Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 62 takie demotywatory

14-letniemu chłopakowi przedstawiono 53 zarzuty oszustw i kradzieży tożsamości – Oficer prasowa policji w Szczytnie sierżant Emilia Pławska powiedziała PAP, że przez dwa tygodnie nastolatek kradł w internecie tożsamości innych ludzi i za pomocą cudzych danych robił zakupy. Firmy telekomunikacyjne przesyłały mu m.in. karty SIM i telefony komórkowe. W sumie 14-latek zamówił towary o łącznej wartości 75 tys. zł."Chłopak nie wyjaśnił, po co zamawiał usługi telekomunikacyjne i towary. Wszystkie przedmioty, które mu przysłano udało się policjantom odzyskać i zabezpieczyć" - powiedziała Pławska.Nastolatek stanie przed sądem rodzinnym i nieletnich
 –  CVITMOQUEEN
- sierżant Johnny Joe Jones –  原AG
 –  THE DOW61
0:12
Aby upewnić się, że dziewczynki nie będą się czuły samotne, do szkoły eskortowali je koledzy z pracy zmarłego taty –  OLICSOTAPLARNN HAI,ROUAthe
Służba dobrego policjanta nigdy się nie kończy. Podczas urlopu w Turcji, sierżant Paweł Nietrzebka z Mazowsza, narażając własne życie, ocalił tonącego w morzu mężczyznę –  POLICJAICJAPILISIPOLICJAPOLIJA10041779
Sierżant John Woods zwany katem z Norymbergi osobiście wieszał zbrodniarzy hitlerowskich. Przez małą ilość czasu do postawienia 3 szubienic, popełnił błędy, które odbiły się na przebiegu wyroku – Jednak 40 świadków wykonania wyroku nie widziało ich męk. Pomost na którym stały szubienice, był zasłonięty z każdej strony. Sierżant Woods, jak i Armia USA, zaprzeczyli aby błędy w wyliczeniach były celowe, jednak dowody i relacje świadków wskazują inaczej.Post z grupy Historia świata w cieniu wojen 1805-1945
Wdzięczni okazali się rodzice mężczyzny, którzy napisali maila z podziękowaniami za taką postawę –  POLICJAPOLICJAPOLICJAData: czwartek, 16 marca 2023 20:43Temat: PODZIĘKOWANIEPOLICOAUWAGA: Ten e-mail pochodzi spoza organizacji. Nie klikaj żadnych linków ani nie otwierajzałączników jeśli nie ufasz nadawcy i nie wiesz, czy zawartość jest bezpiecznaDzień dobry.W imieniu swoim i małżonka, pragnę złożyć na ręce PanównajserdeczniejszePolicjantów Borowskiego i Talarapodziękowania za okazanie serca oraz za tak - w naszejoceniepodmiotowe,profesjonalne,empatyczne,pedagogiczne, humanistyczne, psychologiczne podejście dozdarzenia, które zaistniało w dniu 16 marca 2023 r. zudziałem naszego synaMając na względzie okoliczności sprawy, i warunki w jakichtak wysokiejznajduje się syn oraz proces jego leczeniaklasy zachowanie i poziom zaangażowania się w pomocsynowi, należy życzyć przełożonym Pana Borowskiego iPana Talara tylko takie osoby w swoich szeregach.Z wyrazami szacunku dla Panów i życząc wszystkiego conajlepsze zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym.Małgorzata i Andrzej,,Miarą twojego człowieczeństwa jest wielkość twojejtroski o drugiego człowieka"Tomaszów Mazowiecki, dnia 16 marca 2023 r.
Niby skąd on ma to wiedzieć? Przecież on tylko mandaty kierowcom wypisuje... – Może wyglądać to zabawnie, ale sprawa jest poważna. 11 czerwca 2021 roku miała miejsce kolizja na skrzyżowaniu - w jadącego prawidłowo pana Lucjana wjechała pani Sandra, która skręciła nie upewniając się, że może wykonać ten manewr i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu mężczyzny. Policję wezwał pan Lucjan J. – kierowca BMW, jednakże dwaj funkcjonariusze Policji, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, nawet do niego nie podeszli. Rozmawiali jedynie z Sandrą P., po czym winę postanowili zrzucić na mężczyznę. Policja z Pobiedzisk skierowała do Sądu Rejonowego w Gnieźnie wniosek o ukaranie przeciwko kierowcy BMW – z zarzutem spowodowania kolizji w ruchu drogowym. Do wniosku załączone zostały spreparowane materiały dowodowe.„Wyprzedzanie samochodu stojącego, jadącego na wprost” – taki zarzut postawił przed Sądem Rejonowym w Gnieźnie sierżant Aleksander G. Z kolei sierżant Mariusz S. (obaj z komisariatu w Pobiedziskach) przekonywał Sąd, że omijanie samochodu stojącego na drodze jest wyprzedzaniem. Sąd się na to nie nabrał i wyrokiem z dnia 29 grudnia 2022 r. (II W 983/21) uniewinnił kierowcę od tego absurdalnego zarzutu.Sąd Rejonowy w Gnieźnie w uzasadnieniu wyroku ustalił następujący stan faktyczny, dotyczący zdarzenia: W dniu 11 czerwca 2021 roku około godziny 15:00 obwiniony Lucjan J. jechał swoim samochodem marki BMW o nr rej. (…) w kierunku Poznania. Ruch na drodze był duży, więc poruszał się w kolumnie samochodów jadących w tym samym kierunku. Kiedy dojeżdżał do skrzyżowania w Jerzykowie część pojazdów jadących przed nim zjechała do osi jezdni z zamiarem