archiwum
Biskupi, bandyci prześladowani. Historia mojego regionu opowiada o biskupie wrocławskim, który w jednym z miast śląskich ogłosił wszystkie żony rajców miejskich czarownicami i wszystkie, po mękach, zostały spalone na stosie ustawionym na rynku miasta,.. .. tylko dlatego, że rajcy nie wyrazili zgody na nowe żądania przywilejów dla biskupa. (15 obrazków)
Biskupi, bandyci prześladowani.Historia mojego regionu opowiada o biskupie wrocławskim, który w jednym z miast śląskich ogłosił wszystkie żony rajców miejskich czarownicami i wszystkie, po mękach, zostały spalone na stosie ustawionym na rynku miasta, tylko dlatego, że rajcy nie wyrazili zgody na nowe żądania przywilejów dla biskupa.
Jednak nawet teraz, nie dość im przywilejów, życia w pałacach, otoczonych pychą i zakłamaniem, pedofilstwa, pogardy do kobiet i dzieci. Dalej szczują i schowani za wielkością Boga, przekonują wszystkich, jak są, uwaga – prześladowani. Wzywają do walki w obronie kościołów i prawa do życia w luksusach kosztem krzywdy innych.
Wyrazistym przykładem takiej parodii prawdy są dwaj generałowie, „prześladowany” Sławoj Leszek Głódź i „prześladujący” Gromosław Czempiński. PiS-bandyci zabrali generalską emeryturę bohaterowi Gromosławowi Czempińskiemu, który przez swoje zaangażowanie doprowadził do wdzięczności liczonej umorzeniem 16 miliardów dolarów długu Polski w USA. Generał skromny, wychowujący niesprawne dziecko, odznaczony jednym z najwyższych odznaczeń Stanów Zjednoczonych, twórca Gromu i nowego wymiaru służb specjalnych w Polsce. Dzisiaj żyje z najniższej w kraju emerytury, bo tak chciał flejtuch katolicki, podburzany przez biskupich bandytów.
Bohaterem prześladowanych katolików jest jednak arcybiskup wszelkiego łajdactwa niezaspokojony Sławoj Leszek Głódź. Ubecki donosiciel, generał pijak obrzyganego munduru, krętacz, wyłudzacz wszelkiego posłuszeństwa i bezprawia. Obrońca pedofilii, przez liczne komisje wspólne, złodziej mienia publicznego, najbogatszy emeryt wojskowy ze wszystkimi możliwymi przywilejami, mimo że służył, nie wiadomo komu, tylko kilkanaście lat. Właściciel wszystkich możliwych najwyższych odznaczeń państwowych, zasłużony obywatel wielu miast, najbogatszy emeryt także biskupi, który ma prawo żyć na koszt społeczny. Biskup cham, bestia naładowana swoją nadludzką boskością bezwzględną i prawem do upijania nawet prezydenta.
Według biskupów to prześladowany katolik, chociaż wszyscy widzą, że Bóg, albo, chociaż uprzywilejowany nadczłowiek. Tymczasem w dobie pandemii, biskupie łajdaki organizują w kościołach zbiórki podpisów dla „Ordo Iuris”, katolickiej bandy fanatyków, aby zaostrzyć prawo aborcyjne, zalegalizować przemoc domową w stosunku do kobiet i dzieci, szczują na osoby LGBT. Zajmuje ich organizowanie faszyzujących grup rycerzy Chrystusa, obrońców kościoła i młodych bandytów Międrala i Bąkiewicza, którzy „mają prawo stosować przemoc” i przygotowywać się do wojny religijnej z niewiernymi. To dzieje się naprawdę!
W Sejmie za pomysłami bandytów bezkarnych głosują nawet niektórzy posłowie opozycji niczym podnóżki biskupów, narodowe szmaty uległości wobec agresji religijnej. Tymczasem skala przywilejów niby prześladowanych biskupich w Polsce jest niewyobrażalna. Niewielu jednak z nas pamięta, że Kościół katolicki oraz związane z nim organizacje i stowarzyszenia wyznaniowe nie płacą podatków w ogóle. Sprowadzają samochody i inne dobra do kraju, nie płacąc cła, nie obowiązują ich podatki od nieruchomości. Wszystkie remonty w kościołach i w przyległych nieruchomościach w zasadzie nie są problemem wiernych, ale samorządów albo ministra od zabytków. Komisja państwowa poprzedniej władzy przekazywała w sposób bezprawny najbardziej wartościowe majątki, które Kościół zgłaszał, jako swoje w przeszłości.
Ciekawe, że większość z nich była sprzedawana natychmiast, nawet bez uprawomocnienia bezprawnych decyzji. Często odremontowane za państwowe środki obiekty przekazywano Kościołowi darmo, a teraz płaci się niemałe sumy za ich użytkowanie dla celów publicznych. Kościołowi oddano edukację publiczną i opłaca się sowicie katechetów, bez wpływu na to, czego uczą nasze dzieci. Oddano przywilej handlu ziemią i handlu w niedzielę. Inne przepisy pozwalają na pierwszeństwo w dostępie do środków konkursowych ministerstw i samorządów. Kościół ma także przywilej uproszczonej sprawozdawczości albo w ogóle nie wymaga się od niego sprawozdań, jak przyznane pieniądze zostały wykorzystane.
Komentarze Ukryj komentarze