Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 39 takich demotywatorów

poczekalnia
Dymna, Raksa, Braunek, Grodzka –
"Mamy teraz taki Świat, że docenia się tylko piękno zewnętrzne, jakby ono było prawdziwą wartością człowieka..." – Anna Dymna i bardzo ważne słowa, nad którymiwarto się chwilkę zastanowić... REPOZYTORIUM KINEMATOGRAFII POLSKIEJtiny.cc/fp888
Źródło: OTM
Anna DymnaPopularność kojarzy mi się takżez sytuacjami komicznymi – Kiedyś na przystanku przy Karmelickiej wpadła mi w ucho rozmowa dwóch pań.„Zobacz! – szeptała młodsza.– To Anna Dymna, córka Jerzego Bińczyckiego!”. Na to starsza: „Co ty mówisz?! Jaka córka! Przecież to jest jego kochanka!”.Wtedy młodsza zaoponowała: „Nie, nie… To jest jego córka,ja to wiem, bo widziałam”.„Ale ty głupia jesteś! – druga z kobiet najwyraźniej się zdenerwowała.– Ta Dymna tylko grała córkę Bińczyckiego. Tak naprawdę jest jego kochanką”. Wtedy do obu kobiet zbliżyła się starsza, elegancko ubrana pani i powiedziała z wyższością w głosie:„Przepraszam bardzo, ale Anna Dymna jest żoną Jerzego Bińczyckiego” Kiedyś na przystanku przy Karmelickiej wpadła mi w ucho rozmowa dwóch pań. „Zobacz! – szeptała młodsza. – To Anna Dymna, córka Jerzego Bińczyckiego!”. Na to starsza: „Co ty mówisz?! Jaka córka! Przecież to jest jego kochanka!”. Wtedy młodsza zaoponowała: „Nie, nie… To jest jego córka, ja to wiem, bo widziałam”. „Ale ty głupia jesteś! – druga z kobiet najwyraźniej się zdenerwowała. – Ta Dymna tylko grała córkę Bińczyckiego. Tak naprawdę jest jego kochanką”. Wtedy do obu kobiet zbliżyła się starsza, elegancko ubrana pani i powiedziała z wyższością w głosie: „Przepraszam bardzo, ale Anna Dymna jest żoną Jerzego Bińczyckiego”
A piękno zewnętrzne przemija i nawet nie wiem, jak bardzo byśmy się starali, nie jesteśmy w stanie wygrać z biologią – Można robić operacje plastyczne, wysysać, podcinać, poprawiać i temu wszystko podporządkowywać. Mnie szkoda czasu. Śliczniutka już byłam. Teraz walczę o inne piękno"~ Anna Dymna

List otwarty Krzysztofa Skiby do Zenka Martyniuka:

