Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 17 takich demotywatorów

Kiedy do drogerii wpada "madka z bombelkiem", obsługa już wie, że będzie ciężko Oto autentyczne zachowania roszczeniowych mamusiek (9 obrazków)

Źródło: facebook.com
 – "1300 dolarów - tyle straciła dzisiaj Sephora przez małe dziecko, które zniszczyło kolekcję cieni do powiek Make Up Forever. Dziecko pewnie myślało, że to farbki do zabawy i nie miało pojęcia, że źle robi.Drogie mamy! Nie wybierajcie się na zakupy do perfumerii i drogerii z dziećmi. To nie jest zabawne ani dla Was, ani dla nich, ani dla produktów, które zniszczą. Wiem, że czasem nie ma innego wyjścia. Też wielokrotnie, z racji wykonywanego zawodu, musiałam udać się po kosmetyki z córeczką u boku, ale zasady były proste i jasne: mała musiała mieć ręce w kieszeniach, a ja miałam maksymalnie 10 minut na zrobienie zakupów! Dzięki temu udało mi się uniknąć masakry takiej, jaką widzicie na zdjęciach. Dziecko zniszczyło 52 cienie, a jego mama, widząc straty, uciekła z synkiem ze sklepu za nic nie płacąc"
Skandal po prostu –  Przychodzi facet do drogerii i mówi:
... po 4 godzinach dziewczyna wkurzyła się, zmyła makijaż, przebrała się w piżamę i zamierzała iść spać, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Na progu facet - odstrzelony w gajer, z bukietem kwiatów i pachnący jak ekskluzywna drogeria – Patrzy na dziewczynę i mówi:- Nie no, spójrz na siebie, spóźniłem się 4 godziny, a ty nadal nie jesteś gotowa!
 –
Po pewnym czasie flirtowania w Internecie dziewczyna postanowiła zaprosić faceta do siebie – O wyznaczonej godzinie jest już odstawiona, umalowana, siedzi i czeka z zadowoleniem.Ale czas leci, a faceta wciąż nie ma. Mija godzina, dwie... po 4 godzinach dziewczyna wkurzyła się, zmyła makijaż, przebrała się w piżamę i zamierzała iść spać, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Na progu facet - odstrzelony w gajer, z bukietem kwiatów i pachnący jak ekskluzywna drogeria. Patrzy na dziewczynę i mówi:- Nie no, spójrz na siebie, spóźniłem się 4 godziny, a ty nadalnie jesteś gotowa! O wyznaczonej godzinie jest już odstawiona, umalowana, siedzi i czeka z zadowoleniem.Ale czas leci, a faceta wciąż nie ma. Mija godzina, dwie... po 4 godzinach dziewczyna wkurzyła się, zmyła makijaż, przebrała się w piżamę i zamierzała iść spać, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Na progu facet - odstrzelony w gajer, z bukietem kwiatów i pachnący jak ekskluzywna drogeria. Patrzy na dziewczynę i mówi:- Nie no, spójrz na siebie, spóźniłem się 4 godziny, a ty nadal nie jesteś gotowa!
''A mogę podać numer MOJEJ DZIEWCZYNY, żeby to ona dostała zniżki?" i jeśli to nie takiego mężczyznę wybrał dla mnie Bóg, to ja podziękuję –
Kobieta wybrała się na zakupy wraz ze swoim kilkuletnim synkiem – Zamiast pilnować dziecka, wpadła w wir zakupów i przestała interesować się tym, co robi chłopczyk. Spuściła go z oczu na kilka minut. Pozbawiony uwagi mamy maluch zaczął się nudzić i irytować.Szybko jednak znalazł sobie zajęcieW oczy wpadła mu pokaźnych rozmiarów szafa z cieniami. Wziął je za farbki i zabrał się za rysowanie. Ale to nie były produkty dla dzieci, tylko duża kolekcja profesjonalnych kosmetyków. Gdy skończył się nimi „paćkać”, nie nadawały się już do niczego. Co zrobiła jego matka?Rozwiązała ten problem w dość dziwny sposób. Nie myślała nawet o płaceniu za uszkodzone towary lub choćby o przeprosinach. Chwyciła za rękę kreatywnego dzieciaka i bez słowa uciekła ze sklepu. Straty, które spowodował maluch, wyceniono na 1300 dolarów (4,6 tysiąca złotych).Drogie mamy, proszę nie zabierajcie na zakupy do takich sklepów swoich małych pociech. To żadna frajda dla was… dla nich… ani dla drogiego produktu.Internauci nie pozostawili na niej suchej nitki, a Ty co o tym sądzisz?
Pewna drogeria w Czechach zaprezentowała nową maszynę, z której możesz nabrać szamponu lub żelu pod prysznic, żebyś nie musiał kupować nowych –

