Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Drogą rowerową jedzie sobiena pięknym miejskim rowerzepuszysta dziewczyna – Nagle wyprzedza ją "mistrz kierownicy" odziany w dżinsy, białe adidaski i bluzę, na rowerze po młodszym bracie z komunii, z krzykiem "pedałuj gruba, pedałuj!" i w tym momencie, zaaferowany dogryzaniem biednej dziewczynie, jebudu! Wjechał w przystanek!Dziewczyna przejęta zsiada z roweru, podchodzi z pytaniem, czy nic mu się nie stało, na co włącza się starszy pan, który na przystanku stał:"Ani mi się waż mu pomagać, chamowi! Sam się wypie*dolił, sam się teraz ogarnie".Aż miło! :-)

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…