAVNYICTAUCTAUICTAAICNEWYORKEROd ponad miesiąca zgłaszam dokierownika obiektu problem siatkizawieszonej na gzymsie centrumhandlowego Madison. Najpierwzałożono siatkę, za która byłyuwięzione żywe gołębie. Pokilkugodzinnej interwencji zrobionoprzerwy w siatkach umożliwiającptakom wydostanie z się zpotrzasku. Niestety problem siatkinadal jest aktualny, ptaki zaplątująsię w nią i uwięzione konają po kilkadni. Od czasu założenia siatki już 4gołębie straciły w ten sposób życie,jak długo to jeszcze potrwa? Dzisiajna siatce są dwa truchła które wiszątak od tygodnia.To zwyklebarbarzyństwo,proszę o interwencję!
No geniusz... –  W Rosji mężczyzna wyniósłbankomat z centrumhandlowego. Nikt go niezatrzymał, bo był ubrany w strójroboczy i nie budził podejrzeń.