Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Dziesięcioletnia Kazia Mika nad zwłokami siostry zabitej w czasie niemieckiego nalotu 13 września 1939 roku w Warszawie – Kiedy fotografowałem ciała, przybiegła dziesięcioletnia dziewczynka i jak sparaliżowana stanęła nad jedną z zabitych. Kobieta była jej starszą siostrą. Dziecko nigdy dotąd nie widziało śmierci i nie mogło zrozumieć, dlaczego siostra się do niej nie odzywa.- Co się stało! - krzyknęła. A potem pochyliła się, dotknęła twarzy martwej dziewczyny i cofnęła się z przerażeniem.- Och, moja piękna siostro! – załkała. - Co oni z tobą zrobili! Jesteś taka brzydka!A po paru sekundach:- Proszę, odezwij się do mnie! Proszę, proszę! Co się ze mną stanie bez ciebie!Dziecko spojrzało na nas oszołomione. Objąłem ją ramieniem i przytuliłem mocno, usiłując pocieszyć. Płakała. Płakałem i ja, płakali również dwaj oficerowie, którzy mi towarzyszyli. Co my, czy ktokolwiek, mogliśmy powiedzieć temu dziecku?
Źródło: Julien Bryan, fotoreporter amerykański

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…