Najbardziej absurdalne zachowania klientek

Najbardziej absurdalne zachowania klientek – Każda praca ma swoje plusy i minusy, ale wydaje nam się, że z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że zawody, w których ma się kontakt z ludźmi, narażone są na największy stres.Na fali ostatnich promocji w sklepie napisała do nas ekspedientka, która właśnie pracuje w drogerii „To praca, która czasem odbiera wiarę w ludzi…"Zacznijmy od tego, że już przed promocją, gdy w sieci pojawiały się informacje o tym, że takowa będzie miała miejsce, kobiety pytały się o to, czy przypadkiem nie mogłabym policzyć im taniej tych produktów, ponieważ im bardzo zależy. W ogóle nie zdawały sobie sprawy, że obowiązują nas też jakiejś normy i polecenia, które musimy realizować.Nie będę wspominała już o tym, że kradzież produktów jest na porządku dziennym, ponieważ wie o tym każdy, kto pracuje w jakimkolwiek sklepie.Wspomnę natomiast o tym, co dzieje się przez cały rok – nie tylko w okresie promocyjnymRegularnie przed 9:00 rano pojawiają się panie, które przychodzą do sklepu nieumalowane, a wychodzą umalowane i idą do pracy. Nie zdarza się to w pojedynczych przypadkach tylko robią to regularnie od kilku miesięcy.Oczywiście korzystanie z perfum – nawet tych zamkniętych, także jest normą i odnoszę wrażenie, że ta czynność wzrasta bliżej weekendu, gdy mają miejsce pewne wyjścia do klubów, spotkania czy randki„W czasie tej ostatniej promocji miałam też taką sytuację, że jedna pani powiedziała, że jest stałą klientką i że należy jej się większa zniżka, bo 55% to może mieć plebs, a ona zasługuje na więcej”Inna kobieta z kolei próbowała mi wmówić, że jestem niedouczona i niepoinformowana, ponieważ ta promocja polega na tym, że każdy ma obniżkę o tyle procent, Ile ma lat, czyli w jej przypadku, gdy miała 62 lata to domagała się 62% zniżki.Moim osobistym hitem jest jednak młoda dziewczyna, która przyszła w czasie tej promocji i powiedziała przy kasie, że nie zapłaci za te produkty, ponieważ jest znaną blogerką i pokazała mi, że śledzi ją ponad 10000 osób i ona współpracuje także z różnymi firmami i na pewno ta drogeria też chciałby promować w ten sposób produkty, dlatego prosiła kierowniczkę, aby z nią ustalić wszelkie szczegóły. No niestety nie zwróciła uwagi na moją plakietkę, na której napisane było „kierownik sklepu”I jak myślicie, czy wyraziłam zgodę?Jeden przypadek bardzo mnie zaskoczył. Już prawie kończyłam swoją zmianę, gdy do sklepu przyszła kobieta z najdroższą pomadką, kredkami do oczu i podkładem i powiedziała, że chce je oddać, ponieważ nie jest zadowolona z produktów, bo są słabej jakości. Wytłumaczyłam jej, że może oczywiście złożyć reklamację, ale w takiej sytuacji, gdy produkty są otwarte, niewiele możemy zrobić. Na co ona powiedziała zupełnie chyba tego nie analizując wcześniej:„Pomadka zeszła mi już po 4 godzinach na weselu, a podkład miał inny kolor niż moja szyja, bo na zdjęciu wszystko wyszło”Naprawdę była aż tak głupia, że nie była w stanie ukryć tej informacji przede mną?
Ten moment, gdy mijasz kobietę, która tak mocno pachnie perfumami, jakby uszła z życiem z eksplozji w drogerii – Serio, po co one to robią?!
W wyniku wielu próśb mężczyzn w sprzedaży pojawiły się wreszcie nowe kosmetyki: perfumy "Takie ładne, kwiatowe", szminka "Mniej więcej czerwona", krem "No, do twarzy' i absolutny hit - odżywka do włosów "Coś jak szampon –
