Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 46 takich demotywatorów

 –  Pracuję w kiosku, oto sytuacja,która mi się ostatnio przydarzyła.Pani hrabina jest prawdziwą hrabiną. Mówiła mi otym moja nieżyjąca babcia. Zresztą nietrudnopoznać dobre wychowanie. Jest cudowniebezwiekowa i świetnie zakonserwowana,nienagannie umalowana,włos zawsze zrobiony, a styl ubierania gustowniewyważony. Przychodzi od zimy co niedzielapo gazety dla swojej przyjaciółki,którą odwiedza w szpitalu.Tym razem nie było jednego z czasopismi szukałyśmy jakiegoś zamiennika, kiedy do kioskuweszło kilku młodych chłopaków,głośno się śmiejąc, przekrzykując i okraszającwypowiedzi soczystymi przekleństwami.Spojrzałam na klientkę, która nic sobie nie robiłich niewłaściwego zachowania,mimo to zareagowałam:- Można ciszej? I bez mięsa?Ucichli nieco, ale tylko na chwilę. Odezwałam sięznowu:- Ale panowie, co jest? Ciszej i wyrażać się, proszę.- A co, boi się pani, że babcię brzydkich wyrazów nastarość nauczymy?Wtedy hrabina obróciła się i patrząc mu prosto woczy, z uśmiechem powiedziała:- Przed wojną papa miał koniuszych. Nie dość, żeśmierdzieli, to jeszcze używali wulgarnego języka,nawet w obecności dam. Dziadek by ich szpicrutkąprzećwiczył, ale papa miał miękkie serce.Kiedyś zapytałam go, dlaczego ważą się tak odzywaćw obecności mamy i moim, a papa powiedział:- Bo pies ich matki jebał, córeczko i innego języka nieznają, jak szczekać.
Właśnie tak chciałem wylądować, nie ma się na co gapić –  RoyalCam | Royal Albatross Can New Zealand Dept. of Conservation Cornell Lab 2021-03-06 14:56:26TheCornell LabUDepartment ofConservationTe Papa Alaba
0:19
 –  ZAHIR KEBABpapa ROLLO KEBAB-BOen3931000 złWALEJA MILIONERÓW S70STALI MILIONERAME PODCZAS RZADOW PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCISPOŻYWCZYwerde wALKOHOLSLEP SAGAVEMONOPOLOWY
0:18
 –  Papail y a 5min
0:05
To nie jest facet przebranyza Papę Smerfa, tylko mężczyznachorujący na srebrzycę – To rzadkie schorzenie skóry, które może wystąpić na skutek długotrwałego nadmiernego kontaktu ciała ze związkami chemicznymi zawierającymi srebro lub pył srebra. Najczęściej dotyka pracowników kopalni srebra, gdzie nie przestrzega się odpowiednich środków ostrożności
Źródło: thefashionball.com/
 –  Bankier.plDo trzech lat za "Iżenie"kościoła. Podkomisjaprzeformułowałaobywatelski projektW projekcie proponowana jest zmiana w art. 195 Kodeksu karnego.Obecnie ten artykuł przewiduje karę 2 lat więzienia za złośliweprzeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lubinnego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji, pogrzebowi,uroczystościom lub obrzędom żałobnym. Projekt proponuje zaś zmianępoprzez wykreślenie słowa "złośliwie".
