3 zagadki, które sprawdzą twoją inteligencję (7 obrazków)
Gorące lato
Był gorący, letni dzień, podczas gdy detektyw postanowił wypocząć nad brzegiem rzeki. Nagle usłyszał kobiecy płacz. Co się stało? Proszę uspokój się i opowiedz mi wszystko krok po kroku – spytał szlochającą dziewczynę. Usłyszał, że została okradziona. Ktoś zabrał jej ukochaną bransoletkę. Przychodzę tu codziennie, żeby się opalać, zdjęłam biżuterię i położyłam obok na kocu, a gdy mi się przysnęło i się obudziłam, już jej nie było. Nie było żadnych śladów, nie mam pojęcia, kto mógł ją zabrać. Obok detektywa zebrali się ludzie, którzy zainteresowali się sprawą. Wtedy powiedział: Wiem, kto z Was tego dokonał.
A czy Tobie udało się rozszyfrować zagadkę?
Nad rzeką
Był gorący letni dzień, ale inspektor Varnike był na służbie. Waz ze swoim asystentem ścigał przestępcę. Podążając za śladami, znaleźli się na brzegu małej, ale bardzo głębokiej i rwącej rzeki. Zobaczyli pływaków, zbliżyli się do nich i zapytali: Szukamy faceta w waszym wieku. Musi być gdzieś w pobliżu. Widzieliście go? Od razu usłyszeli odpowiedź: Biegł tędy parę minut temu. Rzucił się do rzeki. O! Widać go nawet po drugiej stronie rzeki! Szybko musicie ruszać! Młody mężczyzna zaproponował nawet, że pożyczy swoją łódkę, aby szybciej mogli dostać się na drugą stronę, ale inspektor odmówił i powiedział: Niech ucieka. Teraz wolałbym skupić się na Was.
Dlaczego inspektor postanowił zwrócić uwagę na chłopców i nie ścigać uciekiniera po drugiej stronie rzeki?
Tajemnica Bożego Narodzenia
Inspektor Varnike pełnił obowiązki podczas świąt Bożego Narodzenia. Rankiem 25 grudnia otrzymał telefon i od razu udał się na wezwane miejsce. Trafił do mężczyzny, który oskarżył sąsiada o kradzież. Detektyw zapukał do podejrzanego, przedstawił się i powiedział: Muszę dokładnie sprawdzić pańskie mieszkanie, ponieważ pana sąsiad uważa, że pan go wczoraj okradł w czasie, gdy razem z rodziną 24 grudnia byli tutaj i przy tej oświetlonej choince śpiewali kolędy, a pan zakradł się do jego mieszkania i ukradł wiele cennych rzeczy. Właściciel odpowiedział: To nieprawda! Nasza rodzina świętowała Wigilię u naszego przyjaciela rodziny. Udaliśmy się do nich po obiedzie. Ledwo miałam czas na udekorowanie choinki przed wyjazdem. Wróciliśmy do domu o północy i poszliśmy spać od razu. Jeśli chcesz, mogę obudzić moją żonę i syna, a oni potwierdzą, co powiedziałem. Inspektor odpowiedział: Nie ma na to potrzeby. To dość oczywiste, że twój sąsiad jest kłamcą.
Jak na to wpadł?
Komentarze Ukryj komentarze