Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 59 takich demotywatorów

Tata ma zawsze rację –  Anonimowe Wyznanie29 października o 12:01 ->Kiedy byłem mały, chciałem zostać skrzypkiem, ale moi rodzice powiedzieli,że nie będą płacić za lekcje gry, bo to zawód dla kobiet. Gdy chodziłem dogimnazjum, postanowiłem, że będę fryzjerem, ale mój ojciec powiedział, żetylko geje pracują jako fryzjerzy. W liceum bardzo spodobał mi się balet ipomyślałem, że wspaniale by było zapisać się do szkoły baletowej. Mój tatapowiedział mi wówczas, że wydziedziczy mnie, jeśli to zrobię, bo przecieżbaletmistrzami są tylko pederaści.Dziś mam 30 lat. Jestem gejem. Pracuję w korpo od 8 do 16. Gdyby nie moigłupi rodzice, mógłbym być zawodowym muzykiem, fryzjerem albotancerzem.2,2 tys.Lubię to!NajtrafniejszeKomentarze: 67 2 udostępnieniaKomentarzeKamil Sfryzjerów i baletmistrzow XDLubię to! - Odpowiedz 3 d - EdytowanyUdostępnij...Czyli jednak stary miał rację co do skrzypków,2,7 tys.

Sądzimy, że każdy rodzic kocha bezgranicznie swoje dziecko. Okazuje się, że nie jest to takie oczywiste Zobacz anonimowe wyznania rodziców, którzy są zawiedzeni swoimi dziećmi (13 obrazków)

Warto wspierać dzieci z rodzinnych Domów Dziecka –  MOERSOOL100TUUL129521EA
Obserwacja ornitologiczna –  Anonimowe Wyznanie3 kwietnia o 10:06 - ⒸWracałem ze szkoły, gdy ptak rzucił mikromkę chleba pod nogi.1,3 tys.2 udostępnieńNajlepsze komentarzeŁukaszMi kiedyś gawron rzucił pod nogi orzech włoski.Nadepnąłem mu go i ptaszyna mogła się posilić. A ten chleb pewnieci rzucił, żebyś mu posmarował dżemem.Ptaki są mądrzejsze niż nam się wydaje.meWIELORGLubię to! Odpowiedz 2 d. Edytowany0316
 –  •Anonimowe Wyznanie50 min OMój chłopak wyjechał do pracy do Anglii. NA MIESIĄC Wrócił i teraz zakażdym razem gdy z kimś rozmawia, „zapomina" polskich słów Prosi, by muprzypominać co drugi polski wyraz, bo po takim czasie w „jukej" nie panujenad językiemCoś czuję, że za chwilę to ja przestanę panować nad sobą i spakuję muwalizki.

Wychowywał ją sam. Był pewien, że jest wspaniałą i grzeczną dziewczyną, prawda nim wstrząsnęła

Wychowywał ją sam. Był pewien, że jest wspaniałą i grzeczną dziewczyną, prawda nim wstrząsnęła – Ta historia jest długa, bardzo długa, ale naprawdę warto ją przeczytać.To straszne, jak bardzo możemy się czasami mylić w stosunku do naszych pociech..."Moja córka Zuzia jest jedną z najsłodszych osób, jakie znam. Ma dobre oceny, wspaniałych przyjaciół i mimo to wciąż znajduje czas dla mnie. W szkole średniej do tej pory nie musiałem dawać jej szlabanu na cokolwiek i ani razu nie dała mi powodu, abym miał jej nie wierzyć.Jestem samotnym ojcem trzech dziewczynek. To bardzo trudne, ale myślałem, że jakoś sobie radzę. Zuzia jest najstarsza.Dziś otrzymałem telefon od zrozpaczonej mamy, która poinformowała mnie, że moja jest zamieszana w nękanie jej córki w szkole.Moja grzeczna dziewczynka i jej wspaniali przyjaciele robili tej dziewczynce zdjęcia w „zabawnych" pozach. Jedno ze zdjęć kobieta opisała następująco: dziewczynka schylała się, ale spodnie odrobinę jej się z zsunęły i było widać „przedziałek" z tyłu. Muszę dodać, że ta nastolatka ma nadwagę. Wykonanie tego zdjęcia miało ją po prostu ośmieszyć.Ta kobieta poinformowała mnie, że jej córka chciała popełnić samobójstwo i w szpitalu próbują uratować jej życie. Zuzia jest teraz na