Jestę mechanikę, a nie polonistom –  PAPA GŁĘBINOWA7100mAFF08DeC16-legrand-F8.18005.1.1In 6,3 Alegrand438LIRA436F8.2TAC16KĄPRESOR234OFmin 10 Awema MenSANGAT
 –  CZYM MY PRZYKRYJEMYTE WSZYSTKIE AFERY?PAPA.andvzejvysuje.pl
Skarpetki w papę –
 –

Jak działa polska gospodarka dzisiaj:

 –  W wiosce smerfów mieszkało ich  - wiadomo - setka. Każdy smerf miał inne umiejętności, które codziennie mógł sprzedać za jedną monetę, za którą mógł następnie kupić u innego smerfa to co mu akurat było potrzebne. Np. Łasuch każdego dnia produkował jedno ciastko i sprzedawał je za jedną monetę. Wszystkim oczywiście zarządzał Papa Smerf – on też będąc szefem wioski jako jedyny miał prawo wydawać nowe monety dla wioskowej społeczności, jeśli zaszłaby taka potrzeba. Na początku zupełnie wystarczało 100 monet – po jednej dla każdego Smerfa. Pewnego dnia Smerf Malarz zaczął malować dwa obrazy dziennie zamiast jednego – pomyślał, że mógłbym zarabiać dwie monety. W jego ślady poszły jeszcze dwa inne Smerfy. Papa Smerf wyprodukował więc dodatkowe 3 monety i kupił za nie usługi u pracowitych smerfów. Dzięki tej operacji w obrocie były już 103 monety a trzech smerfów pracowało więcej i zarabiało 2 razy więcej od pozostałych – po dwie monety dziennie. Inne smerfy też zapragnęły dobrobytu i zaczęły mocniej pracować aby zarabiać więcej monet. Papa Smerf stopniowo produkował nowe monety. Nie minął więcej niż rok i w obrocie było już 150 monet i odpowiednio tyle samo produktów i usług wytwarzanych przez społeczność. Wzbudziło to jednak niepokoje i niezadowolenie. Przykładowo taki Smerf Poeta występował 3 razy dziennie i zarabiał 3 monety, nie wspominając o Pracusiu, który prawie nie sypiał ale zarabiał aż 5 monet. Nadal jednak aż 60 smerfów zarabiało tylko 1 monetę. Bardzo drażniło to szczególnie Smerfa Ciamajdę, który niewiele potrafił zrobić dobrze i nadal sprzedawał swoje usługi za 1 monetę. Wraz z Smerfem Marudą i Lalusiem postanowili bardziej sprawiedliwie podzielić monety. Ogłosili, że jeśli Smerf Ciamajda zostanie wybrany na nowego szefa wioski, to natychmiast da po dodatkowej monecie każdemu smerfowi, który dziś zarabia tylko jedną. Smerfy – reformatorzy zwołali zebranie całej społeczności i ogłosili swój program. Spodobał się on oczywiście 60 smerfom zarabiających po jednej monecie – byli oni chętni na głosowania na nowego szefa. Szefem wioski został Ciamajda a Papę Smerfa odsunięto od rządzenia jako niezdolnego do zapewnienia dobrobytu mieszkańcom. Nowy szef Ciamajda rozdał więc dodatkowe 60 monet – mieliśmy ich zatem w wiosce już 210. Niestety nadal produkowano łącznie towary i usługi warte jeszcze wczoraj tylko 150 monet. Nowo wzbogacona grupa smerfów posiadająca już do dyspozycji 2 monety ustawiła się w kolejkach na zakupy. Pracuś szybko zorientował się, że nie da rady świadczyć więcej niż 5 usług dziennie a w kolejce stało 10 Smerfów. Co więc zrobił? Ogłosił, że od dziś każda jego usług kosztuje 2 monety zamiast jednej. Smerfy z kolejki trochę ponarzekały na drożyznę, ale koniec końców pierwszych pięciu szczęśliwców z kolejki zapłaciło tyle ile oczekiwał Pracuś. Ten zakończył dzień z 10 monetami, nie miał zatem problemu aby zacząć płacić na ciastka Łasucha też 2 monety, bo te oczywiście też zdrożały.Zwykłe smerfy zaczęły się orientować, że wszystko kosztuje coraz więcej, przyszły więc ze skargą do Ciamajdy. Ten jednak uspokajał ich - to wszystko wina Gargamelflacji a nie jego decyzji o rozdaniu 60 monet. W końcu Papa smerf też rozdał 50 monet przez poprzedni rok i nic się nie działo. Ogłosił też, że Smerfy powinny się cieszyć bo zarabiają teraz 2 monety a nie jak za czasów Papy tylko jedną. Kazał nadawać o tym materiał promocyjny codziennie przez wioskowy radiowęzeł. Dodał też, że chętnie rozda kolejne 100 monet  i teraz to już na pewno Smerfy będzie na wszystko stać. Smerfy odeszły szczęśliwe do domu, już myśląc jak to będzie wspaniale zarabiać 3 monety. Pracuś natomiast już drukował nowy cennik za swoje usługi.