skrętu w lewo w kierunku miejscowości Biskupice. Część z poprzedzających obwinionego pojazdów widząc to i mając nadawany na sygnalizatorze kolor zielony do jazdy na wprost, ominęło oczekujące na możliwość zjazdu w lewo pojazdy z prawej strony i przejechało skrzyżowanie. To samo miał zamiar uczynić obwiniony. Przed skrzyżowaniem rozpoczął manewr omijania z prawej strony pojazdów oczekujących przy osi jezdni na możliwość skrętu w lewo i wjechał na skrzyżowanie. W tym czasie do skrzyżowania od strony Poznania samochodem marki VW podjechała Sandra P. z zamiarem skrętu w lewo, w drogę podporządkowaną. Z uwagi na stojące i oczekujące na skręt w lewo w kierunku Biskupic pojazdy oraz ruch ręką wykonany przez kierującą pierwszego z tych pojazdów, Sandra P. uznała, że może skręcić w lewo w kierunku Jerzykowa. W trakcie wykonywania tego manewru i wjeżdżania na przeciwległy pas ruchu nie upewniła się, że może go wykonać bezpiecznie i że na pasie drogi, na który zamierza wjechać nie ma innego pojazdu w ruchu. Wjechała na lewy pas drogi i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu obwinionego Lucjana J., który był w trakcie prawidłowo wykonywanego manewru omijania pojazdów stojących na skrzyżowaniu z zamiarem skrętu w kierunku miejscowości Biskupice
Kolego, wyciągnij wszystko z kieszeni i połóż na stół – Gorzowski policjant, starszy sierżant Dawid Olkiewicz nie ma sobie równych. Podczas Mistrzostw Polski w wyciskaniu sztangi leżąc był najlepszy wśród służb mundurowych. Zawody zakończył z największym podniesionym ciężarem. Na sztandze było 255 kilogramów, które podniósł bez większych problemów.
 – Żołnierz miał zamordować starszego pana, który rozmawiał przez telefon. Rosyjski oddział wjechał skradzionym samochodem do miasta, jeden z nich zauważając mężczyznę wydał rozkaz zamordowania go, żeby nie mógł nikogo poinformować.Jeśli sąd uzna 21-latka za winnego grozi mu nawet dożywocie.Ukraińska prokuratura potwierdziła, że prowadzi śledztwa w sprawie około 10,000 możliwych zbrodni wojennych
 – Powiedziano im, że zamki zostały wyłamane i przez pewien czas ludzie tam mieszkali.Jeden z właścicieli domu powiedział: „Widzę, że żołnierze ukraińscy byli zarówno w wannie, jak iw piwnicy... Myślę, że to dobrze, że nasz dom stał się ich schronieniem, choć nie na długo.Mam nadzieję, że było ciepłe i przytulne. Mam nadzieję, że żyją..."Wyobrażasz sobie, jak to ważne było dla żołnierzy, by ostrzec właścicieli domu, znaleźć czas, zatrzymać się i napisać tę notatkę...
Uznano go za zmarłego i umieszczono w worku na zwłoki, ale kiedy lekarz miał zapiąć worek, Benavidez splunął mu w twarz, dając do zrozumienia, że żyje –
5-letni chłopiec na jednym ze skrzyżowań we Wrocławiu odnalazł telefon i pieniądze. Uczciwy młodzieniec za pośrednictwem taty zostawił zgubę na komendzie – – Przyniósł je rodzic pięciolatka. Chłopiec zauważył czyjąś zgubę na skrzyżowaniu ulic Kraszewskiego i Orzeszkowej – mówi sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie– Natomiast niewątpliwie należy pochwalić postawę pięciolatka, który od najmłodszych lat wykazuje się wzorową postawą godną naśladowania dla innych. Rodzicom natomiast należy pogratulować takiego wychowania dziecka – zaznacza sierż. szt. Tadyniewicz.
- Szeregowy, dlaczego macie niewypastowane buty?!- Ch*j to pana obchodzi, panie sierżancie!- CO?! DLACZEGO MACIE, KU*WA, NIEWYPASTOWANE BUTY?!- Pasta mi się skończyła, panie sierżancie!- CH*J MNIE TO OBCHODZI!- No przecież mówiłem... –
Policjant uratował 3-miesięczne niemowlę – Szybka reakcja policjanta z Komisariatu Policji w Jastrowiu (wielkopolskie) uratowała życie trzymiesięcznego chłopca, który niespodziewanie przestał oddychać. W czwartek po godzinie 16:30 policjanci patrolowali miejscowość Sypniewo. W pewnym momencie do radiowozu podjechało małżeństwo, a z pojazdu wybiegła kobieta krzycząc, że jej syn nie oddycha. Policjanci podbiegli do trzymiesięcznego dziecka, które było już sine.Sierżant sztabowy Damian Kledzik od razu przystąpił do akcji. Udrożnił drogi oddechowe i rozpoczął sztuczne oddychanie. Po chwili niemowlę zaczęło samodzielnie oddychać.Sam policjant nie czuje się bohaterem, ale mówi, że sam będąc ojcem wie, jak ważne w takich sytuacjach jest opanowanie i spokój. Brawo!!!!!!
Ta koza, to sierżant Bill. Bill był członkiem 5. Kanadyjskiego Batalionu Piechoty. Ocalił życie trzech żołnierzy, kiedy zepchnął ich do okopu z miejsca, w które sekundy później trafił pocisk –
12-letni sierżant John Lincoln Clem. Wojna secesyjna, 1863 –
 –
Sierżant policji w Hamburgu i jego pies jadą do wezwania. Niemcy, 1955 r. –