plaży, powinna być w domu za kilka godzin. Jestem tak zdenerwowany, przerażony i zdezorientowany... Nie mam pojęcia, co robić. Zawsze uczyłem ją, aby była miła i szanowała innych. Czuję się tak, jakbym wcale jej nie znał. Z tego, co zdążyłem się już dowiedzieć, to właśnie ona była liderem w tym wszystkim...Jak mam sobie z tym poradzić? Jakie konsekwencje z tego wyciągnąć? Jak ma przeprosić tę biedą dziewczynę? Powinienem zabrać ją do szpitala, aby mogła zobaczyć do czego doprowadziło jej zachowanie? Moja córka wyśmiewała w szkole swoją koleżankę. Robiła to do takiego stopnia, że tamta dziewczyna próbowała się zabić.Jak mam poradzić sobie z tym jako ojciec?Przejrzałem komputer Zuzi. Znajduje się na nim folder „tłuszczak". Tak, to są zdjęcia tej dziewczyny. To chyba wystarczający dowód na to, że to ona stworzyła na Facebook'u fikcyjne konto i wyśmiewała tę biedną nastolatkę.To była pierwsza część historii tego przerażonego, samotnego ojca.Mężczyzna był tak zdesperowany i tak bardzo nie miał pojęcia, co robić, że swoje obawy postanowił wylać w poście na popularnym portalu internetowym reddit.comJesteście ciekawi, jak skończyła się ta historia?AKTUALIZACJAZuzia miała tego wieczora pojawić się w domu o 20:30. Około godziny 20:15 otrzymałem od niej telefon, w którym poprosiła mnie, aby móc zostać u koleżanki na noc. Nie zgodziłem się i rozkazałem jej natychmiast wracać. Ona poinformowała mnie tylko, że niestety już u niej jest i tam zostanie.Postanowiłem ją stamtąd zabrać. Pojechałem tam, gdzie miała być, ale nikogo na miejscu nie zastałem. Zacząłem obdzwaniać wszystkich rodziców, których znam i w końcu udało mi się dowiedzieć, gdzie są dzieciaki. Poszedłem tam. Zobaczyłem moją córeczkę stojącą obok ogniska z piwem w ręce.Zwykle nie wkurzam się, ale tym razem było już za dużo. Podszedłem do niej i powiedziałem, że nie zamierzam robić scen, ale ma wsiąść ze mną natychmiast do samochodu...Wtedy ona... dosłownie zmieniła się w inną osobę. „Mam prawie 18 lat! Nie możesz mi tego robić! Robisz mi wstyd!"Nie wytrzymałem. Warknąłem na nią. Do końca nie jestem przekonany, co dokładnie, ale coś w stylu: „Powinnaś się wstydzić! Z Twojego i Twoich znajomych powodu dziewczyna jest w szpitalu i walczy o życie! A teraz jeszcze mnie okłamałaś i pijesz alkohol! Twoja mama wstydziłaby się Ciebie, a ja nawet nie wiem, kim właściwie jesteś!"Wywołaliśmy odrobinę zmieszania więc w końcu wsiadła do samochodu i teraz jest w domu. Zabrałem jej całą elektronikę (laptop, telefon, telewizor). Powiedziałem jej, że musi zalogować się na anonimowe konto na Facebook'u i opublikować post, w którym przeprosi wszystkich za swoje zachowanie i przyzna się, że to właśnie ona. Gdy to zrobiła, szybko zorientowałem się, że ta biedna dziewczyna nie była jedyną wyśmiewaną osobą. Konto nazywało się „Przygłupy i przegrańcy z naszej szkoły". Było tam z 50 zdjęć.Napisała przeprosiny.Zabroniłem jej dosłownie wszystkiego. Wszystkie jej plany do końca lata zostały anulowane. Jedyne, co może robić to korzystać z telefonu stacjonarnego, gdy będzie taka konieczność, ale tylko w mojej obecności. Zdjąłem z zawiasów drzwi do jej pokoju - teraz nie ma dla niej czegoś takiego jak prywatność. Do tego Zuzia ma także uczęszczać na terapię raz w tygodniu i obowiązkowo wykonywać prace społeczne. Zabrałem jej wszystkie firmowe rzeczy - od perfum, poprzez