Wszystkiego co najwspanialsze chłopcy i niekończącego się zapasu piwa w lodówce –  Każdy mężczyzna obudzony w środku nocy i zapytany o to, kiedy jest Dzień Kobiet, odpowie zgodnie z prawdą, że 12 marca, a co bardziej rezolutni dodadzą, że Dzień Kobiet jest przecież codziennie. Natomiast kobieta obudzona w środku nocy na pytanie, kiedy jest Dzień Chłopaka, odpowie: Co ty kurwa robisz w mojej sypialni?! I takie są właśnie kobiety. Nie szanują mężczyzn i nie lubią, jak się w nocy wchodzi przez okno do ich sypialni. Z tego powodu obchodzony dziś Dzień Chłopaka to obok Międzynarodowego Dnia Mydła najbardziej ignorowane święto w Polsce. Powodem tego jest oczywiście próba przykrycia większego problemu, jakim jest dyskryminacja mężczyzn.Mężczyźni od lat żyją ze wstydliwym brzemieniem bycia uprzywilejowaną większością. O ile kobiety mają swoje nierówne płace, molestowanie i przemoc domową, o tyle mężczyźni mogą się co najwyżej pocieszać dyskryminacją w zawodzie położnych i niań. A wszyscy wiemy, że w czasach powszechnej poprawności politycznej nie ma nic lepszego niż bycie dyskryminowaną mniejszością. Z tego powodu wielu mężczyzn w Polsce po nocach fantazjuje o byciu romską dziewczynką w taborze gdzieś pod Wrocławiem. Niestety, rano nadal budzimy się białymi, uprzywilejowanymi mężczyznami w dużym mieście. Nikt nam nie współczuje, wszyscy nam zazdroszczą. Na tym polega nasz dramat. Dlatego w kontrze do feministycznych obchodów proponujemy, aby podczas tegorocznego Dnia Chłopaka przez Warszawę przeszły następujące marsze.Pierwszy ruszy marsz mężczyzn przeciwko dyskryminacji w zawodach kosmetycznych. Manikiurzystka, pedikiurzystka, fryzjerka – tylko mężczyzna wie, jak bolą te słowa. Każdy młody prawnik, któremu tata nie pozwolił pójść do szkoły kosmetycznej, na widok ładnie wyciętych skórek przy paznokciach czy świeżego balejażu czuje wielką społeczną niesprawiedliwość. Marsz przejdzie Nowym Światem i zakończy się symbolicznym spaleniem stosu wacików do demakijażu pod drogerią Rossmann.Wszystkich prezesów i dyrektorów, który skrycie marzą o karierach sekretarek - zapraszamy na marsz przeciwko stereotypowemu traktowaniu mężczyzn, którzy niezależnie od kwalifikacji regularnie obsadzani są na stanowiskach kierowniczych. Marsz ruszy z Domaniewskiej i zakończy się złożeniem kwiatów pod pomnikiem Piłsudskiego. Który zresztą podobno całe życie marzył, aby chodzić w szpilkach i kserować umowy.Jeśli nie dasz rady dotrzeć do Warszawy a chciałbyś zsolidaryzować się z dyskryminowanymi mężczyznami, to polecamy taki mały performance polegający na tym, że po pracy jedziesz na rynek po zakupy, z siatami zapierdalasz odebrać dzieci ze szkoły, robisz dla wszystkich obiad, potem zmywasz naczynia i pieczesz czteropoziomowy tort. Na koniec robisz żonie awanturę, że cię nie szanuje i traktuje jak pomoc domową.

Informatyk zawodowo...

Informatyk zawodowo... –  Przychodzi informatyk do drogerii : - ...Poproszę środki do czyszczenia portów wejścia /wyjścia. - ...że co? - Pfu - pastę do zębów i papier toaletowy
Wejdź dla żartu do drogiej perfumerii, podejdź do jakieś zadzierającej nosa bogatej damulki – ...i zapytaj ją czy tam pracuje
Ochroniarze w drogeriach – Bo tylko tam oglądając kosmetyki, czuję się jak potencjalny złodziej
Ostatni raz – wysłałaś mnie, po różową szminkę...

1