Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Problemy XXI wieku w tzw. nowoczesnej Europie –  Hej, mam z moją lubą dyskusję, bardziej pod kątem nazewniczym, trochę ideologicznym i leksykalnym. Ja jestem osobą niebinarną, ale jest mi bliżej do kobiety. Więc teoretycznie można powiedzieć, że jestem kobietą. Ona też jest kobietą. Obie jesteśmy panseksualne (lub biseksualne, jeśli ktoś nie wierzy w teorię gender). Ona upiera się, że jesteśmy w "lesbijskim związku", a mnie to denerwuje, bo lesbijkami nie jesteśmy i według mnie jesteśmy dwiema bi/pan-seksualnymi kobietami (przyjmując, że jestem kobietą) w związku i nie powinnyśmy tego nazywać lesbijskim związkiem. Czy mój ból dupy jest Muszny, czy niekoniecznie? Zapraszam do dyskusji,
Źródło: Facebook

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…