biżuterię i ubrania, do kosmetyków. Ma teraz jedynie tani szampon do włosów i gąbkę do ciała.Powiedziałem jej, żeby poszła spać i zastanowiła się nad tym, co zrobiła.Jeśli jutro dalej będzie chciała ze mną walczyć, to kar będzie więcej. Jeśli cokolwiek zrozumie i przystanie na te warunki, to możemy rozmawiać inaczej.Jeśli macie jeszcze jakieś pomysły, jak pomóc jej zmądrzeć, dajcie proszę znać!DobranocKochajmy nasze dzieci nad życie, ale z zasadąograniczonego zaufania.Dla ich dobra Ta historia jest długa, bardzo długa, ale naprawdę warto ją przeczytać.To straszne, jak bardzo możemy się czasami mylić w stosunku do naszych pociech..."Moja córka Zuzia jest jedną z najsłodszych osób, jakie znam. Ma dobre oceny, wspaniałych przyjaciół i mimo to wciąż znajduje czas dla mnie. W szkole średniej do tej pory nie musiałem dawać jej szlabanu na cokolwiek i ani razu nie dała mi powodu, abym miał jej nie wierzyć.Jestem samotnym ojcem trzech dziewczynek. To bardzo trudne, ale myślałem, że jakoś sobie radzę. Zuzia jest najstarsza.Dziś otrzymałem telefon od zrozpaczonej mamy, która poinformowała mnie, że moja jest zamieszana w nękanie jej córki w szkole.Moja grzeczna dziewczynka i jej wspaniali przyjaciele robili tej dziewczynce zdjęcia w „zabawnych" pozach. Jedno ze zdjęć kobieta opisała następująco: dziewczynka schylała się, ale spodnie odrobinę jej się z zsunęły i było widać „przedziałek" z tyłu. Muszę dodać, że ta nastolatka ma nadwagę. Wykonanie tego zdjęcia miało ją po prostu ośmieszyć.Ta kobieta poinformowała mnie, że jej córka chciała popełnić samobójstwo i w szpitalu próbują uratować jej życie. Zuzia jest teraz na plaży, powinna być w domu za kilka godzin. Jestem tak zdenerwowany, przerażony i zdezorientowany... Nie mam pojęcia, co robić. Zawsze uczyłem ją, aby była miła i szanowała innych. Czuję się tak, jakbym wcale jej nie znał. Z tego, co zdążyłem się już dowiedzieć, to właśnie ona była liderem w tym wszystkim...Przejrzałem komputer Zuzi. Znajduje się na nim folder „tłuszczak". Tak, to są zdjęcia tej dziewczyny. To chyba wystarczający dowód na to, że to ona stworzyła na Facebook'u fikcyjne konto i wyśmiewała tę biedną nastolatkę.To była pierwsza część historii tego przerażonego, samotnego ojca.Mężczyzna był tak zdesperowany i tak bardzo nie miał pojęcia, co robić, że swoje obawy postanowił wylać w poście na popularnym portalu internetowym reddit.comJesteście ciekawi, jak skończyła się ta historia?AKTUALIZACJAZuzia miała tego wieczora pojawić się w domu o 20:30. Około godziny 20:15 otrzymałem od niej telefon, w którym poprosiła mnie, aby móc zostać u koleżanki na noc. Nie zgodziłem się i rozkazałem jej natychmiast wracać. Ona poinformowała mnie tylko, że niestety już u niej jest i tam zostanie.Postanowiłem ją stamtąd zabrać. Pojechałem tam, gdzie miała być, ale nikogo na miejscu nie zastałem. Zacząłem obdzwaniać wszystkich rodziców, których znam i w końcu udało mi się dowiedzieć, gdzie są dzieciaki. Poszedłem tam. Zobaczyłem moją córeczkę stojącą obok ogniska z piwem w ręce.Zwykle nie wkurzam się, ale tym razem było już za dużo. Podszedłem do niej i powiedziałem, że nie zamierzam robić scen, ale ma wsiąść ze mną natychmiast do samochodu...Wtedy ona... dosłownie zmieniła się w inną osobę. „Mam prawie 18 lat! Nie możesz mi tego robić! Robisz mi wstyd!"Nie wytrzymałem. Warknąłem