Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
W nocy pijany mąż wyszedł po papierosy i przepadł. Obdzwoniłam przyjaciół, policję, kostnice - nic – W przerażeniu wyobrażam sobie, jak leży gdzieś martwy w krzakach... Panika! Jak będę sama żyć z dwójką dzieci? OK, samochód się sprzeda, wynajmę drugie mieszkanie, to sprzedam, kupię dwa mniejsze, jedno wynajmę, do tego renta za utratę jedynego żywiciela rodziny...Rano, jak wrócił, to miałam wszystko tak rozplanowane, że byłam wręcz rozczarowana

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…