List otwarty Krzysztofa Skiby do Zenka Martyniuka: – Dobro TVP, czyli Zenek Martyniuk, podczas koncertu we Włodawie został obrzucony jajami. Sprawcę czynu zatrzymano. Dostał mandat 500 zł i dwuletni zakaz przychodzenia na imprezy masowe. Ale to nie koniec. Prokuratura postanowiła zbadać sprawę i kto wie, może "jajcarz" zostanie wtrącony do ciemnego lochu lub  rozstrzelany za "zdradę państwa". Doprawdy, aż dziw, że od razu po koncercie, nie spalono go widowiskowo na stosie.  Rzucanie jajami, czy czymkolwiek w wykonawców na scenie, to chuligaństwo, które, powinno być jednoznacznie potępione. To jawny brak kultury i chamstwo. Jednak nerwowa i przesadna reakcja Zenka Martyniuka i władz, na ten błahy w sumie czyn, sprowokowała mnie do napisania tego listu. DROGI ZENKU!Obrzucono Cię i Twój zespół jajami w czasie koncertu. Szczerze współczuję i potępiam takie zachowanie. To chamstwo, które nie ma żadnego wytłumaczenia.  Jednak zastanowiło mnie Twoje zdziwienie oraz zbyt chyba przesadna reakcja władz, które nie dość, że zatrzymały rzucającego i wlepiły mu surowy mandat (ta kara wydaje się wytaczająca) to jeszcze chcą mu robić sprawę w prokuraturze. Jak znam życie , służby ministra Ziobry, będą go teraz ciągać i przypiekać jak kiełbasę na ruszcie. Bo atak na Zenka, to dziś niemal jak atak na najważniejsze wartości narodowe. Twoje oburzenie na ten jajowy "zamach" jest zrozumiałe, ale pozwól że Ci pewne sprawy wytłumaczę. Od ośmiu lat jesteś wizytówką telewizji, która kłamie, opluwa i szydzi z połowy Polaków. Na kandydata opozycji, w minionych wyborach prezydenckich głosowało 11 mln obywateli Polski. Ci Polacy są codziennie obrażani, ośmieszani i nazywani zdrajcami w stacji, której dałeś twarz. Jak możesz nie dostrzegać, że ta stacja już dawno przestała być telewizją publiczną, a stała się telewizją partyjną? Ja wiem, że Ty nie śpiewasz o polityce. Ale Ty i Twoje piosenki zostały wykorzystane niczym zasłona dymna dla obrzydliwej nagonki TVP na wszystko i wszystkich, którzy uważają inaczej niż władza. Być może o tym nie wiesz, ale wykorzystują Ciebie jak pacynkę do robienia ludziom wody z mózgu.  Jesteś im potrzebny, by w wesołymi tonie i z uśmiechem na ustach mogli sprzedawać swe kłamstwa. Dawno temu Twoje piosenki łączyły Polaków.  Na weselach. Dziś spora grupa naszych rodaków uważa, że swoimi występami w TVP, pomagasz władzy pluć na Polskę Trzaskowskiego czy Tuska. Niestety stałeś się mimowolnym SZYLDEM tej strony politycznej, która jest u władzy. I jako taki nie jesteś już kochany przez "cały kraj" jak to było dawniej. W Polsce, kraju jeszcze demokratycznym,  powinno być miejsce dla wszystkich, a nie tylko dla tej opcji politycznej, która aktualnie administruje na państwowych urzędach. Rząd PiS kiedyś przeminie jak moda na długie grzebienie w tylnych kieszeniach spodni. Gdy daje się twarz kanciarzom grającym w pokera, nie dziw się, że ktoś może Ci czasem napluć do herbaty. Przemyśl to na spokojnie. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wielu udanych koncertów, już bez chuligańskich incydentów ถ
Janusz Świtaj. W 1993 roku, tuż przed swoimi 18 urodzinami uległ poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu. Uraz kręgosłupa szyjnego i zmiażdżony rdzeń kręgowy sprawiły, że od tamtej pory Janusz Świtaj oddycha za pomocą respiratora. Przez kilkanaście lat przykuty do łóżka w pokoju – Był jedną z pierwszych osób w Polsce, która medialnie błagała o skrócenie życia. W 2007 roku jako pierwsza osoba w Polsce złożył wniosek do sądu o eutanazję. Pomogła mu Anna Dymna, która zebrała pieniądze w swojej fundacji "Mimo wszystko" na specjalistyczny wózek i sprzęt do oddychania. Dzięki temu mógł wychodzić z domu i być aktywnym.Pan Janusz dalej żyje, a po drodze został magistrem.Ma też swoją stronę internetową (link w źródle), przez którą pomaga osobom takim jak on, bez wyjścia
 –
"Dawno zrozumiałam, że jeśli chce się zdobyć czyjeś zaufanie i szacunek, to trzeba być prawdziwym" – Anna Dymna
Piękna Anna Dymna –
Anna Dymna - kiedyś i dziś –
 –
 –  Jednym z kłamstw tego świata jest to, że jeśli będziesz dobry dla ludzi, oni odwdzięczą się tym samym. To bzdura. Są tacy, którzy czerpią przyjemność z rujnowania innych. Jednak niezależnie od tego, jak zgniłe serca spotykasz, warto być miłym nie po to, aby ktoś ci się odwdzięczał, ale po to by pokazać światu, że człowieczeństwo jednak istnieje... Anna Dymna
 –
 –
"Socjalizm to równość" – Fragment pochodzi z filmu "Kochaj albo rzuć". Ta kultowa polska komedia ma już ponad 40 lat, a wielu nadal w to wierzy...
0:15
Resort klimatu chce obciążyć producentów kosztami recyklingu opakowań. Projekt nowelizacji przepisów właśnie trafił do konsultacji – Początek końca przerzucania kosztówna ludzi, czy zasłona dymna?
"Jednym z kłamstw tego świata jest to, że jeśli będziesz dobry dla ludzi, oni odwdzięczą się tym samym. To bzdura.Są tacy, którzy czerpią przyjemność z rujnowania innych – Jednak niezależnie od tego, jak zgniłe serca spotykasz, warto być miłym nie po to, aby ktoś ci się odwdzięczał, ale po to by pokazać światu, że człowieczeństwo jednak istnieje"
Źródło: Anna Dymna
"Najpierw gramy piękne królewny, potem złe królowe, a na koniec wiedźmy" - Anna DymnaPani Agnieszka Wagner cały czas może grać królewnę. – Jest przykładem, że kobiety są jak wino - oczywiście pod warunkiem, że dbają o siebie*, a wino jest odpowiednio leżakowane.* nie mylić z chirurgią plastyczną
Prawdziwa petarda PRL-u – Anna Dymna (ur. 1951) - polska aktorka teatralna i filmowa, znana z bardzo aktywnej działalności charytatywnej. Jej talent szedł w parze z oszałamiającą urodą. W czasach PRL-u kochało się w niej pół Polski. Dzięki subtelnej urodzie i kobiecym kształtom Anna Dymna uchodziła za jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Piękna nie tylko na zewnątrz
 –