na nią. Do końca nie jestem przekonany, co dokładnie, ale coś w stylu: „Powinnaś się wstydzić! Z Twojego i Twoich znajomych powodu dziewczyna jest w szpitalu i walczy o życie! A teraz jeszcze mnie okłamałaś i pijesz alkohol! Twoja mama wstydziłaby się Ciebie, a ja nawet nie wiem, kim właściwie jesteś!"Wywołaliśmy odrobinę zmieszania więc w końcu wsiadła do samochodu i teraz jest w domu. Zabrałem jej całą elektronikę (laptop, telefon, telewizor). Powiedziałem jej, że musi zalogować się na anonimowe konto na Facebook'u i opublikować post, w którym przeprosi wszystkich za swoje zachowanie i przyzna się, że to właśnie ona. Gdy to zrobiła, szybko zorientowałem się, że ta biedna dziewczyna nie była jedyną wyśmiewaną osobą. Konto nazywało się „Przygłupy i przegrańcy z naszej szkoły". Było tam z 50 zdjęć.Napisała przeprosiny.Zabroniłem jej dosłownie wszystkiego. Wszystkie jej plany do końca lata zostały anulowane. Jedyne, co może robić to korzystać z telefonu stacjonarnego, gdy będzie taka konieczność, ale tylko w mojej obecności. Zdjąłem z zawiasów drzwi do jej pokoju - teraz nie ma dla niej czegoś takiego jak prywatność. Do tego Zuzia ma także uczęszczać na terapię raz w tygodniu i obowiązkowo wykonywać prace społeczne. Zabrałem jej wszystkie firmowe rzeczy - od perfum, poprzez biżuterię i ubrania, do kosmetyków. Ma teraz jedynie tani szampon do włosów i gąbkę do ciała.Powiedziałem jej, żeby poszła spać i zastanowiła się nad tym, co zrobiła.Jeśli jutro dalej będzie chciała ze mną walczyć, to kar będzie więcej. Jeśli cokolwiek zrozumie i przystanie na te warunki, to możemy rozmawiać inaczej.Jeśli macie jeszcze jakieś pomysły, jak pomóc jej zmądrzeć, dajcie proszę znać!DobranocKochajmy nasze dzieci nad życie, ale z zasadąograniczonego zaufania.Dla ich dobra
Pewna kobieta, która sprzedaje jajkaz własnego gospodarstwa, na skorupce każdego z jaj pisze imię kury, która je zniosła – Fajny pomysł? A może wolelibyście, żeby kupowane przez was jajka pozostawały anonimowe?
Twórcy internetu wstydzą się tego, jak dzisiaj wygląda sieć – Twórcy ARPANET, prekursora współczesnego internetu, są niemile zaskoczeni tym, w jakim kierunku wyewoluowała sieć. Przyznają, że dzisiejszego toksycznego środowiska mediów społecznościowych nie przewidział nikt z osób, które w 1969 r. pracowały nad projektem sieci komputerowej.Leonard Kleinrock, jeden z naukowców odpowiedzialnych za teoretyczne prace, które umożliwiły powstanie ogólnoświatowej sieci, przyznał, że twórcy internetu zupełnie nie oczekiwali powstania mediów społecznościowych.A to właśnie te miejsca - anonimowe i umożliwiające natychmiastową publikację materiałów dla dużego grona odbiorców - są dzisiaj największym problemem, z jakim współcześnie się zmagamy
Nasz gatunek skazał się właśnie na wyginięcie –  Anonimowe Wyznanie8 minMam 32 lata i nie umiem kroić chleba. W domu zawsze był kupowanykrojony, bo mama też nie umiata (i nadal nie umie). To i ja się nienauczytam. Teraz też zawsze kupuję krojony.Ostatnio wystałam córcię (8 lat) do pobliskiej piekarni po chleb. Kupitacaty, bo krojonych już nie byto, a nie wiedziała, że można poprosić paniąo pokrojenie na miejscu. Mój błąd, że jej nie powiedziatam.Ech... no i weź tu teraz zrób dziecku kanapkę do szkoty.Nie zrobiłam. Poległam. Datam jej pieniądze, żeby kupita sobie wsklepiku szkolnym butkę czy tam coś.