Ojciec postanowił wytatuować sobie ostatni prezent, jaki od niej otrzymał –  Te amo papa
 –
Papa Franco pokazuje, co zrobi Jarkowi z Żoliborza, za to, że zamiast mieć dzieci, wybrał życie z kotem –
Jak tak dalej pójdzie, to do końcaroku w Polsce zabraknie biskupów –  Baue du Rakoczy uarany pre papa Francisna Fat Tama Fe/Agenca anetaKolejny polski biskup ukaranyprzez papieża Franciszka. Chodzio tuszowanie pedofilii wśród księ-żyDEMOTYWATORY.PLJak tak dalej pójdzie, to do końca roku wPolsce zabraknie biskupów
 –  MedsonNieodpisuje zależy kto mi sie widzi papaWeC:	MężczyznaWiano	KatowiceWojewództwo:	ŚląskieWwk	4S lat(a)limę	MEDSONRWMRI	kobietęSzukam	przyjaźniWykształceni*	wyższeZawód / zajęcie	innyOstatnio online:	lei lem onlineNapisz do niego za darmoZapamiętaj goOpisJestem raczę) chonorowy nikogo w ciula nte robiejestem człowiekiem bardziej sprawiedliwymodpłacam sie tym samym nie koniecznie to zależy ktona to zasłużył a kto nie i to |a decyduje o tym kogopoznam a kogo nie są czasy że człowiek żądziczłowiekiem ale tak nie może być to sie w krotcezmieni można mi zaufać jestem znakiem Iwa ten czassimby króluje na mym tronie szef jest szef i go nie mato słowo kluczowe bo bez klucza sie zatnie jak na tymjachcie a po co to wystarczy łubie jak kobieta maczarne leglnsy takie śliskie obcisłe to ml ste podoba toteraz panie robimy glosowanie która wygra tu awans Idzika karta czeka przepustka do mnie hi a jedno paniktóra myśli Ze dam pupy odrazu sex nie odpisujetakim bo to be tylko odpisze kobiecie która mniezainteresuje bez kłamstwa pocieszy mnie przyjaźnią,na początek a pużnlej porozmawiamy o strzelaniu golii karniaków nie łubie głupich zachowań jestemzapoważny może troszkę nie idealny ale to już cośkażdy Jest Inny I ma inne charaktery czy poczucieswojej winy da sie to wyjaśnić pod gołym niebem wdomu w lesie chodź by nawet na podwórku myślę żejest szansa taka jak na lody koralWymarzony partnerDo wszystkiego nie potrzebna mi jakaś lalunia tylkokobieta co ma miód a nie wode z sodą .raczejnaturalna zadbana poukładana bystra bez makijażubo makijaż starzeje tylko malowanie delikatne niemusi sie depilować malować paznokci 1 je obgryzaćprzy mnie a Ja też obgryzałem ale to nie przeszkadzakobieta musi sie przy facecie zachować jak perełka co^rozumie co najmniej troszkę tego bez jakiejś tam^obsesji i strzelaniu focha bo są tacy nie pojęci to■rodzinne I nie
Gdy zapytano gorylicę Koko, któraznała ponad 100 słów w języku migowym, gdzie goryle idąpo śmierci, odpowiedziała:"Do wygodniej dziury, papa" –
Papa! Miłego dnia w pracy! –
0:10
To naprawdę fatalny czas dla piłki nożnej. Przy śmierci Maradony i Paolo Rossiego praktycznie bez echa przeszła śmierć najwybitniejszego senegalskiego piłkarza - Papy Bouby Diopa. – Dzięki jego bramce debiutujący na mundialu Senegal w 2002 r. sensacyjnie pokonał broniącą tytułu Francję. Później Senegalczycy doszli aż do ćwierćfinału (najlepszy do tej pory wynik afrykańskiej drużyny na mundialu). Papa Bouba Diop strzelił trzy bramki, dzięki czemu był najlepszym strzelcem swojej drużyny.

"Pasta" o kardynale Stanisławie Dziwiszu, która teraz robi furorę w internecie:

"Pasta" o kardynale Stanisławie Dziwiszu, która teraz robi furorę w internecie: – Albo wyobraźcie sobie być takim Dziwiszem xDJesteś takim Dziwiszem, ale młodszym, lvl 27, seminarium skończone, nauka odbyta, szykuje się wiejski splendor do końca życia gdzieś na Podhalu. I wtedy nagle obcina Cię biskup, wysoka charyzma na karcie postaci, woła i mówi „Elo, będziesz moim sekretarzem”, no i duma rozpiera, nosisz za nim teczkę, notes, nie wiem kajak, ogarniasz kalendarz, a Twój szef (wymaksowana charyzma podkreślam) pnie się coraz wyżej w korpostrukturze, a Ty w sumie nic już nie musisz robić, właściwy koń obstawiony xD Twoje ziomki rówieśnicy koledzy z seminarium gdzieś tam rozstrzygają spory pasterskie, droczą się z ubekami, wyklepują dachówkę na dzwonnicy, a Ty król życia, w żadne parafie się nie będziesz bawić, czary mary dostajesz się na doktorat na KULu, czary mary mieszkasz w pałacu