Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 107 takich demotywatorów

 –
0:15
Źródło: u
Faceci potrafią szybko rozwiązaćswoje problemy –  Pogięło cię? Po coci te cegły w nocy?Nie twojasprawa
Bo czasem poprostu trzeba umieć postawić sprawy bardzo jasno –  Pogięło cię? Po coci te cegły w nocy?Nie twojasprawaz
U Wiśniewskich wreszcie zapanowała zgoda i miłość.Zburzyli wszystkie mury które ich dzieliły. –
Trudno uwierzyć, aby to było dziełem kogoś, kto ma więcej niż 12 lat –
Źródło: boredpanda.com
 –
Artur Fischer, niemiecki wynalazca, znany jest z wynalezienia w 1958 roku plastikowego kołka, zwanego także "kołkiem Fischera" – Ten mały wynalazek zrewolucjonizował branżę budowlaną, zapewniając proste i skuteczne rozwiązanie mocowania przedmiotów do ścian wykonanych z betonu, cegły lub innych solidnych materiałów.Plastikowy korek Fischer składa się z małego plastikowego cylindra z "żebrami" na zewnątrz, które rozszerzają się po włożeniu do otworu wywierconego w ścianie. Zapewnia to mocne i pewne trzymanie śrub, gwoździ lub innego rodzaju mocowań ECUNDAY
Budynek, który widzicie, to (niedokończona) katedra pw. Matki Boskiej na Kolumnie (Nuestra Señora del Pilar). Co w niej takiego ciekawego, zapytacie? – Otóż to, że powstała pracą jednej osoby bez wykształcenia architektonicznego.Justo Gallego Martínez, bo tak nazywał się projektant i budowniczy katedry nie miał nawet formalnego wykształcenia podstawowego, gdyż było przerwane przez hiszpańską wojnę domową, a szkoła w której uczył się do ukończenia dziesięciu lat została przejęta przez komunistów i przekształcona na wojskowe kwatery.Justo nigdy nie uzyskał żadnej edukacji - matematyki, fizyki i architektoniki uczył się z książek kupowanych dla niego przez przeora klasztoru, w którym pracował, a później był nowicjuszem. Nie złożył jednak ślubów zakonnych, gdyż zapadł na gruźlicę - bez dostępu do leków ani nawet stałej opieki medycznej (ograniczonej w wyniszczonej wojną Hiszpanii), jak sam twierdzi, obiecał Bogu, że postawi mu katedrę na obrzeżach Madrytu jeśli wyzdrowieje.No i wyzdrowiał. Miesiąc od opuszczenia łoża choroby, w roku 1961 rozpoczął pracę nad budynkiem. Na odziedziczonych po rodzicach nieużytkach rozpoczął pracę. Nie mogąc pozwolić sobie na kupno dużych ilości cegieł, przyjmował 'datki' z gruzu i takiego budulca, jakie lokalsi byli w stanie zaoferować (dopiero po kilkunastu latach budowy otrzymał pierwsze cegły od firmy budowlanej). Poza instalacją krokwi i budową jednej z wieżyczek katedry, pracował sam - regularnie od poniedziałku do soboty od 6 do 16.Justo Gallego Martinez zmarł prawie 60 lat od rozpoczęcia budowy katedry w 2021 roku w wieku 96 lat, pozostawiając budynek niedokończony. Zapisał go w spadku organizacji non-profit 'Mensajeros de la Paz', która planuje jego dokończenie. Jego ostatnim życzeniem było złożenie jego ciała w katedrze - na razie pozostaje ono niespełnione, gdyż krypta czeka na przebudowę by spełniła wymogi sanitarne urzędu miasta, na chwilę obecną spoczywa na cmentarzu Mejorada del Campo. Katedra doczekała się też nieformalnej nazwy 'Pequena Sagrada' (Mała Sagrada), nawiązując do słynnej katedry Sagrada Familia, która także pozostaje niedokończona.
 –  www
 –  出
0:41
Nadzieja w młodym małżeństwie –  Pogięło cię? Po coci te cegły w nocy?Nie twojasprawa
Kiedy mówię, że wszystkomam pod kontrolą –
 –
Kobieta z Boliwii buduje setki domów dla ubogich, używając plastikowych butelek – Ingrid Vaca Diez, prawniczka z Boliwii, nigdy nie planowała zostać architektem. Pewnego dnia jej mąż skomentował stos pustych, plastikowych butelek, zgromadzonych na dziedzińcu. W tym momencie w jej głowie zrodziła się idea, która nie dawała jej spokoju.Jest tu tyle butelek, że można by z nich zbudować dom – powiedział wtedy z sarkazmem partner kobiety.Te słowa uderzyły w nią do tego stopnia, że zaczęła się zastanawiać, czy dałoby się rzeczywiście zbudować z odpadów przystępne cenowo domy, dla potrzebujących rodzin.Wtedy Diaz nie zdawała sobie jeszcze sprawy ze skali problemu, dopóki nie odwiedziła miejscowej szkoły i  nie poprosiła dzieci, aby napisały list z życzeniami na Boże Narodzenie.Jedna z dziewczynek napisała, że nie marzy o niczym więcej, niż o większym domu dla swojej rodziny, ponieważ obecnie muszą mieszkać w małym domku, wykonanym z gumy i kartonów, który ciągle przecieka Diez zrozumiała, że jej pomysł może wymiernie przyczynić się do poprawy warunków życiowych rodzin, znajdujących się w trudnej sytuacji. Było to inspiracją do rozpoczęcia projektu.Wszechobecne plastikowe butelki są łatwo dostępne i nieporównywalnie tańsze niż cegły. Diez napełniała butelki piaskiem, aby uczynić z nich sztywny budulec, który wykorzystała do budowy domów.  Na dom o powierzchni 170 metrów kwadratowych potrzeba około 36 000 pustych plastikowych butelek.Mimo braku doświadczenia w budownictwie, Diez zdołała pomóc w budowie 300 domów, wykorzystując do tego miliony pustych plastikowych butelek.Historia Diez jest dowodem na to, jak tanie i kreatywne rozwiązania mogą rozwiązać wiele ludzkich problemów. Kobiecie nie przeszkodził brak doświadczenia czy funduszy, aby pomóc potrzebującym rodzinom w budowie ich wymarzonych domów. R
 –
 –
 –
 –
Spadający tynk ze ściany, poluzowane cegły - tak wygląda dyżurka ratowników. –
 –
0:17