Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
"Tacy ludzie oczekują ode mnie, że będę się tłumaczył z pomagania. A ja nie chcę się tłumaczyć, bo nie widzę powodów! Nie zrobiłem niczego, czego nie robiłbym w ostatnich dziewięciu latach. Od kiedy jestem w NBA, pomagam, ale nie robię tego publicznie – Okazało się jednak, że każdy gest, który ludzie widzą, są w stanie zinterpretować na swój własny, pokręcony sposób. Dlaczego ludzie koncentrują się na kwocie, zamiast na pomaganiu. Przecież tu nie chodzi o pieniądze. Prawdą jest, że po tym, jak pomogłem, poczułem się fajnie, ale w żaden sposób nie czuję się lepszy od tych, którzy zbiórkę wsparli złotówką, bo akurat tyle mogli na to przeznaczyć. Czasem w fundacji także robimy różne akcje charytatywne polegające na tym, że w jakiejś sytuacji proszę o określoną liczbę lajków, które przeliczamy potem na pieniądze. I wychodzi, że ze stu tysięcy osób chce się kliknąć jednemu procentowi. Jakaś dziewczyna pokaże zdjęcie z gołym tyłkiem i tych polubień zbiera pięć razy więcej. Głupie, prawda? Nie zniechęcę się jednak do tego, co do tej pory robiłem charytatywnie i nadal będę to robił. Fundacja się nie zamyka, działamy pełną parą!"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…