10 mocno niepoprawnych politycznie prawd (11 obrazków)
Mężczyźni wolą piękne, biuściaste blondynki
Długie blond włosy, niebieskie oczy, smukła figura i pełne piersi to wg psychologów połączenie idealne, symbolizujące młodość i płodność. Blond postrzegany jest jako atrakcyjny, ponieważ z wiekiem zmienia się w bardziej atrakcyjny sposób - włosy młodych blondynek są jasne i w miarę starzenia się ciemnieją. Szerokie biodra u szczupłej kobiety oznaczają, że cieszy się ona dobrym zdrowiem i jest płodna. Kobiety z szerokimi biodrami zazwyczaj szybciej zachodzą w ciążę od innych kobiet, ponieważ posiadają więcej hormonów reprodukcyjnych. Duże piersi również kojarzą się młodością. Antropolog z Uniwersytetu Harvarda - Frank Marlowe - wyjaśnia, że obwisające z wiekiem piersi pomagają mężczyźnie ocenić wiek ich posiadaczki i w konsekwencji - jej zdolność reprodukcyjną. Skłonność do niebieskiego koloru oczu może wynikać z tego, że w takich oczach łatwiej można zauważyć rozszerzone źrenice, a te są z kolei sygnałem zainteresowania drugą osobą.
Ciekawe, że mężczyźni dają się świadomie "oszukać" zarówno farbowanym na blond włosom, jak i powiększonym chirurgicznie piersiom, mimo że żadna z tych rzeczy nie zwiększa płodności ani nie potwierdza młodego wieku ich właścicielki.
Większość zamachowców-samobójców to muzułmanie
Zamachy samobójcze nie zawsze są motywowane względami religijnymi, lecz gdy już dojdzie do zamachu na tle religijnym, to zazwyczaj w grę wchodzi Islam. I nawet wtedy o religię też tak naprawdę nie idzie, a o...brak seksu - twierdzi Kanazawa. Islam to religia dopuszczająca poligynię. Gdy jedna grupa mężczyzn monopolizuje kobiety, szanse na znalezienie żony wśród drugiej grupy - przeważnie młodych mężczyzn o niskim statusie społecznym - maleją. Rosnące napięcia, podsycane dodatkowo wizją 72 czekających w niebie dziewic tworzą mieszankę wybuchową. W każdym społeczeństwie, w którym zezwala się na poligynię, wskaźnik morderstw i gwałtów jest wyższy.
Zastraszanie kobiet w pracy nie ma nic wspólnego z seksizmem
W świecie męskiej pracy zastraszanie, poniżanie i wzajemne nękanie to standard, dlatego kobiety wchodzące do tego świata nie powinny dziwić się, że są traktowane w podobny sposób. Kanazawa przytacza prace psychologa Kingsleya R. Browne'a, który twierdzi, że okazując podobne zachowania względem kobiet, mężczyźni traktują je właśnie jak równe sobie, a nie gorsze od siebie.
Synowie zmniejszają prawdopodobieństwo rozwodu
Sukces rozrodczy kobiety zależy głównie od jej atrakcyjności, na którą nie ma dużego wpływu, natomiast sukces mężczyzny determinuje jego bogactwo i status społeczny. Być może dlatego bogaty ojciec nie zostawia rodziny, ponieważ podświadomie zdaje sobie sprawę z tego, że jego obecność może pomóc synowi w odniesieniu sukcesu.
Męski kryzys wieku średniego to mit (częściowo)
Kanazawa twierdzi, że mężczyźni przechodzą kryzys wieku średniego dlatego, że ich żony przechodzą kryzys wieku średniego, a nie przez to, że sami mają problem ze swoim wiekiem. Mężczyźni podświadomie zdają sobie sprawę z tego, że menopauza oznacza dla ich żon koniec możliwości reprodukcyjnych, w związku z czym budzi się u nich potrzeba przyciągania młodszych przedstawicielek płci przeciwnej. To, że mężczyzna w średnim wieku kupuje luksusowe auto nie oznacza, że chce się "odmłodzić", lecz próbuje zaimponować młodszej kobiecie, by ta zajęła miejsce jego przekwitającej żony.
Geniusze i przestępcy mają ze sobą dużo wspólnego
Ludzie mają największą skłonność do popełniania przestępstw w wieku dojrzewania i wczesnej dorosłości. Następnie tendencja drastycznie spada, by w wieku średnim wzrosnąć ponownie. Kryminolodzy nazywają to zjawisko krzywą wieku przestępczości (age-crime curve). Psychologowie zauważyli, że podobnie dzieje się w przypadku biznesmenów i artystów - największych osiągnięć dokonują w wieku młodzieńczym i na nich potem bazują. Kanazawa powołuje się na przykłady Billa Gatesa i Paula McCartneya, którzy swoje największe dzieła stworzyli będąc w młodym wieku.
Krzywa zależności w obu przypadkach ma związek z seksem i rywalizacją.
Mężczyźni od zarania dziejów podbijali ziemie i toczyli wojny, potem komponowali symfonie, pisali książki, tworzyli sonety, malowali sklepienia w katedrach, dokonywali naukowych odkryć, tworzyli oprogramowanie komputerowe i grali w zespołach rockowych w nadziei na to, że będące pod wrażeniem ich wyczynów kobiety zechcą uprawiać z nimi seks. Mężczyźni tworzyli i niszczyli cywilizacje, by zyskać przychylności kobiet - mówi Kanzawa.
Ludzie są poligamistami
Poligynia, czyli małżeństwo jednego mężczyzny z wieloma kobietami jest dobrze znana ludzkości. W mocno rozwarstwionych społeczeństwach, gdzie bogactwo jednego mężczyzny znacznie przewyższa ubóstwo drugiego, kobiecie oraz jej dzieciom bardziej opłaca się dzielić bogatym mężem z innymi kobietami niż być żoną wiernego, ale biednego męża. Z kolei bogacz "zawłaszczając" sobie okoliczne kobiety zmniejsza szanse konkurujących z nim mężczyzn na posiadanie dzieci. W społeczeństwach uprzemysłowionych biedny mężczyzna ma znacznie większe szanse na potomka.
Komentarze Ukryj komentarze