biskupim, a to nie jest Twoje ostatnie słowo xDTwój szef jest człowiekiem, który zostaje papieżem, ale też nadal jest człowiekiem, któremu ktoś musi nosić teczkę, i to jesteś Ty, więc bez kiwnięcia palcem dostajesz awans do Rzymu, no a w Rzymie to już bajlando. Zwiedzanko świata, bo Papa bierze Cię na wszystkie zagraniczne wycieczki. Awanse, bo ile można chodzić w czarnym stroju. Dostajesz od swojego szefa awans na biszopa i arcybiszopa, no jest wysoko.Twoim jedynym poważnym obowiązkiem (inb4 pozowanie do zdjęć) jest ogarnianie kalendarza Papieża. Jedynym pierdolonym obowiązkiem xDDD Melanż trwa 27 lat, ale szef umiera, zostawia po sobie testament (oczywiście Ty masz być wykonawcą). W testamencie prosi, żeby spalić wszystkie jego osobiste notatki, więc wydajesz je w formie książki xDDDWłaśnie, książki. Od kiedy nowy CEO odsyła Cię do Polski wskakujesz na karuzelę fejmu. W ciągu 11 lat wydajesz 9 książek, oczywiście jako profesjonalny naukowiec doktor teologii – żadnej teologicznej. Wydajesz seryjnie książki o Papieżu, ale na żadną nie zapominasz wcisnąć swojej facjaty. Idą takie klasyki jak „PAPIEŻ KTÓRY KOCHAŁ GÓRY” albo „WIĘCEJ SPORTU” bo znasz się też na piłce (pic rel). Przez piętnaście tłustych lat opowiadasz o tym, że Papież był wielkim Polakiem. W zamian dostajesz honorowe obywatelstwa miast i wsi, odbierasz więcej medali niż ruski generał, orderami zasługi możesz sobie obciążać hantle, spływają zewsząd – z Kolumbii, Austrii, Włoch, no w Polsce każdy prezydent czuje się w obowiązku przywiesić jeszcze jeden przynajmniej, kurwa lista tych wyróżnień nie mieści się na stronie na Wikipedii xDDD ale jeszcze Ci mało, dajesz sobie postawić dwa pomniki i płaskorzeźbę. Jesteś tak mądry że z całego świata dostajesz doktoraty honoris causa. Resztki swojego świętej pamięci szefa przerabiasz na biznes życia, rozdajesz i sprzedajesz krople krwi (jedna dla Kubicy, prawilnie), ciuchów, w sumie sam jesteś trochę relikwią, co nie? XD W przerwie na kawę udaje Ci się wpakować prezydenta Kaczyńskiego na Wawel. Jest w pyteI nagle bańka pryska na ostatniej prostej. Z szafy wypadają historie arcybiskupów molestujących dzieci, ale przede wszystkim historie ofiar, które próbowały się skontaktować z Papieżem, a osobą która trzymała łapę na jego korespondencji i kalendarzu byłeś właśnie Ty xDDD okazuje się że takie gagatki jak MacCarrick czy Maciel Degollado przekazywały Tobie hajsy za audiencje u Papieża, a w tym czasie zaniepokojeni szarzy księża pisali do Watykanu donosy, ale nikt im nigdy nie odpowiedział, bo listy, cóż, znikały. No i trochę przypał, bo najprościej byłoby zwalić winę na Papieża, ale poza Papieżem totalnie nie istniejesz. Masz cholernego pecha, bo wy wszyscy, wszyscy akolici Papy jesteście od przebywania w pobliżu Pierścienia Rybaka długowieczni jak Bilbo Baggins i żaden nie chce kopnąć w kalendarz. Gdyby chociaż jeden się przekręcił można byłoby zwalić na niego winę, że to Sodano / Somalo / Dziwisz / Ratzinger robił w kominku podpałkę z listów, nie dopuszczał świadków, wszystko wina jego ekscelencji XYZ, no ale jak na złość wszyscy macie telomery niemowlaka.Idziesz na wywiad do Kraśki, miły chłopak żaden bulterier, grzecznie pyta, nie drąży, w zasadzie masz puste pole żeby odegrać dowolną rolę, ale Ty nie umiesz odegrać żadnej roli xDDD I na tym pustym polu wywracasz się na twarz przed całą Polską udając, że nie znasz Maciela, który robił Ci kurwa przyjęcie urodzinowe w Rzymie xDDDTwój ziomek Degollado zrobił sobie z zakonu maszynkę do molestowania dzieci, przy okazji sam spłodził kilkoro, i został skazany dopiero przez Benedykta. Twój ziomek MacCarrick został wydalony dopiero przez Franciszka. Twój ziomek Jan Wodniak został zdemaskowany tak naprawdę dopiero przez polskich dziennikarzy, bo przez dekadę udawałeś, że nie ma sprawy. Twój ziomo pedofil, Twój ziomo pedofil, Twój ziomo pedofil, a Ty już sam nie wiesz, czy udawać kompletnego idiotę, czy wyzywać wszystkich starym szlagierem od antypolaków, czy ratować legendę papieża, czy własne rozbuchane ego xDDD