Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
"Kochany Tatusiu! Idę dzisiaj zameldować się do wojska. Obowiązkiem moim jest iść, gdy mam dość sił, bo brakuje ciągle ludzi do wyswobodzenia Lwowa." - list Jerzego do ojca. – Jurek Bitschan miał 14 lat, gdy w 1918 zginął od dwóch eksplodujących ukraińskich pocisków na cmentarzu Łyczakowskim, przy odsieczy Lwowa. Począwszy od wieczora 20 listopada, aż do rana 21 listopada stał bez przerwy na posterunku, a przez ostatnie godziny swego życia walczył, ostrzeliwany przez nieprzyjaciela.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…