Jeśli te 10 sytuacji brzmi znajomo, to powinnaś poważnie przemyśleć swój związek (11 obrazków)
Używa wobec ciebie przemocy, chociaż to nie jest przemoc fizyczna
Żadna relacja nie będzie zdrowa, ani nie przetrwa zbyt długo, jeśli będzie oparta na strachu. Jeśli on często wpada w wściekłość, rzuca przedmiotami, krzyczy i wyżywa się na tobie, to zdecydowanie nie jest facet dla ciebie. Możesz sobie wmawiać, że ma porywczy charakter, ale po prostu z każdym dniem będziesz się bardziej bała. I nie będziesz chciała zasypiać obok takiej osoby
Nie przyznaje się do związku z tobą
Wiele dziewczyn tkwi w związkach, które nie mają być nazywane związkami. Jeśli jednak spotykacie się dłużej niż pół roku, a on wciąż nie mówi do ciebie per moja dziewczyno, to należy powiedzieć mu narazie. Nie wmawiaj sobie, że po prostu wolno się rozkręcacie. On nie chce być z tobą i tyle. A ty nie powinnaś być z nim
Albo łączy was już jedynie seks
Szybki seks, a potem wraca do swojej gry? Chociaż jest naprawdę miło, jeśli nie będziecie w ogóle rozmawiać, to jak wesprzecie się w trudnych chwilach? Związek to nie seks na telefon, tylko partnerstwo i zrozumienie
Nie uprawia z tobą seksu już od pół roku
Zaczynasz się zastanawiać, czy naprawdę już tyle utyłaś? A może uprawia seks z kimś innym, dlatego nie potrzebuje już ciebie? Jeśli wciąż męczą cię takie myśli, to długo nie pociągniesz
Zerwał z tobą już co najmniej trzy razy
Jeśli facet wciąż z Toba zrywa i chce wrócić, to znaczy, że sam nie wie, czego chce. Ile masz zamiar ciągnąć tę epopeję? Lepiej zajmij się rozglądaniem za kimś, komu naprawdę na tobie zależy
Zaczyna rzucać, że jest z tobą tylko z powodu samotności
Jeśli wypomina ci, że wolałby być z kimś innym, ale boi się samotności, to naprawdę, ale to naprawdę poważnie się zastanów. To nie są fajne żarty
Cierpi z powodu nałogów
Powinnaś za nim stać murem i go wspierać, ale są pewne chwile, kiedy walczenie z jego demonami to zdecydowane przegięcie dla twojej cierpliwości. Jeśli on się wciąż upija bez opamiętania, to chyba nie zależy mu ani na tobie, ani na sobie. Jeśli naprawdę chce wygrać z nałogiem, powinien w to włożyć więcej pracy. Nie bądź jego psychoterapeutką
Komentarze Ukryj komentarze