 –  £Łl Anonimowe Wyznanie1 godz. • OParę dni temu moi rodzice dowiedzieli się, żeMonika - moja 19-letnia siostra, nie jest jużdziewicą i regularnie uprawia miłość ze swoimchłopakiem. Mama, słusznie obawiając się, żejej córka zajdzie w niechcianą ciążę, zrobiła jejawanturę połączoną z przyspieszoną edukacjąseksualną. Była mowa o dzieciach w oknachżycia, o chorobach roznoszonych drogąpłciową, o konieczności używania prezerwatywi o tym, że natychmiast trzeba jechać doginekologa, aby zaproponował inne środkizapobiegające wpadkom.Mądre wyraźnie sfiksowała, kiedy dotarło doniej, że Monika nie jest już małą dziewczynką, adorosłą kobietą. Kontynuując swój monologwrzasnęła: „A dlaczego po prostu nie możeszzupełnie nie uprawiać seksu, tak jak twójstarszy brat?".Cholera. Mam 24 lata, a moja matka wcale sięnie myli. Nigdy jeszcze nie spałem z żadnądziewczyną.
Przecież to kartka z 53-go tygodnia życia –  Anonimowe Wyznanie *21 sierpnia o 12 01 OMój bratanek ostatnio kończył swó] dwunasty miesiąc życia. Z tej okazjizostało dla niego wyprawione małe przyjęcie. Postanowiłam do prezentudokupić jakaś kartkę z życzeniami właśnie na tę rocznicę urodzin. Wchodzędo kiosku i po wstępnych uprzejmościach pytam pani sprzedawczyni;- Czy dostanę u pani kartkę urodzinową z okazji roczku?Na co pani po dłuższym zamyśleniu odpowiada:- Niestety nie... Są tylko takie na pierwsze urodzinki.Kontrolne spojrzenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że ta kobieta byłazupełnie poważna.Kiedy już pozbierałam swoją żuchwę z podłogi, zdecydowałam się. kuzdziwieniu sprzedawczyni, na kartkę z okazji pierwszych urodziny
 –  Anonimowe Wyznanie7 godz. • GCoś o bąbelkach.Wieszałam na podwórku pranie. Nagle moja córka zniknęła mi z oczu.schowała się w krzaku. Gdy wyszła zobaczyłam, że coś żuje. Standardowowyciągnęłam dłoń i powiedziałam do niej "daj" oczywiście wypluła. Co?Kawałek skorupki z muszli ślimaka. Moja córka jest bardzo mięsożerna.Surowe mięsko smakowało.
Małe małżeńskie tajemnice –  Anonimowe Wyznanie3 godz..Jesteśmy małżeństwem prawie 10 lat.Od prawie dwóch lat mam romans ze swoimteściemJestem facetem po trzydziestceLubię to!Dodaj komen... Udostępnij2171NajtrafniejszeBartusSweet home alabama 773
Życie pisze czasempodłe scenariusze –  Moja znajoma pracuje w dużej firmie, która czasem organizuje imprezy integracyjne dla pracowników. Jedna z nich miała miejsce w domu gościnnym, która była podzielona na dwie sale i jednocześnie odbywały się dwie imprezy. Pracownicy owej firmy, jak na dobrą integrację przystało, popili sobie i zaczęli tańczyć. Jedna genialna osoba wpadła na pomysł, że czemu by nie zintegrować się z tą drugą salą? Tak więc uformowano "wężyka" i wtargnięto do pomieszczenia obok... na stypę.
