Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 59 takich demotywatorów

Koncerty w dobie pandemii –

"Pasta" o kardynale Stanisławie Dziwiszu, która teraz robi furorę w internecie:

"Pasta" o kardynale Stanisławie Dziwiszu, która teraz robi furorę w internecie: – Albo wyobraźcie sobie być takim Dziwiszem xDJesteś takim Dziwiszem, ale młodszym, lvl 27, seminarium skończone, nauka odbyta, szykuje się wiejski splendor do końca życia gdzieś na Podhalu. I wtedy nagle obcina Cię biskup, wysoka charyzma na karcie postaci, woła i mówi „Elo, będziesz moim sekretarzem”, no i duma rozpiera, nosisz za nim teczkę, notes, nie wiem kajak, ogarniasz kalendarz, a Twój szef (wymaksowana charyzma podkreślam) pnie się coraz wyżej w korpostrukturze, a Ty w sumie nic już nie musisz robić, właściwy koń obstawiony xD Twoje ziomki rówieśnicy koledzy z seminarium gdzieś tam rozstrzygają spory pasterskie, droczą się z ubekami, wyklepują dachówkę na dzwonnicy, a Ty król życia, w żadne parafie się nie będziesz bawić, czary mary dostajesz się na doktorat na KULu, czary mary mieszkasz w pałacu biskupim, a to nie jest Twoje ostatnie słowo xDTwój szef jest człowiekiem, który zostaje papieżem, ale też nadal jest człowiekiem, któremu ktoś musi nosić teczkę, i to jesteś Ty, więc bez kiwnięcia palcem dostajesz awans do Rzymu, no a w Rzymie to już bajlando. Zwiedzanko świata, bo Papa bierze Cię na wszystkie zagraniczne wycieczki. Awanse, bo ile można chodzić w czarnym stroju. Dostajesz od swojego szefa awans na biszopa i arcybiszopa, no jest wysoko.Twoim jedynym poważnym obowiązkiem (inb4 pozowanie do zdjęć) jest ogarnianie kalendarza Papieża. Jedynym pierdolonym obowiązkiem xDDD Melanż trwa 27 lat, ale szef umiera, zostawia po sobie testament (oczywiście Ty masz być wykonawcą). W testamencie prosi, żeby spalić wszystkie jego osobiste notatki, więc wydajesz je w formie książki xDDDWłaśnie, książki. Od kiedy nowy CEO odsyła Cię do Polski wskakujesz na karuzelę fejmu. W ciągu 11 lat wydajesz 9 książek, oczywiście jako profesjonalny naukowiec doktor teologii – żadnej teologicznej. Wydajesz seryjnie książki o Papieżu, ale na żadną nie zapominasz wcisnąć swojej facjaty. Idą takie klasyki jak „PAPIEŻ KTÓRY KOCHAŁ GÓRY” albo „WIĘCEJ SPORTU” bo znasz się też na piłce (pic rel). Przez piętnaście tłustych lat opowiadasz o tym, że Papież był wielkim Polakiem. W zamian dostajesz honorowe obywatelstwa miast i wsi, odbierasz więcej medali niż ruski generał, orderami zasługi możesz sobie obciążać hantle, spływają zewsząd – z Kolumbii, Austrii, Włoch, no w Polsce każdy prezydent czuje się w obowiązku przywiesić jeszcze jeden przynajmniej, kurwa lista tych wyróżnień nie mieści się na stronie na Wikipedii xDDD ale jeszcze Ci mało, dajesz sobie postawić dwa pomniki i płaskorzeźbę. Jesteś tak mądry że z całego świata dostajesz doktoraty honoris causa. Resztki swojego świętej pamięci szefa przerabiasz na biznes życia, rozdajesz i sprzedajesz krople krwi (jedna dla Kubicy, prawilnie), ciuchów, w sumie sam jesteś trochę relikwią, co nie? XD W przerwie na kawę udaje Ci się wpakować prezydenta Kaczyńskiego na Wawel. Jest w pyteI nagle bańka pryska na ostatniej prostej. Z szafy wypadają historie arcybiskupów molestujących dzieci, ale przede wszystkim historie ofiar, które próbowały się skontaktować z Papieżem, a osobą która trzymała łapę na jego korespondencji i kalendarzu byłeś właśnie Ty xDDD okazuje się że takie gagatki jak MacCarrick czy Maciel Degollado przekazywały Tobie hajsy za audiencje u Papieża, a w tym czasie zaniepokojeni szarzy księża pisali do Watykanu donosy, ale nikt im nigdy nie odpowiedział, bo listy, cóż, znikały. No i trochę przypał, bo najprościej byłoby zwalić winę na Papieża, ale poza Papieżem totalnie nie istniejesz. Masz cholernego pecha, bo wy wszyscy, wszyscy akolici Papy jesteście od przebywania w pobliżu Pierścienia Rybaka długowieczni jak Bilbo Baggins i żaden nie chce kopnąć w kalendarz. Gdyby chociaż jeden się przekręcił można byłoby zwalić na niego winę, że to Sodano / Somalo / Dziwisz / Ratzinger robił w kominku podpałkę z listów, nie dopuszczał świadków, wszystko wina jego ekscelencji XYZ, no ale jak na złość wszyscy macie telomery niemowlaka.Idziesz na wywiad do Kraśki, miły chłopak żaden bulterier, grzecznie pyta, nie drąży, w zasadzie masz puste pole żeby odegrać dowolną rolę, ale Ty nie umiesz odegrać żadnej roli xDDD I na tym pustym polu wywracasz się na twarz przed całą Polską udając, że nie znasz Maciela, który robił Ci kurwa przyjęcie urodzinowe w Rzymie xDDDTwój ziomek Degollado zrobił sobie z zakonu maszynkę do molestowania dzieci, przy okazji sam spłodził kilkoro, i został skazany dopiero przez Benedykta. Twój ziomek MacCarrick został wydalony dopiero przez Franciszka. Twój ziomek Jan Wodniak został zdemaskowany tak naprawdę dopiero przez polskich dziennikarzy, bo przez dekadę udawałeś, że nie ma sprawy. Twój ziomo pedofil, Twój ziomo pedofil, Twój ziomo pedofil, a Ty już sam nie wiesz, czy udawać kompletnego idiotę, czy wyzywać wszystkich starym szlagierem od antypolaków, czy ratować legendę papieża, czy własne rozbuchane ego xDDD
Deweloperzy walczą, aby przypadkiem nie musieli zacząć obniżać cen za pseudomieszkania które oferują – "Piękna" akcja, która ma na celu zachęcanie i ułatwianie zaciągania kredytów hipotecznych na absurdalnie drogie mieszkania przez ludzi, których na to nie stać, a które nie są warte nawet połowy tych pieniędzy.Wszystko po to, aby bańka mieszkaniowa pęczniała w nieskończoność. Nie dajcie sobie wmówić, że mieszkania muszą drożeć o wiele szybciej niż cały rynek i że to normalne
Ile baniek! –
0:14
Rockowy zespół"The Flaming Lips" zagrał koncert z udziałem publiczności, na którym każdy miał swoją bańkę. Występ odbył się w popularnym "The Late Show", którego gospodarzem jest Stephen Colbert –
Kiedy tak często myjesz ręce, że z nudów zaczynasz manipulować czakrą –
0:08
Jeremy Cohen, który uwiódł swoją dziewczynę za pomocą drona, wychodzi teraz z nią na randki w gigantycznej bańce. To jest bezpieczna miłość –
Król sawanny niczego się nie boi... –
0:10

