Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 74 takie demotywatory

 –  BEER米
Alternatywa Świąteczna –
 –  Sztuczna to byprosto stalaTe są od cioci Eli,daj je z przodu żebywidziałaTę daj wyżej, bo dwieczerwone są obok siebieNajpierw lampki,potem bombkiNa dole plastikowe,żeby kot nie potłukłA tu czegośbrakujeSąsiad też ma jodłę,ciekawe za ile kupił
Warto przypomnieć, że wczorajsze przestępstwo Brauna to nie jest pierwsza tego typu sytuacja. Dotychczas ten psychol ma na koncie: – 1) kradzież choinki z budynku sądu i wsadzenie jej do kosza, bo miała bombki z flagą Ukrainy i UE,2) wtargnięcie na jakieś spotkanie niemieckiej organizacji, wyszarpanie gościowi mikrofonu z ręki, rozwalanie go a potem przewrócenie głośnika,3) siłowe wtargnięcia do ministerstw i naruszanie nietykalności tamtejszych pracowników,4) naruszenie nietykalności cielesnej Szumowskiego, wykręcanie mu rąk,5) zastraszanie dyrektora szkoły na Podkarpaciu i domaganie się danych uczniów, którzy poskarżyli się na prorosyjską nauczycielkę,6) groźby śmierci wobec Niedzielskiego.I po tych wszystkich sytuacjach, dalej jest w klubie Konfederacji, a część kolegów z partii wręcz chwali go za łamanie prawa DDE
Atomowy model choinki Schrödingera – Jednocześnie jest i jej nie ma

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji – W Wigilię mama wstawała pierwsza. Zrywała kartkę z kalendarza, a potem spędzała czas w kuchni, do której wstęp był dla nas przez większość dnia zabroniony. Po śniadaniu trzeba było przecież się „przegłodzić”, żeby wigilijna kolacja lepiej smakowała. Zawsze czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, a za oknem wokół był puszysty śnieg – do kolan, czasem do pasa. Naprawdę nie pamiętam Świąt bez śniegu. Wierzyliśmy też, że zwierzęta o północy przemówią ludzkim głosem...Choinka była takim trochę chaosem wszystkiego. Jednak na pewno kolorowa. U mnie w domu była sztuczna. Pamiętam, że z przodu miała bombki, a z tyłu prawie wcale. Czubek był lekko wygięty, jakby przeszkadzał mu sufit. Bombki po prostu przepiękne: muchomorki i takie okrągłe, błyszczące, w których można było się przeglądać, no i też takie, które miały wgniecenia i szybko się tłukły. Mama zbierała je, kruszyła i chowała na ozdobienie nimi korony na zabawę choinkową. Królowały cukierki: szklaki, kukułki i raczki, a niekiedy czekoladopodobne, skrupulatnie liczone przez mamę. Mieliśmy na to swój mały patent: po zjedzeniu wkładaliśmy w papierek watę. Była ona wtedy doskonałą imitacją śniegu i wspaniale też zakrywała prześwity na choinkowych gałęziach.Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Jego stroju nie można było wypożyczyć, czy go kupić. Ja nie przypominam sobie, aby w naszych domach Mikołaj w ogóle miał czerwone ubranie, może tylko dodatek w tym kolorze. Przebierał się za niego tata lub wujek a dorośli byli bardzo kreatywni. Mikołaj zakładał często buty albo część ubrania któregoś z domowników, więc wraz z wiekiem domyślaliśmy się, że on wcale nie istnieje. Prezenty: najpiękniejsze, choć bardzo skromne - książka, jakieś mazaki czy kredki. Już wcześniej szukaliśmy ich w szafach i wersalkach. My nie dostawaliśmy podarunków na co dzień. Były więc wymarzone i wyczekiwane.Liczyliśmy nasze prezenty, ustawialiśmy w rządku, obok łóżka i patrzyliśmy na nie zaraz po przebudzeniu. Po Nowym Roku opowiadaliśmy sobie o nich w szkole.Tęsknię za magią tamtych lat. Za zapachem. Zapachem tych dwunastu potraw, robionych przez mamę i babcię. Zapachem pomarańczy. Nawet za tym zapachem pasty, którą mama czyściła podłogę w kuchni. Za zapachem gazety z programem, którą w wigilijny poranek z kiosku przynosił tato. Miała zielony napis, wkładkę, krzyżówkę i była bardzo gruba. Mam wrażenie, że nawet gazeta pachniała wtedy świętami..."Fragment z książki „Tamten smak oranżady. Z pamiętnika ‘78 rocznika” via Instagram Monika Marszał @monikama szalszeregowy oświetleniowyKOMPLET CHOINKOWYet@monikamarszal

W tym roku Zimowa Iluminacja Warszawy, która rozbłyśnie 2 grudnia na Starym Mieście i Trakcie Królewskim, będzie nawiązywała do lat 50. i 60. Świąteczna iluminacja rozbłyśnie w postaci dekoracji charakterystycznych dla okresu PRL-u, takich jak stare lampki lampki choinkowe, bombki w kształcie muchomorów, kryształy

 –  174 17IMde7865acidicPALL
 –  Bombki "agresywna propaganda"
 – "Grzegorz Braun wyniósł z budynku krakowskiego sądu choinkę, którą ustawili tam sędziowie. Na drzewku były ręcznie malowane bombki z flagami Polski, Ukrainy i Unii Europejskiej oraz hasła wspierające represjonowanych sędziów i społeczność LGBT" - czytamy. "Całe zdarzenie z udziałem posła Brauna oraz interwencja policji jest nagrana, dostępna na Facebooku krakowskiego oddziału Iustitii."Czy tak powinni zachowywać się posłowie i czy tak wyglądają normalne interwencje poselskie?
 –
 –
 –
 –  PROSIMY O NIEGNIECENIE BOMBEK ABY SPRAWDZIĆ CZY TO SZKŁO!!!wSZYSTKIE BOMBKI SĄ SZKLANE!
 –
 –
0:12
 –  Kto się drze?Co to za krzyki?Kto...
Plastikowe! – K***a, człowieku, jak mogłeś mi w tak podły sposób zepsuć święta?!?
Tyko talerzy coraz mniej –
Kto miał albo jeszczema takie bombki? –
 –
0:01