Niektórych ludzi powinno się izolować od reszty społeczeństwa –  Przyszła mama, mama, dziecko - pytaniaiodpowiedzi3 godz.PYTANIE ANONIMOWEChce podac swojego faceta o alimenty ponieważpotrzebuje taki kwit do 500+ jako samotna matkażeby go nigdzie w papierach nie podawać. Jesteśm)yrazem i chcemy być więc czy mogę polubownie złożyćpismo do sądu o alimenty ale on wcale nie będziemusiał mi ich płacić? Czy oni to jakos sprowadzają? Ktoponosi koszta za sprawę sadową?56Komentarze: 103Lubię to!Dodaj komentarzUdostepmij
Czarny humorw najlepszym wydaniu –  Mój brat pracuje w zakładzie pogrzebowym. A konkretniej - jest kierowcą karawanu.Jako że często przejeżdża obok mojej uczelni, to czasem podrzuca mnie do domu. Oczywiście prywatnym samochodem i bez "pogrzebowego" mundurka.Pewnego dnia zadzwonił i zapytał, o której kończę, bo niedługo kończy pracę, to może mnie wziąć do domu. Jako że miałam już ostatnie zajęcia, to się zgodziłam. Myślałam, że przyjedzie jak zwykle swoim samochodem i ubrany w normalne ciuchy. Nie doceniłam brata-śmieszka.Wyobraźcie sobie miny ludzi, kiedy pod uczelnię podjeżdża karawan, wysiada z niego człowiek od stóp do głów ubrany na czarno i z grobową miną oznajmia: "Marta, na ciebie już czas...".
Źródło: anonimowe.pl
Skuteczna terapia –  Anonimowe Wyznanie 04 04 • Obwiniałam mojego męża za to, że przez niego nasz związek jest kiepski. Po jakimś czasie siedzieliśmy na terapii małżeńskiej i spisywaliśmy rzeczy, które w nasz związek wnosimy ja i mój mąż. Wybieraliśmy je razem i z pomocą terapeuty. Skończyło się na tym, że obok mojego męża było z 30 pozycji, a obok mnie, było tylko to, że umiem zrobić spaghetti. Wystarczyła jedna wizyta, żebym zrozumiała, że tak naprawdę ja tu jestem problemem i po prostu zachowuję się jak sucz w stosunku do kogoś, kto oddaje mi całe swoje życie.
Życie pisze najlepsze historie –  •Anonimowe Wyznanie 19 godz. Q ... Nie jestem najbardziej rozgarniętą osobą świata, ale to co zrobiłam, to już szczyt wszystkiego. Umówiłam się z chłopakiem z tindera na film do kina - na Dywizjon 303. Jeszcze przed rozpoczęciem seansu poszłam do toalety, kupiłam popcorn i wróciłam na salę. Zdziwiłam się, że film już trwa. Nie chciałam po ciemku sprawdzać nr biletu, więc usiadłam koło siedzącego samotnie chłopaka. Siadłam obok, poczęstowałam popcornem, razem śmialiśmy się na zabawnych momentach. Po skończonym seansie zorientowałam się. że to nie ten chłopak! Postanowiłam zrobić dobrą minę do złej gry, bo ten nowy wydał mi się dużo fajniejszy. Okazało się, że w kinie grali dwa Dywizjony 303, a ja nawet o tym nie wiedziałam. Po wyjściu z kina poszliśmy jeszcze na pizzę i odwiózł mnie do domu. Gadało nam się świetnie, coś zaiskrzyło. Trzymajcie kciuki, może się uda! PS. Chłopak z Tindera pomyślał chyba, że się przestraszyłam i uciekłam -bardzo Cię za to przepraszam! 401 O 624 Komentarze: 33 2 udostępnień

10 najlepszych anonimowych wyznań polskich internautów (12 obrazków)

Źródło: http://anonimowe.pl
Szczera opinia –  Origin POMÓŻ NAM ULEPSZYĆ ORIGIN Twoja opinia jest dla nas ważna. Poświęć chwilę na wypełnienie naszej ankiety. Wszystkie odpowiedzi są anonimowe. Na ile to prawdopodobne, że polecisz Origin przyjaciołom? Mało prawdopodobne 1 Bardzo prawdopodobne 9 10 Uzasadnij swój wybór (opcjonalne). Proszę o przelew w wysokości 19,99 PLN na mój rachunek bankowy, aby otrzymać pakiet DLC o nazwie „Moja opinia" Wyrażam zgodę na kontakt odnośnie mojej opinii.