Wygląda jak zdjęcia planet A to tylko powierzchnia bańki mydlanej

A to tylko powierzchniabańki mydlanej –
O kurde, co to było? –
0:05
Idealne miejsce i czas –
Dziewczyna spędziła 20 minut na zewnątrz w temperaturze -30 stopni, aby zrobić zdjęcie zamarzniętej bańce. Kiedy wreszcie się doczekała, była zbyt zaskoczona, aby zrobić zdjęcie –
Jak zrobić tornado dymu wewnątrz bańki –
Tak reaguje bańka mydlanapod wpływem mrozu –
0:20
Krótka porada co zrobić gdy pęknie bańka żarówki i w lampce zostanie sama oprawka –
0:15
Spokojnie, Polacy załatają każdą dziurę budżetową. Wystarczy tylko sięgnąć im do kieszeni –  Trwa nerwowe łatanie budżetu PolskiMit o wielkich dochodach polskiego budżetu pęka jak mydlana bańka. Okazuje się, że w ciągu jednego miesiąca z teoretycznej nadwyżki wskoczyliśmy w wielką budżetową dziurę. Mamy oczekiwać podwyżek cen, a pieniędzy nie ma. Większych pensji nie dostaną lekarze, pielęgniarki, we wrześniu do strajku szykują się nauczyciele, wojsko ciągle jeździ pojazdami z lat 60. ubiegłego wieku, a służby meteo ledwo zipią. Co się dzieje?Nadwyżka budżetu nie istniejeOkazało się to jednak praktyką podobną do przesuwania płacenia rachunków. Zapłacimy za miesiąc, przecież prądu nam nie odetną. No i nie odcięli, ale rachunki i tak trzeba płacić. Nagle okazało się, że nadwyżka budżetu nie istnieje a w lipcu rząd wydał o 10 mld więcej, niż zarobił. Było prawie 10 mld na plusie, jest 10 mld na minusie.
Ciekawy efekt wpuszczenia dymu do mydlanej bańki –
0:27
To zdjęcie robi dziś furorę w sieci. A powstało w... 1969 roku. Zdjęcie przedstawia rozpaloną do czerwoności bańkę, jaka powstała z lawy – W ubiegłym tygodniu Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) opublikowała zdjęcie wielkiej rozgrzanej bańki. Ta 20-metrowa formacja utworzona z magmy pojawiła się na Hawajach prawie 50 lat temu, ale dopiero teraz ją pokazano.Ta bańka powstała w wyniku erupcji wulkanu Kilauea Volcano, w kominie Mauna Ulu. Symetryczne fontanny lawy o kształcie kopuły, takie jak ta, są bardzo rzadkie. Kopuły wulkaniczne różnią się rozmiarem i kształtem. Osiągają nawet 500 metrów wysokości, ale zazwyczaj mają od 10 do 100 metrów
 –

Tak wygląda hotel w Islandii, który ma aż pięć milionów gwiazdek. Bańkowy hotel specjalnie z myślą o tych, którzy chcą podziwiać gwiazdy w najlepszych warunkach:

 –